Najnowszy singiel Pauliny Przybysz “Liść” wspiera kampanię Greenpeace “Chrońmy lasy”. Artystka, która od lat zaangażowana jest w działania na rzecz planety, tym razem zwraca uwagę na piękno polskich lasów, problem postępującej dewastacji przyrody oraz niewystarczającej ochrony starych drzew.
„Piosenka “Liść” powstała w marcu 2020, w czasie kiedy zostaliśmy zamknięci w domach. Nie było mi bardzo źle, bo mieszkam praktycznie w lesie.
fot. materiały prasowe
Codziennie robiłam długie spacery, które wydawały się jednym z ważniejszych do wykonania zadań i choć teoretycznie nie przynoszą wymiernej, namacalnej korzyści, to samo obcowanie z naturą, bogactwem dźwięków, które w zasadzie czytałam jako leczniczą ciszę, obserwowanie zmian na drzewach, mchu, zadziwiającej różnorodności grzybów, tempa rzeki, śledzenie dzięciołów, zastyganie na widok sarny czy dzika, totalnie uziemiało moje myśli i ciało. Kiedy tam jesteś, wiesz, że wszystko co tam się wydarza, ma racje i otwiera cię na czucie bez zbędnych słów. Kocham Las, był tu przed nami, robi wspaniałą robotę i należy mu się nasza opieka.
Utwór powstał przy współpracy z jednym z moich najulubieńszych muzyków, Markiem Pędziwiatrem. Wysłałam mu szkic piosenki, a on nagrał swoje pianino, traktując je jak narzędzie do skończonej niemalże produkcji, więc oprócz dogranego shakera, wszystko co tu słychać, to głos i pianino zlepione w całość przez finalną produkcję Jacka Antosika.
Od lat łączę swój głos i energię z Greenpeace. Podziwiam pracę aktywistów, którzy swoją wrażliwość potrafią odważnie odkrywać w konfrontacji z wielkimi przeciwnikami. Staram się to robić w swojej sztuce i mam nadzieję, że to co robię jest też zmianą.” – mówi Paulina Przybysz.
“Od blisko 20 lat w Polsce nie powstał żaden nowy park narodowy. Jednocześnie, jak wskazują badania naukowe opublikowane w lipcu w magazynie “Nature”, Polska znalazła się w europejskiej czołówce, jeśli chodzi o wycinkę własnych lasów. Wycinki trwają nawet tych najcenniejszych przyrodniczo lasach, takich jak wyjątkowa na skalę światową Puszcza Białowieska czy Puszcza Karpacka. Nie możemy sobie pozwolić na taką stratę dla ludzi, przyrody i klimatu! To właśnie one są ostoją różnorodności życia oraz naszym największym naturalnym sprzymierzeńcem w walce z kryzysem klimatycznym. Nie mogą być traktowane jak plantacje desek. Zakończenie wycinek w starych lasach i właściwa ich ochrona są konieczne również ze względu na kryzys ekologiczny i masowe wymieranie gatunków dzikich zwierząt i roślin. Dlatego w ramach kampanii Chrońmy Lasyapelujemy o to, by wszystkie stare i cenne przyrodnicze lasy były trwale wolne od wycinek i właściwie chronione” – wyjaśnia Marta Grundland z Greenpeace Polska.
„Decyzja Pauliny Przybysz, aby wesprzeć naszą kampanię Chrońmy Lasy swoim poruszającym, premierowym utworem to dla nas ogromne wyróżnienie. To też pierwsza tego typu współpraca w historii Greenpeace Polska. Tysiące Polek i Polaków chcą lepszej ochrony tego, co w naszej przyrodzie najpiękniejsze. Mamy nadzieję, że dzięki wyjątkowemu głosowi artystki będzie ich jeszcze więcej” – dodaje Martyna Zimniewska z Greenpeace Polska.
Towarzyszący utworowi klip wyreżyserował Anu Czerwiński. Można zobaczyć w nim świeże ujęcia ze szczególnie ważnych lasów, takich jak Puszcza Białowieska, Puszcza Karpacka czy Puszcza Piska. Wystąpili w nim też aktywiści i aktywistki Greenpeace Polska.
„Liść jest klimatyczny – utwór prowadzi nas od słodyczy soulowej melodii do subtelnej zadziorności bluesowego bitu. Jego dramaturgia przywodzi na myśl podróż przez Puszczę Białowieską – kojący detal paproci i mchu obrastającego prastare konary przemienia się w połowie drogi w bemole obrazu wycinki. Te dwie sprzeczności, typowe dla krajobrazu polskiego lasu, są w muzyce Pauliny Przybysz i Marka Latarnika połączone subtelnie, bez ostrych cięć. Dlatego chciałem, aby klip do „Liścia” był klipem o czułej sprawczości. W tekście Pauliny i w moim obrazie poetycki spacer przez las przeobraża się w pieśń o pokojowym proteście. Proteście ludzi wolnych, a więc odpowiedzialnych za losy otaczającej ich przyrody.
Zdjęcia do klipu były nie lada wyzwaniem: zespół aktywistów Greenpeace Polska w bardzo krótkim czasie przemierzył z kamerą najcenniejsze zakątki przyrodnicze naszego kraju: Puszczę Białowieską, Puszczę Pliską, Puszczę Karpacką i Puszczę Kampinoską. Odszukaliśmy tam kadry, które ukazują różnorodność i bogactwo polskich lasów. W tych miejscach zarejestrowaliśmy też dramatyczne sceny wycinki drzew. Mamy nadzieję, że te sceny, towarzyszące muzyce Pauliny, zainspirują innych do działania w najpilniejszej dla naszego pokolenia sprawie – w sprawie ratowania klimatu.” – mówi reżyser Anu Czerwiński.
