OLIS czyli lista najlepiej sprzedających się polskich płyt (14.02 – 20.02.2020)

OLIS to lista najlepiej sprzedających się płyt w Polsce przygotowywana przez ZPAV (Związek Producentów Audio Video). Na potrzeby naszego portalu wyodrębniliśmy dziesiątkę polskich albumów. Tym razem najpopularniejszą polską płytą został debiutancki album… Kruszwila „Disco Marek”. Kolejne dwa miejsca należą do albumów z muzyką rapową, dalej pojawił się także duet Karaś/Rogucki.

1. Kruszwil – „Disco Marek”. YouTuber, zawodnik MMA, a teraz jeszcze muzyk disco-polo. Teledysk do kawałka „Zostań moją kotką” w trzy dni miał blisko 3 miliony wyświetleń i nie schodził ze szczytu karty na czasie YouTube.

 

2. KAEN – „ON”. Na ten album składa się 15 utworów. Gościnnie pojawiają się: Zbuku, Epis Dym KNF, Opał, Floral Bugs, B.R.O., Adam Graf. Za warstwę muzyczną odpowiadają: @atutowy, PSR, MR.G, Olek, Jaz Brothers.

 

3. Słoń & DOPE D.O.D. – „Sick6Six”. To osiem utworów stworzonych w kolaboracji Słonia z holenderskim składem Dope D.O.D.! Zgodnie z zapowiedziami, pojawi się tutaj kilku gości z zagranicy oraz jeden z Polski. Wśród producentów znajdziemy ścisłą czołówkę polskiej sceny hip-hopowej oraz nadwornego producenta Dope D.O.D. – Chubeats’a.

 

4. Karaś/Rogucki – „Ostatni bastion romantyzmu”. Na płycie znajdują się utwory, które artyści opisują jako erotyki motoryzacyjno-katastroficzne, opowiadające o uczuciach w epoce końca cywilizacji. Całość przybrała formę mroczną, gęstą i duszną, zainspirowaną muzyką lat 80., zimną falą oraz new romantic. Kuba Karaś o płycie: „Ostatni bastion romantyzmu” to dla mnie wyjątkowa płyta. Współpraca z Piotrem nad tym albumem trwała ponad rok (najdłużej w moim życiu). Nagrywaliśmy w różnych miejscach i porach roku. Przy kreowaniu własnego brzmienia i pisaniu piosenek pomagał nam też Kamil Kryszak. Mnogość muzycznych eksperymentów z różnymi efektami, ale też instrumentarium była często zainspirowana podróżami po różnych rejonach świata. Nie mogę doczekać się zaprezentowania tych utworów na żywo, mamy świetny skład i zależy nam na pokazaniu prawdziwego show, aby te utwory wybrzmiały na 150%. Piotr Rogucki o płycie: „Ostatni bastion romantyzmu” to płyta z koncepcją, opowiadamy o miłości, ale staramy się nie robić tego w banalny sposób, jeden do jednego. Słychać tu strach za plecami. To nasza opowieść o miłości w czasach zarazy. Scenografią do rozmyślań są katastrofy drogowe, ciasnota miasta, strach przed zagładą cywilizacji, samotność w sieci, zagrożenia płynące z nieludzkiej polityki, czy klęski żywiołowe i na tym tle prawdziwe uczucie. Na ile jest możliwa miłość w takich warunkach? A może jedynie miłość jest sposobem na naprawę świata? Bo to, że nasz świat wymaga naprawy, to już nie jest tylko wrażenie malkontentów, ale wspólny niepokój wszystkich wrażliwych i świadomych ludzi. Muzycznie poszliśmy za instynktem świeżej energii spotkania, mieszając sporo emocji z bitami tanecznymi, grubym basem i dużą ilością melodii opartych na eksperymentalnym brzmieniu gitar i syntezatorów. 

 

5. MATA – “100 dni do matury”. Mata rusza na podbój rapowej sceny. Po EPce i multimilionowych singlach nadszedł czas na oficjalny debiut młodego rapera znad Wisły. Płyta „100 dni do matury” to najlepsza pamiątka z czasów szkolnych jaką artysta mógł sprezentować sobie i słuchaczom. Krążek jest zapisem historii i emocji, które przewijały się podczas beztroskich czasów edukacji.

