Akademia Fonograficzna ZPAV ogłosiła laureatów ZŁOTYCH FRYDERYKÓW 2024. Do grona postaci szczególnie wyróżnionych za całokształt dokonań artystycznych dołączyło czterech wyjątkowych wykonawców.
Martyna Jakubowicz – jedna z najbardziej charakterystycznych wokalistek, która konsekwentnie przeciera szlaki pokoleniom kobiet w muzyce rozrywkowej,
Sebastian Imbierowicz, znany bardziej jako DJ 600 Volt, producent muzyki hip-hopowej, którego produkcje zdefiniowały charakter złotej ery tego gatunku w naszym kraju,
Krzysztof Meyer – wybitny polski kompozytor i pianista, zwany klasykiem współczesności,
Kazimierz Jonkisz, muzyk jazzowy, perkusista i pedagog
to tegoroczni laureaci Złotych Fryderyków. Dołączają oni do grona postaci szczególnie wyróżnionych przez Akademię Fonograficzną za całokształt dokonań artystycznych.
Gdy spojrzy się na historię polskiej muzyki rozrywkowej, to nie znajdziemy zbyt wiele kobiet, które konsekwentnie i przez lata przecierały szlaki kolejnym pokoleniom. Martyna Jakubowicz była jedną z pierwszych kobiet w Polsce śpiewających napisane przez siebie piosenki, często bardzo osobiste, delikatne, refleksyjne, oparte na kobiecych uczuciach i emocjach, ale także przełamujące obyczajowe tabu. Jej twórczość zakorzeniona jest w tradycji folkowej piosenki autorskiej o amerykańskim, wręcz „dylanowskim” rodowodzie. To songwriterka wolności i niezależności, indywidualistka od ponad czterech dekad podążająca osobną, muzyczną ścieżką. Posiada niepowtarzalną barwę głosu, w której miesza się hipisowski sznyt, bluesowa nostalgia z interpretacyjną delikatnością. Ma na koncie płyty, które tworzą trwały rozdział nie tylko w historii polskiej muzyki rozrywkowej, ale przede wszystkim w historii języka kobiecości w polskiej piosence – podsumowuje twórczość Martyny Jakubowicz Leszek Gnoiński, dziennikarz, pisarz, filmowiec, członek Rady Akademii Fonograficznej.
Dla mojego pokolenia, osób, które dorastały na przełomie lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych oraz fascynowały się rodzącą się wówczas polską sceną hiphopową, Dj 600 Volt to postać absolutnie kultowa. Działalność Sebastiana docierała do nas na bardzo wielu polach: za pośrednictwem fal radiowych, podczas granych przez niego imprez, a także, przede wszystkim, na legendarnych, produkowanych przez niego albumach. Dzięki tym wydawnictwom V.O.L.T.nie tylko umożliwiał zaprezentowanie się szerszej publiczności zaczynającym wówczas swoją drogę artystom, ale stanowił dla nich także niezbędne wsparcie w zakresie dostępu do sprzętu studyjnego, wiedzy i inspiracji muzycznych. To wszystko działo się w czasach, gdy na playlistach co piątek nie pojawiało się kilkanaście nowych, rapowych singli, a kiedy każda wydana kaseta z polskim rapem była wydarzeniem, na które czekano, a później słuchano i dyskutowano przez długie miesiące – mówi o Sebastianie Imbierowiczu Witek Michalak, szef polskiego oddziału wytwórni Def Jam Recordings, członek Rady Akademii Fonograficznej.
Z niekłamaną radością i wielką dumą przyjąłem fakt, iż Rada postanowiła jednogłośnie przyznać nagrodę Złotego Fryderyka Panu Kazimierzowi Jonkiszowi. Jest jednym z najwybitniejszych polskich perkusistów, który ma w swoim dorobku współpracę z tuzami jazzu zarówno w kraju, jak i za granicą. Jego wkład w polską muzykę jazzową jest niezaprzeczalny, a on sam stanowi wielkie źródło inspiracji dla młodszych pokoleń muzyków. Jest również cenionym pedagogiem, który dzieli się swoim ogromnym doświadczeniem z uczniami legendarnego Wydziału Jazzu na „Bednarskiej”, w Średniej Szkole Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Kazimierz Jonkisz to wielki entuzjasta jazzu, a w szczególności gry Elvina Jonesa, dusza towarzystwa, serdeczny i wspierający młodsze pokolenie jazzmanów – mówi o laureacie Paweł Dobrowolski, perkusista i pedagog, członek Rady Akademii Fonograficznej sekcji muzyki jazzowej.
Krzysztof Meyer jest klasykiem współczesności. Sukces jego muzyki potwierdzają liczne nagrania płytowe, prezentujące większość jego opusów. Wszyscy współpracujący z nim wykonawcy zachwycają się jego wszechstronną wiedzą, genialną pamięcią i słuchem muzycznym, absolutną znajomością całego repertuaru muzyki symfonicznej i kameralnej. Krzysztof Meyer nie stroni także od żartów. Jego symfonia w stylu Mozarta, zapowiadana podczas premiery jako mało znany utwór geniusza z Salzburga… tak też została odebrana. W poprzednich epokach o sekrety instrumentacji pytano Hectora Berlioza, Richarda Straussa. Dziś pyta się o nie Krzysztofa Meyera! Mistrz, erudyta, przyjaciel muzyków, entuzjasta piękna w muzyce. Złoty Fryderyk jest w jego rękach wspólną radością całego – nie tylko polskiego – środowiska muzycznego – podkreśla Łukasz Borowicz, dyrygent, członek Rady Akademii Fonograficznej.
Jedna odpowiedź do “Laureaci Złotych Fryderyków 2024”