„Miód” to już czwarty utwór Mateusza Krautwursta w wykonaniu Kasi Moś.
Piosenka o dziewczynie, która nie chce być ani księżniczką, ani koleżką swojego partnera. Przewrotny refrenu utworu: „Nie jestem Twoim ziomem” – w interpretacji Kasi Moś brzmi wyjątkowo wiarygodnie.
Kiedy Kasia Moś zobaczyła Mateusza Krautwursta piętnaście lat temu w telewizyjnym programie „Fabryka Gwiazd”, nawet przez myśl jej nie przeszło, że rok później spotkają się po raz pierwszy na scenie, śpiewając… chórki w recitalu Borysa Szyca.
Kasia i Mateusz wkrótce nagrali dwa pierwsze wspólne utwory, ale dzisiaj żadne z nich już nie pamięta, w której leżą szufladzie i w czyim biurku…
fot. materiały prasowe
Ich artystyczne drogi połączyła niedawno ponownie telewizja. Po nagraniu programu, do którego zostali zaproszeni Kasia Moś otrzymała od Mateusza Krautwursta demo jego możliwości kompozytorskich i autorskich. Słuchając tych propozycji artystka nabrała przekonania, że najwyższa pora zrobić coś razem na poważnie.
Okazja pojawiła się szybko i we wrześniu 2021 roku Kasia Moś wystąpiła z Jareckim w konkursie „Premiery”, podczas 58. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, wykonując utwór „Dobre moce”, którego Mateusz Krautwurst jest współkompozytorem i współautorem tekstu oraz producentem powstałego przed festiwalem nagrania.
Latem 2022 była jeszcze piosenka Mateusza „Femme Fatale”, w której znowu zaśpiewali Kasia Moś, Jarecki, ale też sam Mateusz Krautwurst i Kasta.
Wówczas Kasia postanowiła wrócić do jednego z utworów, z otrzymanego wcześniej od Mateusza demo i jesienią 2022 roku do serwisów streamingowych trafiło małe muzyczne dzieło zatytułowane „Zapomnij”, efekt twórczego zapału (muzyka, tekst i produkcja) Mateusza Krautwursta, ale też maestrii zaproszonego do współpracy Leszka Możdżera (piękne dźwięki fortepianu) i talentu (charakterystyczny wokal) Kasi Moś.
Nic dziwnego więc, że kiedy w głowie Kasi narodziło się nowe marzenie, udała się wprost do Mateusza: „Chcę mieć teledysk, w którym będę tańczyć!”. Tak powstała piosenka „Miód”.
Mateusz Krautwurst napisał tekst do swojej kompozycji w duchu soul/RNB, nagrał niemal wszystkie instrument (zostawiając jedynie partię gitary Dobrosławowi Jabłońskiemu) i wyprodukował nagranie, a Kasia Moś zaśpiewała i… zatańczyła w teledysku wyreżyserowanym przez Kamila Zdzieraka.
To piosenka o zwykłej dziewczynie, która nie chce być ani księżniczką, ani koleżką swojego partnera.