BOKKA zwieńczyła koniec roku trzecim singlem z albumu „Blood Moon”. Utwór nazywa się „How… It All Ends”.
„How… It All Ends” to kumulacja gęstych emocji, a ciężki transowy beat i bas podkreślają dramaturgię sytuacji i narastający niepokój związany z końcem świata. To poruszająca historia strażaka z powołania, którego nadrzędnym celem jest ratowanie ludzi. W obliczu zagłady otrzymuje on od żony ultimatum: ja albo oni. Ona potrzebuje dowodu miłości, obcy ludzie jego pomocy. Dla niego jest to wybór niemożliwy do dokonania.
fot. materiały prasowe
Fun fact: utwór został dobarwiony spreparowaną przez zespół rozmową pomiędzy pilotem samolotu a wieżą kontrolną. Oba głosy – zarówno kobiety jak i mężczyzny – nagrała Y, a seria efektów zmieniła je nie do poznania.
Jak przyznają artyści: „Cały dzień śmialiśmy się z tego, jak niewiarygodnie dobrze wyszła nam ta manipulacja”.
„How… It All Ends” zamyka również serię animowanych wizualizacji autorstwa Tomka Goławskiego. Na ten swoisty tryptyk składają się – w kolejności – tytułowy utwór z płyty „Blood Moon” oraz „900″. Za koncepcję wizualną wydawnictwa odpowiada Jakub Guzik.
Czwarty album BOKKI „Blood Moon”, który ukaże się w pierwszej połowie 2022 roku powstał zainspirowany fikcyjną historią końca świata, który następuje w trakcie zjawiska znanego „krwawym księżycem”. Producentem płyty jest Bogdan Kondracki, odpowiedzialny za sukcesy wielu polskich artystów, m.in. Dawida Podsiadło, Ani Dąbrowskiej, czy Moniki Brodki.