Przebojowo, lecz z przekazem. Adyena prezentuje nowy singiel „Molo w Sopocie” [RECENZJA]

„Molo w Sopocie” to nowy, jakże przebojowy utwór Adyeny. Do piosenki powstał animowany teledysk.

fot. materiały prasowe

Wakacyjne piosenki rządzą się swoimi prawami. Ich charakter ma być lekki, trochę niezobowiązujący – mają wprowadzać słuchacza w dobry nastrój. Co nie oznacza, że taka kompozycja powinna razić banałem czy być prymitywną formą wyrażania jakiegoś konceptu. Dobrze też, gdyby letni utwór niósł ze sobą jakieś przesłanie, skłaniając do refleksji – nawet jeśli to popowa propozycja z wyraźnie zaznaczonym tanecznym rytmem.

Taki właśnie jest nowy singiel „Molo w Sopocie” Adyeny. W tym przypadku swobodnie płynąca linia melodyczna ładnie współgra z nieszablonowym formatem, który okazuje się czymś więcej niż tylko pustym zbiorem nic nieznaczących dźwięków i słów. Jak informuje sama artystka: „piosenka opowiada o potrzebie porzucenia ograniczeń przeszłości, by móc ruszyć do przodu z nową energią”. Do tego dochodzi bardzo przebojowy refren, którego nie sposób nie zanucić po kilku przesłuchaniach („Molo w Sopocie, molo w Sopocie, znajdą tu miejsce zakochani, za marzeniami i po sobocie, nikt już nikogo nie chce ranić”).

Dobrze odnajduje się tu także charakterystyczny wokal Adyeny, która – nawet w tak lekkiej, niezobowiązującej odsłonie – stawia na interpretację.

W podkładzie słychać ciekawe gitary, perkusję i charakterystyczny, rytmiczny bas, pojawia się też żywa sekcja dęta. Adyena jest gitarzystką i saksofonistką z doświadczeniem gry w orkiestrze dętej, co tłumaczy tak kreatywne podejście do zaaranżowania tej propozycji. Zresztą za miks i mastering odpowiada Chris Aiken, co również jest gwarancją pewnej jakości.

Adyena posiada smykałkę do pisania piosenek, które w swojej istocie wyraźnie odzwierciedlają ideę jej artystycznych poczynań. Nawet jeśli jest to zwiewny numer, który powstał z myślą o wakacyjnej porze roku.

[rec. Łukasz Dębowski]

Energetyczna kompozycja w rytmie dance-pop idealnie wpisuje się w letni klimat i atmosferę beztroski. Utwór jest jednocześnie zaproszeniem do tańca i refleksji – a także symbolicznym hołdem dla Sopotu jako miejsca kultowego, które inspiruje i porusza.

*****

Adyena to Adriana Domeracki z domu Krawczyk, to artystka wszechstronna. Ukończyła Państwową Szkołę Muzyczną I stopnia w Pruszkowie w klasie gitary, a przez dekadę koncertowała z Orkiestrą Dętą OSP Nadarzyn na całym świecie – od USA, przez Chiny, aż po Australię. Z wykształcenia jest magistrem pedagogiki kulturoznawczej, a także realizatorką dźwięku po studiach podyplomowych w Polsko-Japońskiej Wyższej Szkole Technik Komputerowych w Warszawie.

Oprócz działalności muzycznej Adyena ma na koncie kilkanaście tysięcy artykułów prasowych oraz poradnik „44 prawdy o przyjaźni”. Jej utwory można znaleźć na YouTube i popularnych platformach streamingowych – w tym takie single jak „Hybrydowe myśli”, „Selfie ze stolicy”, „Zróbmy sobie wolne” oraz właśnie „Molo w Sopocie”.

 

„Coraz rzadziej zależy nam na żywym kontakcie z drugim człowiekiem” – Adyena [WYWIAD]

Leave a Reply