Jarobinka z utworem “Šła jo gólicka po wódku” [RECENZJA]

“Šła jo gólicka po wódku” to tytuł utworu wyjątkowego projektu Jarobinka. Klip zwraca uwagę na bogactwo kultury Serbów Łużyckich, czyli słowiańskiej mniejszości narodowej mieszkającej na wschodnich kresach Republiki Federalnej Niemiec.

fot. materiały prasowe

Šła jo gólicka po wódku” to pieśń regionalna, związana z konkretnym miejscem i niosąca historię, która oddaje hołd pewnej legendzie. Nie zmienia to faktu, że dostaliśmy utwór nacechowany większym uniwersalizmem, przynajmniej jeśli chodzi o poruszającą w swej głębi warstwę muzyczną.

W zrozumieniu kontekstu piosenki pomoże nam informacja o pochodzeniu samej opowieści. Serbołużyczanie lub Serbowie łużyccy to najmniejszy z narodów słowiańskich, liczący obecnie około 60 000 osób, zamieszkujący południowo-wschodnie tereny Republiki Federalnej Niemiec. To stamtąd wywodzi się anegdota o mitologicznych „Grabach”, tutaj przekazana (wyśpiewana) przez wyjątkowy Chór Ensemble Jarobinka. Samą propozycję można umieścić w kategoriach muzyki tradycji i źródeł, co nie znaczy, że dostaliśmy coś archaicznego, a tym samym trudnego w odbiorze. Wręcz przeciwnie, współczesna aranżacja pozwala zatopić się w bardzo subtelnie podprowadzonych dźwiękach, które zostały zaszczepione w tej kompozycji (aranżacja należy do dyrygentki Walburgi Wałdźic). Do tego dochodzi żywe instrumentarium, a właściwie skrzypce (oraz drobne efekty podbudowujące warstwę muzyczną) – za nie odpowiada Izabela Kałduńska (The New Solarism). Każdy kto zna jej wrażliwość i umiejętność wyrażania się w drobiazgowo utkanych motywach artystycznych, ten wie czego można się spodziewać także w tym przypadku. To najwyższej próby artyzm, ale podany bez megalomanii.

Šła jo gólicka po wódku” to piękny w swej wymowie i odniesieniu utwór, który zachwyca nie tylko projektową wymową, ale także intuicyjnie trafionym podejściem do takiej formy muzycznej. Dlatego jego specyficzna, a przy okazji urzekająca treść tak bardzo wciąga (tym bardziej, że kryje się za tym konkretna historia). Zjawiskowe, choć jeszcze mocniej oddziałuje z doskonale przygotowanym klipem. Warto obejrzeć, wsłuchując się w koronkowo utkane dźwięki.

[rec. Łukasz Dębowski]

*****

Tekst piosenki wspomina mitologiczne postacie “Graby” (mit. serbołużycka). Są one znane tylko w legendach z regionu wokół wioski Slepo, skąd pochodzi piosenka. Istnieje wiele różnych mitologicznych opowieści na ich temat. Mówi się, że były to człekopodobne postaci ubrane w skóry, o ogromnej sile. Potrafiły rozerwać konia na strzępy i atakować ludzi szponami. Kiedy przechadzały się po wiosce wieczorem lub nocą, były zafascynowane pieśniami serbołużyckich dziewcząt, które śpiewały w domach – i obserwowały je przez okna.

Niedawno serbołużycki badacz odkrył prawdziwą historię tych mitologicznych postaci: prawdopodobnie byli to szwedzcy żołnierze stacjonujący w lasach wokół rzeki Rohne podczas wojny trzydziestoletniej. Prawdopodobnie próbowali nauczyć się języka serbołużyckiego, aby nawiązać kontakt z Serbołużyczanami. Mówi się, że niektóre serbołużyckie dziewczęta były odważne i ciekawe, a nawet chodziły do lasu, aby ich szukać. Ten film próbuje opowiedzieć historię kryjącą się za tą opowieścią. Tekst piosenki jest następujący:

“Dziewczyna idzie do czystego jeziora po wodę.
Nadjeżdża jeździec, ranny i poturbowany.
Został zaatakowany i okradziony przez “graby”. 
Dziewczyna rozdziera swój fartuch i bandażuje jego rany. 
“Jeśli Bóg zechce, będziesz moja” – mówi jej rycerz.”

*****

Wideoklip zwraca uwagę na bogactwo kultury Serbów Łużyckich – słowiańskiej mniejszości narodowej mieszkającej na wschodnich kresach Republiki Federalnej Niemiec. Jest także zapowiedzią filmu dokumentalnego o życiu i historii Serbołużyczan “U nas nazywamy ją Hanka” w reżyserii Grit Lemke (“Bei uns heisst sie Hanka / We call her Hanka / Pla nas gronje jej Hanka / Pola nas rěka wona Hanka”), wchodzącego do kin w całej Europie 18 kwietnia 2024, do którego muzykę stworzyły właśnie Walburga WałdźicIzabela Kałduńska i Ensemble Jarobinka, oraz albumu ze ścieżką dźwiękową o tym samym tytule.

*****

Chór: Ensemble Jarobinka
Dyrygent: Walburga Wałdźic
Aranżacja: Walburga Wałdźic
Skrzypce i efekty: Izabela Kałduńska (The New Solarism)

 

Leave a Reply