“Life It All Came To An End” to tytuł nowego minialbumu duetu Shrine of Reflection. Ich muzyka to głęboki klimat i niestandardowe wykorzystanie gatunków związanych z rockiem progresywnym, post rockiem, gotykiem oraz ambientem. Singlem promującym to wydarzenie został utwór tytułowy.
Shrine of Reflection powstał w 2020 roku w Lublinie (z inicjatywy Mikołaja Batyry i Macieja Mirońskiego) i od tego czasu sukcesywnie wypuszczają w świat przeróżne, muzyczne fantazje, które (nawiasem mówiąc) nagrywają w 100% u siebie w domach, dość odważnie eksperymentując z brzmieniem i miksem.
fot. materiały prasowe
Tworzona przez duet muzyka, czerpiąca z takich gatunków jak progresywny rock, post rock, gotyk, folk i ambient, swym nastrojem i tekstami skłania słuchacza do pogrążenia się w refleksji i eksploracji swej własnej, intymnej krainy.
1 listopada tego roku światło dzienne ujrzał ich minialbum “Life It All Came To An End“, składający się z trzech kompozycji płyta o dość specyficznym brzmieniu i klimacie. Podsumowujący ją utwór tytułowy “A Life It All Came To An End” jest efektem ich fantazji o ostatnich chwilach w życiu człowieka. Główny bohater pogrążony we wspomnieniach z odległych lat nagle budzi się na backstage’u w teatrze, widząc grupę ubierających się ludzi. Chwilę później wszyscy pogrążeni w ostatnim tańcu swego życia żegnają się ze światem i bliskimi.
*****
Album dostępny na SPOTIFY.
fot. okładka EP