
„Wyjaśni się” to tytuł nowego albumu Patrycji Kosiarkiewicz, który ukazał się 26 maja. Tym razem wokalistka powróciła do rockowego brzmienia, unoszonego na piosenkowej lekkości. Więcej w naszej recenzji tego wydarzenia.
fot. okładka albumu
Recenzja płyty „Wyjaśni się” – Patrycja Kosiarkiewicz (2025)
Nowy album Patrycji Kosiarkiewicz „Wyjaśni się” to odpowiedź na pytanie, jak w czasach masowej produkcji muzyki zachować artystyczną tożsamość, nie ulegając modnym, często kopiującym się nawzajem trendom. Ten projekt pokazuje, że prawdziwą wartością wciąż może być dobra piosenka – bez efekciarstwa, mającego przykryć niedostatki kompozycyjne. Nie znajdziemy tu żadnych tanich trików, za to jest wyraźny przekaz i profesjonalne określony warsztat. Materiał opiera się na klasycznych fundamentach muzyki, jednocześnie przywołując klimat tego wszystkiego, co artystka prezentowała nam przed wieloma laty.
Patrycja od lat działa na własnych zasadach – bez wytwórni fonograficznych tworzy piosenki, które faktycznie grają w jej duszy, będąc silnym wyrazem osobistych zainteresowań wokalistki. Bez autentyczności nie można stworzyć dobrego utworu, który będzie uwidaczniał emocjonalną stronę, ugruntowaną na przyjemnej melodii. To kompozycje, które po kilku przesłuchaniach dają się zanucić – mają wyraźnie zaznaczone zwrotki i refreny. Jednocześnie kryje się w nich coś więcej, bo artystka sięga po czyste brzmienia pop-rockowe, miejscami zbliżające się do alternatywy, a nawet country.
To, co słychać na tej płycie, bywa niejednoznaczne – co tylko potwierdza, że twórczynię nie do końca interesują oczywiste rozwiązania, nawet jeśli piosenkowy charakter przebija się przez warstwę muzyczną tego projektu. Jedno jest pewne – to muzyka dla tych, którzy z sentymentem spoglądają na lata 90., a niekoniecznie odnajdują się w dzisiejszej, często bezkształtnej mieszance wszystkiego, skierowanej… właściwie nie wiadomo do kogo.
Patrycja zaprezentowała konkret, który broni się profesjonalizmem – nawet jeśli nie znajdziemy tu nowatorskich zabiegów. Czasem wystarczą gitary, bas i perkusja, by stworzyć coś może niekoniecznie imponującego, ale zaskakująco trafnego muzycznie. Tym bardziej, że album broni się znakomitą produkcją, która nie przysłania charyzmy ani tekstów artystki. Wciąż trudno pomylić ją z kimkolwiek innym, a przy tym potrafi mocniej zaakcentować emocje, prowokując do myślenia („Kasjana, jesteś super”). Natomiast rockowa energia, która definiuje klimat całości, nie przytłacza nawet w bardziej ekspresyjnych momentach („Giełda”).
Wracając do przynależności gatunkowej – otrzymaliśmy odrobinę bluesa ze śpiewnym refrenem („Wyjaśni się”) i nieprzaśne country („Amigo”). Można dostrzec subtelne użycie syntezatorów, przy których wciąż na pierwszy plan wybija się precyzyjna kompozycja (jeden z najlepszych utworów na płycie, bogaty aranżacyjnie – „Kyo”). Warto jednak zaznaczyć, że elektronika – znakomicie wybrzmiewająca na albumie „Ogólnie chodzi o to” – tym razem nie występuje. Czy to zmiana na lepsze, czy nie – pozostaje kwestią indywidualnych preferencji, zwłaszcza w kontekście wcześniejszych dokonań artystki.
Patrycja Kosiarkiewicz stawia również na słowo – balansujące gdzieś pomiędzy swobodnym wyrażaniem myśli a poetycką wymową. Także pod tym względem jest trochę niemodnie, bo tekst nigdy nie chowa się za muzyką, a więc staje się jej równorzędną częścią. Nie ma w tym przypadku podejścia – coś niedomaga, nie mam do tego przekonania, to schowajmy to gdzieś z tyłu, może nikt się nie doczepi.
„Wyjaśni się” to dosyć wyważony album, gdzie każdy element został dopracowany, nie pozostawiając efektu, że coś nam tu nie gra. Z pełnym przekonaniem możemy powiedzieć, że powstała płyta, której choć nie można przypisać haseł „spektakularny” i „wybitny”, to nie mamy wątpliwości, że obcujemy z czymś wartościowym. A jak duża to wartość? To już zależy od naszego zaangażowania – od tego, ile uwagi jesteśmy gotowi tym piosenkom poświęcić. Bo trzeba słuchać, żeby naprawdę usłyszeć.
P.S. Dodatkowym atutem jest świetnie przygotowane wydanie fizyczne płyty – warto sprawdzić.
Łukasz Dębowski



![Najlepsze rapowe płyty 2024 roku [RANKING]](https://polskaplyta-polskamuzyka.pl/wp-content/uploads/2025/01/Najlepsze-rapowe-plyty-2024-roku-RANKING-300x300.png)


