Mistrz jazzu, animator tej sceny, ale również dziennikarz muzyczny. Popularyzuje jazz w naszym kraju dzięki audycjom w Polskim Radiu, które prowadzi już od ponad 50 lat – w sobotę 27 marca Jan Ptaszyn Wróblewski świętował 85. urodziny.
Jan Ptaszyn Wróblewski (ur. 1936) gra na saksofonie tenorowym i barytonowym. Zadebiutował w 1956 roku w formacji Krzysztofa Komedy. Działał w takich rodzimych, pionierskich formacjach jazzowych, jak m.in. Jazz Believers (1958-1959), Kwintet Andrzeja Kurylewicza (1960-1961), Polish Jazz Quartet (1963-1966). W latach 1968-78 kierował Studiem Jazzowym Polskiego Radia. Do niedawna, kiedy to było możliwe, koncertował z autorskim projektem Jan Ptaszyn Wróblewski Quartet.
fot. okładka albumu
O jazzie opowiada w lekki, przystępny sposób. Współpraca z Willisem Conoverem (popularyzatorem jazzu w Radio Music USA) zaowocowała powstaniem audycji „Trzy kwadranse jazzu”. To najprawdopodobniej najstarsza na świecie audycja radiowa poświęcona temu gatunkowi muzyki. Nadawana jest od 1970 roku, czyli od 51 lat. Z krótką przerwą w ubiegłym roku – spowodowaną chorobą jej autora. – Choć jeszcze nie mogę wrócić do grania, to mogę wrócić na antenę. I to znakomity powód, żeby się wreszcie ucieszyć. Kiedy wracałem do zdrowia, nasłuchałem się sporo płyt, o których już dawno zapomniałem. W ogóle odkrywałem to wszystko, jakby po raz drugi na nowo. Teraz przypominam Słuchaczom Trójki to, co udało mi się „odgrzać” i co mnie zaciekawiło, a czego przez te długie miesiące mi brakowało – dodaje mistrz polskiej sceny jazzowej.
Przypominamy, że Polskie Radio jest wydawcą wielu płyt Szanownego Solenizanta. Najnowsza z nich to „Jan Ptaszyn Wróblewski – Studio Jazzowe PR 1969-1978”, która ukazała się w grudniu ub.r. To specjalne wydawnictwo, przygotowane z okazji 95-lecia Polskiego Radia, zbiera na pięciu albumach imponujący dorobek Studia Jazzowego Polskiego Radia pod kierownictwem Jana Ptaszyna Wróblewskiego z lat 1969-1978, a także późniejsze nagrania wielkiego polskiego jazzmana, w tym m.in. fragment występu z Festiwalu Jazz Jamboree ’79 i dwóch kolejnych koncertów, które odbyły się 10 i 20 lat później, z okazji 70. i 80. urodzin Ptaszyna. Razem – ponad cztery godziny najwyższej jakości jazzu wybranego przez samego artystę.