Wśród czternastu utworów znajduje się burzliwe życie młodego człowieka, spisane w sto dni, od studniówki do ostatnich chwil przed maturą. Debiut Maty przybliża klimat szkolnych lat. Nawiązuje on do czasów beztroskich a zarazem pełnych wyborów, wątpliwości i odkrywania samego siebie. Wspomnienia wraz z całą paletą emocji stanowią trzon płyty i są największą inspiracją dla Maty. Na płycie aż kipi od retrospekcji a wszystko łączy się z charakterystyczną dla autora autoironią i dystansem do siebie i świata.

 

6. Strachy na Lachy – „Dodekafonia”. Strachy Na Lachy to formacja powołana przez Grabaża i Kozaka – założycieli Pidżamy Porno. Zespół ma na swoim koncie już pięć albumów i setki koncertów. Debiutancka płyta zatytułowana „Strachy Na Lachy” ukazała się w 2003 roku. Kolejnym krążkiem wydanym dwa lata później była „Piła Tango”. Później przyszła pora na „Autora” oraz „Zakazane piosenki”. 22.02.2010 r. na rynku pojawiła się piąta w dorobku Strachów płyta – „Dodekafonia”.

 

7. „Męskie Granie 2019” to dziesiąty album dokumentujący niezwykła trasę koncertową z udziałem polskich artystów. Dekada z Męskim Graniem to mnóstwo znakomitej muzyki zagranej na żywo przed wielotysięczną publicznością. Nie inaczej było w roku 2019. Na albumie znajdują się między innymi porywające interpretacje klasyki polskiej i zagranicznej muzyki rozrywkowej w wykonaniu między innymi Natalii Przybysz, duetu The Dumplings oraz zespołu Lao Che. Na albumie znajdziemy też między innymi chwytający za serce hołd dla grupy Breakout oraz pełne energii utwory w wykonaniu Darii Zawiałow i duetu Mazolewski/Porter. Drugą część wydawnictwa tworzy zapis koncertu zespołu Męskie Granie Orkiestra 2019 na czele z Katarzyną Nosowską, Tomaszem Organkiem, Igorem Walaszkiem i Krzysztofem Zalewskim. W Ich wykonaniu między innymi jeden z największych przebojów roku – utwór „Sobie i Wam”, który był jednocześnie hymnem jubileuszowej edycji.

 

8. Dawid Podsiadło – “Małomiasteczkowy”. Podsiadło zrezygnował tym razem ze współpracy z Bogdanem Kondrackim, producentem jego dotychczasowych nagrań. Zaryzykował, ale powierzył swój los w ręce innego wybitnego fachowca – Bartosz Dziedzic stoi bowiem za sukcesami albumów „Granda” Moniki Brodki i „Składam się z ciągłych powtórzeń” Artura Rojka. Panowie nie próbowali jednak powtórzyć tamtych rozwiązań, postanowili również zerwać z dotychczasowym, poprockowym charakterem muzyki Dawida. – Na początku naszej współpracy Bartek powiedział, że chciałby zrobić przebojową płytę. Twierdził, że bardziej zaskakujące będzie, jeśli zrobię kilka przyjemnych, chwytliwych piosenek, niż gdybym próbował sił w muzyce alternatywnej.

 

9. Miuosh – „Powroty”.  Trzy lata po premierze albumu „POP” Miuosh wraca z nowym materiałem. 24 stycznia na rynku ukaże się krążek „Powroty”. Ósmy solowy album artysty to 11 utworów, które dotykają najważniejszych i najbardziej przełomowych momentów w jego życiu. Napisaną w trasie płytą katowicki muzyk powraca do kamieni milowych swojej muzycznej i prywatnej podróży przez życie i świat – dotyka wewnętrznych problemów, decyzji i deklaracji, rozlicza sam siebie i podsumowuje swoje dotychczasowe kroki i potknięcia. „Powroty” to album wymykający się kategoriom, łączący to, co mogliśmy już u Miuosha usłyszeć, z tym czego, zupełnie się po nim nie spodziewaliśmy.

 

10. Kamerzysta – „Afirmacja”.

 

Leave a Reply