Krystian Ochman zajął 12 miejsce w Konkursie Piosenki Eurowizji 2022 w Turynie, gdzie wykonał piosenkę “River”. Zwycięzcą tegorocznego konkursu został zespół Kalush Orchestra z Ukrainy.
Wielki finał Eurowizji 2022 za nami. Tegoroczna edycja Konkursu Piosenki Eurowizji odbyła się we Włoszech, po tym jak w 2021 roku grupa Maneskin wygrała w Rotterdamie. Wydarzenie zostało zorganizowane w PalaOlimpico w Turynie, gdzie zgromadziło się 13 tysięcy widzów.
fot. materiały prasowe
Ukraińska reprezentacja zwyciężyła dopiero po podliczeniu głosów telewidzów oraz użytkowników aplikacji do głosowania, zdobywając 631 punkty. Po głosowaniu jury pierwsze miejsce zajmował reprezentujący Wielką Brytanię Sam Ryder, który zdobył 283 punkty (ostatecznie znalazł się na drugiej pozycji). Trzecie miejsce zajęła Chanel, urodzona na Kubie reprezentantka Hiszpanii. Jej utwór nosi tytuł „SloMo” i… właściwie poza odsłoniętymi pośladkami, żywiołowymi tancerzami, niewiele można znaleźć innych walorów, szczególnie muzycznych, dlatego zaskakuje wysokie miejsce Hiszpanii w ostatecznej klasyfikacji.
Niektórzy twierdzą, że w tym roku cała ta zabawa nie miała sensu, bo z góry wiadomo było, że zwycięży Ukraina, jednak warto sobie przypomnieć, że konkurs zawsze był uwikłany politycznie i przyznawanie punktów było związane chociażby z położeniem geopolitycznym poszczególnych krajów. W tym roku nie zaskakuje zwycięstwo Ukrainy, jednak gdyby spojrzeć na to z innej strony, wygrana tego państwa ma sens. Pokazuje, że jako Europa jesteśmy zjednoczeni przeciwko temu, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Chociaż akurat piosence ukraińskiej nie można odmówić, m.in. ważnego przesłania, bo gdzieś po drodze liczy się również tekst i muzyka (choć wysoka pozycja Hiszpanii może budzić wątpliwości w tym przypadku).
Zespół hip-hopowy Kalush Orchestra, który czerpie z muzycznych tradycji Ukrainy, wykonał utwór “Stefania”. Piosenka jest odą do matki Ołeha Psijuka – lidera grupy. Po inwazji Rosji na Ukrainę, do której doszło 24 lutego, “Stefania” stała się ulubioną piosenką matek, których dzieci muszą walczyć z okupantem.
“Dziadek słuchał całej płyty i jest ze mnie bardzo dumny” – Ochman [WYWIAD]