
„Za bardzo chcę” to nowy singiel zespołu Mgły o wyborach, które łamią serce i zasady. Do utworu powstał teledysk.
fot. okładka singla
Zespół Mgły nie boi się odważnie kroczyć we własnym kierunku, prezentując nowy utwór „Za bardzo chcę”, który rozszerza specyfikę artystyczną ich dokonań. Być może to nawet drobna forma eksperymentu ukształtowała ten singiel — w końcu takiej kompozycji próżno szukać w dotychczasowym dorobku grupy. Odważnie, bardziej świadomie, a jednocześnie z typową dla siebie melancholią oddali nam numer, który wciąż czerpie z indiepopowej wymowy, ale też z głębokiej alternatywy, a nawet współczesnego industrialu. Brzmienie nie jest jednak nadmiernie hałaśliwe, bo band potrafi przetworzyć pewne zapożyczenia na własny język artystycznej wypowiedzi. To sprawia, że trudno pomylić ich muzykę z twórczością kogokolwiek innego.
Tym bardziej, że u podstaw leży miękkość płynącej melodii, podbita charakterystycznym głosem wokalistki Ewy Wyszyńskiej, która w osobliwy sposób potrafi ubogacić kompozycję własną wrażliwością. Wszystko zapętla się z zawodowstwem ukazania pewnej wizji oraz słowami, które — jak zawsze w przypadku zespołu — muszą nieść jakąś treść: „Tekst mówi o potrzebie bliskości, która staje się zbyt intensywna, by mogła zostać spełniona — bo miłość, czasem, koliduje z drogą, którą trzeba wybrać.” Dlatego warto wsłuchać się w całość, by dostrzec oględnie ujęty sens wypowiedzi: („Dziś do Ciebie przyjść nie mogę / bo znalazłam inną drogę / Dziś nie przyjdę / bo za bardzo chcę”).
Dopełnieniem całości jest całkiem udany teledysk, którego symbolem staje się taniec kościotrupów. Realizacja bardzo trafna, choć pojawiają się tu skojarzenia z pamiętnym, właściwie już kultowym teledyskiem „Hey Boy Hey Girl” The Chemical Brothers. Zamknięcie przekazu w tak ujętym obrazie ma w tym przypadku swoje uzasadnienie.
Mgły świetnie sobie radzą, oddając nam utwory nacechowane symboliką i przesłaniem, które łatwo wyłuskać z ich propozycji. Tak przynajmniej dzieje się w udanym singlu „Za bardzo chcę”, który zapowiada kolejny album grupy. Tym razem na uwagę zasługuje więc umiejętne naznaczanie treści przemyślaną odrębnością, mającą swoje odbicie w muzyce, która tym razem mocniej wykracza poza jakikolwiek standard. I za to należy się docenienie dla zespołu, mającego pomysł na własne ukazanie tak znaczącego artyzmu.
W świecie, gdzie muzyczna przewidywalność często wygrywa z autentycznym poszukiwaniem, Mgły pokazują, że warto iść pod prąd — nie dla samego efektu zaskoczenia, ale w imię spójnej wizji. „Za bardzo chcę” nie jest tylko kolejnym singlem — to świadectwo dojrzewania artystycznego, za którym każdorazowo pojawia się coś istotnego.
[rec. Łukasz Dębowski]
*****
Czy można kochać i jednocześnie odejść? Czy podążanie za pragnieniami to akt odwagi czy zdrady? W swoim najnowszym singlu zapowiadającym drugi album, zespół Mgły zanurza słuchacza w intymny świat dream popowej melancholii i indie popowej szczerości. To utwór o bolesnym rozdarciu – między tym, co czujemy, a tym, czego wymaga od nas świat.
Alternatywna, industrialna i niosąca emocjonalny ciężar warstwa muzyczna spotyka się tu z liryczną historią, w której głos podmiotu staje się echem naszych własnych dylematów.
Tekst mówi o potrzebie bliskości, która staje się zbyt intensywna, by mogła zostać spełniona – bo miłość, czasem, koliduje z drogą, którą trzeba wybrać. Teledysk do utworu, zrealizowany przez Tomka Głodka, zamienia poetycką narrację w sugestywny obraz: impreza, domówka, taniec… ale wszyscy przebrani są za kościotrupy. Symboliczni “umarli za życia” ludzie, którzy dawno porzucili swoje uczucia, by podporządkować się społecznym normom. To mroczny bal, w którym pytanie nie brzmi „czy można czuć?”, ale „czy wolno za tym uczuciem pójść?”.
„Za bardzo chcę” to piosenka dla tych, którzy choć raz stanęli na granicy rozumu i serca, wolności i odpowiedzialności, odwagi i lęku. Bo czasem nie przychodzimy… właśnie dlatego, że tak bardzo chcemy.
*****
Zespół Mgły powstał w 2014 r. w Warszawie z inicjatywy Ewy Wyszyńskiej i Piotra Grudzińskiego, którzy następnie zaprosili do współpracy zaprzyjaźnionych muzyków. W 2020 r., światło dzienne ujrzał – pod naszym patronatem medialnym – pierwszy album Mgieł “Samotna podróż do Arkadii”, który oscylował na granicy stylów, między dream popem, indie rockiem, a szeroko pojętym rockiem alternatywnym. Można było znaleźć na nim garść nieodłącznie kojarzącej się z zespołem melancholii, nieco psychodelicznego klimatu, dużo przestrzeni i niejednoznaczności.
Na przestrzeni lat, zespół Mgły wystąpił na wielu festiwalach, m.in. Fest Festival, Wschód Kultury (Kobiety Wschodu), Białystok New Pop Festival czy Naturalnie Mazury. Mgliste utwory wielokrotnie gościły na playlistach Spotify, m.in. New Music Friday Polska czy Zacisze oraz kultowych listach przebojów, takich jak Lista Programu Trzeciego Marka Niedźwieckiego.
Na platformie TikTok, utwór „Smutna piosenka” stał się viralem, będąc tłem muzycznym do ponad 18 tyś. filmików. W 2021 r. grupa została uhonorowana Grand Prix Polskiego Radia Białystok w ramach plebiscytu „Niebieski Mikrofon”, a rok później triumfowała w podsumowaniu 200 notowań Listy Przebojów Radia Plus Gryfice.
Zespół miał przyjemność supportować brytyjską grupę Alt – J i wziąć udział w programie „Gra Warszawa” poświęconym w całości twórczości grupy Mgły. Band aktualnie pracują nad swoim drugim albumem, który będzie miał premierę w 2025 r. Inspiracją do jego tworzenia jest brzmienie „zadarskich” organów morskich – instrumentu, który poprzez uderzenie morskich fal, tworzy melodię morza.
Zespół tworzą: Ewa Wyszyńska (wokal), Ada Wyszyńska (chórki), Piotr Grudziński (gitara), Wojciech Seńko (instrumenty klawiszowe), Bartosz Mielczarek (bas), Rafał Olewnicki (perkusja) – na granicy frontów, na granicy dźwięków.
*****
Singiel „Za bardzo chcę” dostępny w serwisach cyfrowych: https://mgly.lnk.to/ZaBardzoChce