“blizny” to tytuł debiutanckiego singla neofolkowego duetu sumi e.. Intymny wokal i ascetyczna gitara przywodzą na myśl dokonania takich twórców jak Bon Iver, Iron & Wine i Jose Gonzalez.
“blizny” to spowiedź mówiąca o wewnętrznych ranach, które nosi każdy z nas. O szramach, które chowamy skrzętnie przed światem bojąc się, że nas zdemaskują, i pokażą tę część, której się wstydzimy.
Pierwszy singiel alternatywnego duetu sumi e. szuka piękna w tym, co z pozoru w nas niedoskonałe. “blizny” to opowieść o bólu i wstydzie, ale przede wszystkim o odnajdywaniu akceptacji i miłości do siebie poprzez dostrzeganie piękna w tym co trudne.
fot. materiały prasowe
Utwór zaprasza do potraktowanie własnych “blizn” z miłością i akceptacją, bo właśnie tak zaczyna się prawdziwa droga do wewnętrznej wolności.
Intymny wokal i ascetyczna gitara wybrzmiewają minimalizmem, przywodzącym na myśl dokonania twórców takich jak Bon Iver, Iron & Wine i Jose Gonzalez.
“blizny” otulają i koją – sięgając jednocześnie tam, gdzie boimy się zajrzeć.
*****
sumi e. to alternatywno-akustyczny projekt kreowany przez Małgo Buracką (wokal, teksty) i Krzysztofa Kowalczyka (gitary, klawisze). Duet tworzy piosenki utrzymane w estetyce ascetycznego minimalizmu, okraszając je intymnymi tekstami o dużym ładunku emocjonalnym.
sumi e. powstało w kwietniu 2023 roku. Krzysiek pewnej bezsennej nocy sięgnął po gitarę. Intuicyjnie zaczął szukać na niej dźwięków, które chodziły mu po głowie już od dłuższego czasu. Grał cicho i prosto, coraz mocniej zanurzając się w otchłań barw z pogranicza darkfolku, americany i minimalizmu. Włączył dyktafon i o czwartej nad ranem zarejestrował pierwsze dźwięki, które finalnie stały się kanwą repertuaru rodzącego się projektu. Kilka tygodni później do procesu twórczego dołączyła Gosia – nietuzinkowa wokalistka, która akustyczne dźwięki gitar Krzyśka zmieszała z przewrotnymi harmoniami, przywodzącymi na myśl jazz, soul i world music. Wniosła do projektu także odważną, głęboko “ludzką” i często ilustracyjną warstwę tekstową.