Wysoka jakość popu. Laura prezentuje debiutancki singiel „To mój czas” [RECENZJA]

Piosenka „To mój czas” symbolizuje nowy początek w życiu wokalistki. Laura, bo o niej mowa, niedawno zaprezentowała swój debiutancki singiel, do którego powstał teledysk.

Laura doskonale odnajduje się w nurcie nowoczesnego popu, który nie razi dosłownością i banałem. Dlatego nie budzi większych zastrzeżeń realizacja jej debiutanckiego utworu „To mój czas”, nawet jeśli nie jest to niezwykle oryginalna propozycja, wyznaczająca jakiś kierunek na polskiej scenie muzycznej. W tym przypadku dostaliśmy muzykę środka, gdzie liczy się przebojowy potencjał, mogący z powodzeniem odnaleźć się w radiu, gdyby tylko rozgłośnie były bardziej otwarte na debiutantów. Stąd nie można mieć obiekcji do produkcji muzycznej, która nadąża za dzisiejszymi trendami (producent Bartek Rzepka odpowiada także za kompozycję i tekst).

fot. okładka singla

Warto także zwrócić uwagę na detale muzyczne, budujące charakter tego numeru (nienachalna rytmika, wibrujący beat, pojawiające się dźwięki pianina, a nawet skrzypiec). Tak więc piosenka charakteryzuje się wyeksponowanym rytmem, prostą melodią i harmonią, ale ze skutecznie ukazanymi drobiazgami, które tworzą specyfikę singla. Słychać, że nikt nie starał się iść na łatwiznę, wręcz poszukując tego, co w takiej muzyce można w jakiś sposób wyeksponować. I to zdecydowanie zasługuje na docenienie.

„To mój czas” nie definiuje jeszcze tego, co Laurę interesuje w muzyce, ale wyznacza pewien szlak jej artystycznych zainteresowań. I miejmy nadzieję, że eksploracja brzmień w przyszłości będzie coraz ciekawsza. Nie budzi też zastrzeżeń warstwa tekstowa, która wyraźnie podkreśla, że wokalistka dopiero zaczyna, ale ma już określoną świadomość, która zdecydowanie prowadzi ją w wyznaczonym kierunku („Korzenie mocne dzisiaj mam, jak ogień, woda nowa ja. Łamię bariery, czuję blask, nowa siła we mnie – jak ocean!”). Przekaz jest więc bardzo czytelny, a na bardziej osobiste, a więc emocjonalne akcenty przyjdzie jeszcze czas.

Warto więc czekać na kolejne artystyczne odsłony debiutantki, która zapewne w przyszłości jeszcze mocniej zaznaczy swoją obecność, bo ma ku temu predyspozycje. Przecież tylko zupełnym autentyzmem zdobywa się serca publiczności. Podsumowując – jest dobrze, kurs został właściwie wyznaczony, teraz tylko trzeba zebrać więcej własnych pomysłów i przeżyć, formułując z tego realizm własnych (przyszłych) poczynań.

[rec. Łukasz Dębowski]

*****

Laura to wokalistka, która od zawsze wierzyła, że muzyka to najlepszy sposób na wyrażenie siebie. Jest odważna, kreatywna i pełna energii. Jej artystyczna wrażliwość łączy się z determinacją i odwagą, by spełniać swoje marzenia. Laura to osoba, która ceni autentyczność i nie boi się podejmować wyzwań, zarówno w życiu, jak i w sztuce.

Jej debiutancki singiel „To mój czas” to propozycja o popowym, radiowym brzmieniu, który – według opinii specjalistów – idealnie wpisuje się w klimat współczesnych hitów.

Piosenka symbolizuje nowy początek w życiu wokalistki. Opowiada o olbrzymiej sile, która przezwycięża gromadzony przez lata strach. Pełna metafor i porównań, zachęca do walki o lepszą przyszłość i pomaga w podejmowaniu zgodnych ze sobą decyzji. Utwór został okraszony nowoczesnym brzmieniem, licznymi zwrotami akcji i mocnym wokalem, który skłania odbiorcę do refleksji.

Słuchaj singla „To mój czas” w serwisach cyfrowych: https://distrokid.com/hyperfollow/lauraofficial/to-mj-czas

 

Leave a Reply