Oniryczny klimat i analogowe brzmienie. Mr Knee prezentuje „Angel’s Doubts” [RECENZJA]

„Angel’s Doubts” to kolejna interesująca opowieść wyciągnięta z muzycznego świata Mr Knee. Singiel został zarejestrowany w studiu nagraniowym Adama Dratha – gitarzysty zespołu Bajm. Do utworu powstał teledysk.

„Angel’s Doubts” to jedna z najbardziej malowniczych propozycji Tomasza Kleczkowskiego, występującego pod pseudonimem – Mr Knee. Ten utwór pokazuje szerokie horyzonty artystyczne twórcy, za każdym razem poszukującego nowych możliwości wyrażenia własnych pomysłów muzycznych, które tym razem wykraczają poza oczywistą formę rocka progresywnego. Wciąż jest niebanalnie z „wypośrodkowanym” brzmieniem gitarowym, jakby powolnie ujawniającym się w trakcie trwania kompozycji.

fot. materiały prasowe

Dlatego nic nie dzieje się siłowo, co przynosi poczucie obcowania z czymś ważnym w swej powściągliwości, a jednocześnie mocno oddziałującym na naszą wyobraźnię. Dźwięki gitary pojawiają się niespodziewanie na tle syntezatorów i przy tej okazji należy wspomnieć o zabytkowym już syntezatorze Roland JV80. Ciekawostką jest, że na takim samym Vangelis stworzył muzykę do filmu „Blade Runner”, co dodaje magicznego pierwiastka temu utworowi.

W ogóle pewna tajemniczość wpisana jest w strukturę nowego singla kreatywnego artysty. Całość ma przecież oniryczny charakter, dodatkowo pogłębiony – pojawiającymi się jakby z zaświatów – zaśpiewami. Tym razem więc otrzymaliśmy wokalny kawałek, który z wdziękiem i należytym dopracowaniem ujawnia wytworność muzyczną, choć przecież wszystko dzieje się bez patosu i przekombinowania, co daje możliwość swobodnego zatopienia się w przepastnej formule tego wydarzenia. Dopełnieniem jego kształtu jest teledysk wykonany przy pomocy, wciąż nieco kontrowersyjnego AI.

„Angel’s Doubts” jest kontynuacją opowieści zawartej w „Angel’s Flight Prelude” (premiera tego utworu odbyła się 5 lat temu), choć jego brzmieniowa wymowa nie bazuje na tamtej idei. Tym razem przecież otrzymaliśmy mniej gitarowych motywów, a więcej przepastnego klimatu opartego na syntezatorach. Jest w tym jednak zasadnicza część wspólna, wynikająca z głębokiej eksploracji mało obecnie popularnych –  szczególnie na polskiej scenie muzycznej – przestrzeni muzycznych. Klarowność artystyczna, a także zawodowstwo twórcy została odpowiednio zobrazowana dzięki wyśmienitej realizacji w studiu nagraniowym „Bracia Studio” Adama Dratha – gitarzysty zespołu Bajm (mix, mastering). To ma ogromne znaczenie, bo wpływa na ostateczny wydźwięk tej jakże ciekawej propozycji, stanowiącej zapowiedź wydania nowego albumu Mr Knee. To nie pierwsza kompozycja, która potwierdza, że jest na co czekać!

[rec. Łukasz Dębowski]

*****

„Angel’s Doubts” zapowiada drugi album artysty, który ukaże się jeszcze w tym roku. Ten singiel jest kontynuacją opowieści „Angel’s Flight Prelude”. Jeśli ktoś jest uważny, to mógł znaleźć w opisie teledysku tego utworu, że twórca zapowiedział jego kontynuację. W opisie nawet znalazł się tytuł „Angel’s Doubts” („Wątpliwości anioła”).

„Przypomnę historię opowiedzianą z punktu widzenia muzyka w instrumentalnym Angel’s Flight (zapraszam do obejrzenia). Historia była taka, że dobry anioł zobaczył na planecie Ziemia pewnego nieszczęśnika, który bardzo się męczy i próbuje napisać preludium w rytmie 5/4. Anioł postanowił przylecieć na Ziemię, aby pomóc muzykowi i poustawiać mu palce na gryfie gitary. Kiedy już zrobił to, co zamierzał i wrócił do siebie, usłyszał muzykę. Zobaczył wtedy z przestrzeni kosmosu, że z Ziemi wylatują nuty, które zamieniają się w gwiazdy i zostają na niebie ułożone w gwiazdozbiory.

„Angel’s Doubts” jest kontynuacją tej opowieści z punktu widzenia anioła. Tym razem utwór z chórem w tle jest zaśpiewany na dwa głosy i mimo tej samej linii melodycznej ma zupełnie inny charakter. Tekst dotyczy motywacji anioła, a następnie wątpliwości czy jego praca na Ziemi miała jakiś sens oraz czy zostanie przez kogoś zauważona i doceniona. Mimo smutnego tekstu przesłanie utworu jest pozytywne.” – jak informuje artysta i dodaje:

„Tekst do „Angel’s Doubts” napisałem już 5 lat temu. Wtedy też nagrałem pierwsze ścieżki utworu. Życie płynie coraz szybciej i dopiero teraz nadszedł czas na finał tej opowieści.”

Animowany teledysk Mr Knee postanowił stworzyć samodzielnie. To jego pierwsza próba wykorzystania sztucznej inteligencji.

*****

Mr Knee jest z zawodu lekarzem ortopedą. Pasjonat muzyki, gitarzysta. Wychował się na progresywnym rocku lat 70 i 80-tych. Niebanalną rolę w jego utworach odgrywają teksty. Część z nich napisał ponad 30 lat temu.

Artysta ma na koncie album. Jest to ponad 50 minut muzyki inspirowanej takimi zespołami jak Pink Floyd, King Crimson, Marillion… Nagrywa w domowym studio. Wszystkie dźwięki oprócz wokali, basu i programowanej perkusji pochodzą z gryfu gitary podłączonej do syntezatora gitarowego. Do kilku utworów powstały teledyski według jego pomysłów.

Autor książki „Życie, które z łatwością da się zmieścić w pudełku po butach”. Pasjonat sportu, ma 3 dan w Karate Kyokushin.

 

fot. materiały prasowe

„Jestem zafascynowany teorią muzyki i systematycznie ją zgłębiam” – Mr Knee [WYWIAD]

 

Leave a Reply