Po dwóch mini albumach i ogromnym sukcesie singla „Zero Calorie Cookie”, Marie powraca z pierwszym singlem promującym jej debiutancki album – i to w walecznym stylu. A może tanecznym? „Walc (Amen, Papa)” różni się od utworów z ostatniej EPki. To nowy rozdział w twórczości wokalistki.
Jak połączyć rytm walca z nowoczesnym brzmieniem popu i świeżym bitem, unoszącym się nad całością w sposób swobodny? O tym wie Marie, która wraz z producentem Adamem stworzyła małe, pełne uroku artystyczne cudeńko. Z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru, a raczej dystansem i przymrużeniem oka udało się znaleźć pomysł na ubranie takiej, dosyć ciekawej formy muzycznej. A przy okazji singla „Walc (Amen, Papa)” można zdecydowanie mówić już o stylu, który reprezentuje artystka.
fot. Paweł Miśko
Każdy kolejny nowy utwór wydaje się jeszcze bliższy pewnej charakterystyce, który Marie zdążyła już wypracować. Za tym idzie również strona wizualna (także nowego teledysku), która staje się dopełnieniem całości. Pomimo lekkości kompozycyjnej oraz walczyka, nadającego nowej propozycji oryginalnego wymiaru, sama kompozycja jest niezwykle smaczna, a przy tym całkiem przebojowa. Bo trzeba dodać, że każda kolejna piosenka wokalistki jest niezwykle gustowna i ma potencjał na miarę hitu. Marie nabiera rozpędu – po całkiem dobrze przyjętej EPce, dostaliśmy przedsmak czegoś większego. To zapowiedź płyty, która zapewne będzie tyglem pomysłów i właściwym wyważeniem artyzmu z rozrywką. Można to stwierdzić już po premierowym singlu. Oby artystka zagrzała sobie miejsce na ławce wśród polskich wykonawców, którzy są całościowo interesujący, czyli sanah, Mery Spolsky i Bovskiej. Czy to „bubblegum pop”, „crunchy drill”, a może „chewing walc”? Definicja w tym przypadku nie jest aż tak ważna.
*****
Premiera albumu zapowiedziana jest na początek przyszłego roku.
“Mam przyjemność zaprezentować Wam teledysk do najnowszego singla – “Walc (Amen Papa)”, promującego moją nadchodzącą płytę. Mam nadzieję, że Wam się spodoba! Zarówno sam utwór, jak i teledysk są wstępem do historii, której kolejne fragmenty będziemy pokazywać Wam z następnymi premierami.”
*****
Jedna odpowiedź do “Zatańcz „Walca (Amen, Papa)” z Marie! [RECENZJA]”