Rockowa ekspresja. Pozory prezentują nowy singiel „Aura” [RECENZJA]

Po niemal czterech latach zespół Pozory powraca, prezentując nowy singiel „Aura”. Grupa pozostaje wierna grunge’owo-rockowej stylistyce, otwierając kolejny etap swojej działalności. Do utworu powstał teledysk.

fot. materiały prasowe

Pierwszy album „Wahania” ukazał się w trudnym, pandemicznym czasie. Zespół Pozory nie złożył jednak broni – przeciwnie, nabrał rozpędu i powrócił ze zdwojoną siłą, co potwierdza ich nowy singiel „Aura”. Grupa wciąż trzyma się swojego charakterystycznego brzmienia, gdzie surowo podane dźwięki wzmacniają rockową energię, roztaczając – nomen omen – znamienną aurę. I nie jest to klimat znany z wielu gitarowo-alternatywnych projektów, które coraz częściej stają się kalką samych siebie. W tym przypadku dostajemy pełnokrwistą kompozycję, pokazującą, że panowie wolą iść pod prąd, nawet jeśli nie przyniesie im to natychmiastowego rozgłosu. I bardzo dobrze.

Wierność własnym wyborom sprawia, że Pozory jawią się wciąż jako zespół autentyczny, a także dojrzalszy niż jeszcze kilka lat temu – wyraźnie mający coś do powiedzenia. A to wszystko dzieje się przy akompaniamencie rasowych, lecz nie patetycznie zapętlonych gitar. Dzięki temu forma nie zostaje przytłoczona nadmiarem instrumentalnych ozdobników, nawet jeśli refreny uderzają większą mocą, dekonstruując przesadną układność względem melodii. Całość dopełnia dobrze wyeksponowany wokal Michała Ochijewicza (także gitarzysta i autor tekstu). Przy tej okazji warto wspomnieć o pozostałych muzykach tworzących skład zespołu — Marcinie Kleiberze (bas) i Janie Wojnarze (perkusja).

Trudno też mieć zastrzeżenia do warstwy lirycznej, nawet jeśli nie mówimy tu o szczególnie wysublimowanym tekście. W tym przypadku liczy się błysk myśli, który się za nim kryje – pokazujący, że i tu grupa wypracowała własny idiom:

„Znowu przyszło lato, długi dzień i krótka noc, zapełniają się wieczorami parki, plaże, BOS / I otacza nas taka świeża AURA / Że możemy wszystko wybieramy nic.”

„Aura” to zdecydowanie propozycja dla tych, którzy nie szukają w muzyce bezpiecznych schematów, ale raczej czegoś ostrzejszego, odbiegającego od mainstreamowego banału. Dlatego ten utwór nie jest skierowany do przypadkowego słuchacza – nawet jeśli zespół miał w planach stworzenie numeru na lato. Choć… każdy z nas ma przecież inne oczekiwania. A Pozory nie próbują się do nich dopasowywać, budując własną – aktualną w wielu aspektach – markę. Dlatego ich twórczość albo przypadnie nam do gustu, albo całkowicie ją odrzucimy.

[rec. Łukasz Dębowski]

*****

“Aura” to propozycja dla tych, którym brakuje gitar w polskiej muzyce. Ten singiel to emocjonalna sinusoida, w której zespół Pozory balansuje między subtelnymi, krystalicznie czystymi akordami w zwrotkach a potężnymi, przesterowanymi riffami w refrenach. Kulminacją utworu jest to, co fani rocka kochają najbardziej – bezkompromisowe power-chordowe szaleństwo, przeplatane masywnym riffem, będącym znakiem rozpoznawczym formacji.

Warstwa tekstowa również płynie z emocjami. Zwrotki przesiąknięte są spokojem letniego wieczoru, natomiast refreny kipią frustracją i pytaniem o sens działania. Czy musi być tak, jak jest? Czy nasze decyzje naprawdę wpływają na rzeczywistość? Odpowiedzi każdy musi odnaleźć sam. Bo przecież nie każdy dzień musi być produktywny, a leniwe popołudnia to też ważna część życia – te, które dodają mu koloru.

Nowy singiel to niejedyna nowość w zespole Pozory. Do składu dołączył Marcin Kleiber – ceniony producent i basista, którego muzyczne CV robi ogromne wrażenie. Marcin odpowiada za miks i produkcję tego utworu. Masteringiem zajął się natomiast Grzegorz Piwkowski (legenda branży, współpracujący m.in. z T.Love, Myslovitz, Edytą Bartosiewicz czy Behemothem).

Pozory to trio z Warszawy powstałe w 2019 roku. Zespół tworzy gitarową muzykę alternatywną. M. OchijewiczM. KleiberJ. Wojnar. Grają tak jak czują. Piszą to co myślą. Nie ściemniają.

 

Pozory – „Wahania” [RECENZJA]

Leave a Reply