Everest prezentuje przebojowy singiel „Niepoukładany” [RECENZJA]

Nowym singlem promującym album „Nie uciekam” projektu Everest został utwór “Niepoukładany”, do którego powstał teledysk.

Rafał Stępczyński, który stoi za projektem Everest ma własną, dosyć konkretną wizję artystyczną, co słychać w jego nowym singlu „Niepoukładany„. Ten utwór pokazuje ciekawą symbiozę pomiędzy popową lekkością, a rockowym brzmieniem, dosyć wyraźnie rozbudowanym w niektórych momentach. Zwrotki posiadają wyważoną dozę melodyjności, ale też podszyte zostały delikatną nostalgią, co buduje pewne napięcie. Kompozycja nabiera rozpędu, dając o sobie znać w energetycznych refrenach, gdzie mocniej została zaznaczona gitarowa stylistyka. Wszystko jednak tworzy przemyślaną całość, choć może brak w tym elementu większego zaskoczenia.

fot. materiały prasowe

Nie przeszkadza to jednak w ostatecznym odbiorze tego utworu, który na swój sposób jest dosyć przebojowy. Na pewno łatwo zauważyć zawodowe podejście oraz umiejętność pogłębiania klimatu, co w tym przypadku jest bardzo istotne. Muzyka ładnie układa się także ze słowami tej piosenki, a już sam przekaz sprawia, że ma ona bardziej angażujący charakter („Niepoukładany ja / Ulicami miasta / Nakręcany blaskiem gwiazd / Mknę niczym król nocy”). Z jednej strony łatwo wyczuć poetycki pierwiastek, z drugiej – czytelnie zakreślone słowa powodują, że bez problemu możemy odbierać ich właściwą treść. Nie ma w tym przekombinowania, tak więc jasny styl, który tworzy istotę tej propozycji nie pozwala nam się w niej zagubić.

Ten singiel staje się przy okazji reprezentatywny dla całego albumu „Nie uciekam„, dlatego „Niepoukładany” to dobry wybór na promocję płyty, która ma także kilka bardziej zaskakujących akcentów. Warto przy okazji zwrócić uwagę na teledysk, bo to również całkiem udana robota.

*****

Za nazwą Everest kryje się autor tekstów, muzyki i wokalista Rafał Stępczyński oraz jego solowy projekt. Jak sam zauważa zostawia uchyloną furtkę na ewentualną transformację w zespół. Rafał pochodzi z Włocławka, jednak od 20 lat mieszka na stałe w podlondyńskim Slough. Muzycznie od kilku lat związany jest z Inowrocławiem.

Tam właśnie (Islands Studio) nagrywa i tam też znalazł wydawcę (Farna Records) swojej pierwszej płyty zatytułowanej “Nie uciekam“.

Muzykę proponowaną przez starannie dobranych do projektu muzyków, związanych z tamtejszą grupą Nocny Stróż (Zbigniew Florek, Michał Gęsikowski, Jarek Szajerski, Krzysztof Szajda), można określić mianem szeroko pojętego rocka, balansującego pomiędzy bardziej pop-rockowym brzmieniem, a nieco cięższym obliczem tego gatunku. Całość dopełniają teksty, które są miksem wspomnień i historii, obserwacji i przemyśleń, w końcu marzeń i tęsknot ich autora, przyprawione odrobiną fikcji.

Za mastering odpowiada ceniony Robert Szydło.

 

fot. materiały prasowe

Leave a Reply