Wspomnienie płyty „Przedmieścia” zespołu Wilki

„Przedmieścia” to drugi album zespołu Wilki. Przez wielu fanów uważany jest za najlepszy i najbardziej klasyczny album grupy Roberta Gawlińskiego. Dziś przywołujemy kilka wspomnień związanych z tym wydawnictwem.

Dziś chciałbym zająć się albumem, który przy swojej „niebieskiej” poprzedniczce jest czasem zapominany i chyba trochę mniej doceniony. Chodzi oczywiście o krążek „Przedmieścia” grupy Wilki, który ujrzał światło dzienne w 1993 roku.

Początek lat 90 XX wieku był bardzo zwariowany i piękny dla muzyki rockowej w Polsce i na świecie. Fani muzyki zostali obdarowani w tym czasie najlepszymi, ale też najpopularniejszymi płytami takich formacji jak Nirvana („Nevermind”), Pearl Jam („Ten”), Alice in Chains („Would”), Soundgarden („Superunknow”) czy Red Hot Chili Peppers („Bloo Sugar Sex Magic”).

W Polsce, która przechodziła przez bardzo ważny okres w swojej historii, zauważalne były fascynacje  rodzimych zespołów muzyką zachodnią. Obok Wilków pod dowództwem Roberta Gawlińskiego bardzo ważnymi grupami na polskiej scenie muzycznej pierwszej połowy lat 90. były zespoły Hey (albumy „Fire”, „Ho”), T. Love („Pocisk Miłości”, „Prymityw”) oraz Edyta Bartosiewicz ze swoją kapelą („Love”, „Sen”).

O pierwszym wydawnictwie Wilków („Wilki” z 1992 roku) można powiedzieć, że jest to niejako solowy projekt Gawlińskiego. Wszystkie kompozycje i teksty są autorstwa właśnie Roberta. W tamtym czasie był wspierany w studiu przez wspaniałych muzyków z Anją Orthodox (wokalizy w kompozycjach „Rachela” oraz „Z ulicy kamiennej”) i Maćkiem Gładyszem (solo gitarowe w „Son of the Blue Sky”) na czele. Po wielkim sukcesie sprzedaży debiutanckiego longplaya Robert musiał znaleźć zespół, z którym będzie mógł ruszyć w trasę. Wilki zasilił (oprócz Mikisa, Michała Rollingera, którzy pracowali nad materiałem w studiu nagraniowym) Marek „Bruno” Chrzanowski – gitara basowa oraz Marcin „Młody” Szyszko – perkusja.

Praca na drugim albumem ruszyła bardzo szybko. W odróżnieniu od debiutu jest to płyta o wiele bardziej zespołowa. Kompozytorsko coraz śmielej zaczęli poczynać Mikis i Bruno, którzy przemycali swoje genialne, muzyczne fascynacje. Moim zdaniem drugi longplay to idealna mieszanka muzyki The Doors oraz Red Hot Chili Peppers. W odróżnieniu od Heya, który dumnie reprezentował nurtGrunge, oraz nie krył swojej fascynacji muzyką takich grup jak Alice in Chains czy Pearl Jam.

„Przedmieścia” doczekały się także wielkich przebojów. Popularność zyskał utwór „Jeden raz odwiedzamy świat”, ze wspaniałym basowym solo. Większym hitem był jednak kawałek „Moja Baby” – znakomita, rockowa ballada, przepełniona młodzieńczym romantyzmem. Natomiast największymi artystycznymi wzlotami na tej płycie, są niezwykłe w klimacie, doskonałe melodycznie „Nie zabiję nocy”, oraz hard rockowe „Nasze przedmieścia”.

Przez wielu fanów ta płyta uważana jest za najlepszy i najbardziej klasyczny album zespołu.

W tym momencie Wilki są w „niebieskiej” trasie, na której grają wszystkie utwory z pierwszego krążka. Mam nadzieję, że „Przedmieścia” również doczekają się takiej trasy, bo bez wątpienia na to zasługują!

Mateusz Wawrzyszkiewicz

 

Album „Przedmieścia”
Data wydania: 1 października 1993

1. Nie zabiję nocy
2. Crazy Summer
3. Moja Baby
4. Letnia piosenka dla Ciebie
5. Hiszpan
6. Ballada Emanuel
7. Jeden raz odwiedzamy świat
8. Cień w Dolinie Mgieł
9. Nasze przedmieścia
10. N’Avoie
11. Słońce moja wiara
12. Kiedy nie ma już nic (blues)
13. Indian Summer ( Cover The Doors)

Skład zespołu Wilki w 1993 roku:
Robert Gawliński – gitara akustyczna, przeszkadzajki, śpiew
Mikis Cupas – gitara solowa
Marek Chrzanowski – gitara basowa
Marcin Szyszko – perkusja

GOŚCINNIE:
Kostek Joriadis – fortepian, organy Hammonda, syntezatory
Robert Majewski – trąbka
Zbyszek Bieniak – głosy
Leszek Kamiński – realizacja nagrań
Andrzej Smolik – klawisze ( dołączył po nagraniach )

 

Leave a Reply