Pop alternatywny w doskonałym wydaniu. Anowa z utworem „Najbliżej siebie” [RECENZJA]

ANOWA zaprezentowała kolejny nowy utwór. “Najbliżej siebie”, bo taki nosi tytuł, zapowiada album wokalistki, który ukaże się jeszcze w tym roku.

Najbliżej siebie” to druga, jeszcze ciekawsza odsłona muzycznych poczynań Anowy. W stosunku do poprzedniego utworu („Nie boję się już bać”), tym razem jest mniej jednoznacznie. Intrygująco zaprezentowana forma muzyczna w rzeczywisty sposób koresponduje z osobistym przekazem, niosącym głęboką refleksję wokalistki. Niepokojące bębny, pianino i oszczędnie zawężone brzmienie gitary basowej – to wystarczyło, żeby stworzyć emocjonalną przestrzeń, która będzie w stanie podkreślić słowa napisane przez artystkę. Wszystko więc współgra ze sobą w niezwykle sprawny, a przy tym angażujący sposób.

fot. materiały prasowe

Siła tej piosenki nie leży w mocnej eksploatacji muzycznej i wokalnej, ale w pewnych niuansach, które ona posiada. A pomogła w ich uwypukleniu – jak się okazuje świetnie radząca sobie jako producentka muzyczna – Karo Glazer. Sama kompozycja nabiera delikatnego rozpędu, a rytmika nie przesłania jej gustownej melodyki, która niesiona jest na lekkim głosie wokalistki. To pop w najlepszej, świeżej postaci, odcinający się od banału i przewidywalnie piosenkowej formy. W oryginalny sposób został więc wyeksponowany cały kontekst muzyczny, tak nienachalnie dopominający się zauważenia.

Nowy utwór „Najbliżej siebie” staje się ważnym fragmentem artystycznych poczynań Anowy, w pewnym stopniu określającym jej dalsze poczynania, choć pewnie artystka niejednokrotnie nas jeszcze zaskoczy. Nie da się ukryć, że ta jakże dojrzała propozycja rozbudza apetyt na więcej i wysyła sygnał, że jest na co czekać.

*****

Najbliżej siebie” to propozycja z gatunku alternatywnego popu. Propozycja posiada pozornie oszczędną aranżację, z mocnymi bębnami w wykonaniu Jakuba Jantosa, delikatnym pulsem gitary basowej Andrzeja Zielaka oraz poruszającym piano Artura Michalskiego. Za produkcję odpowiada ceniona artystka – Karo Glazer, która gwarantuje najwyższą jakość nowej piosenki Anowy.

fot. materiały prasowe

ANOWA zawarła w tekście swoją bardzo osobistą historię o wyjściu z toksycznej relacji i odnalezieniu bliskości z samą sobą. Jak mówi artystka:

„Jest to dla mnie jeden z ważniejszych utworów. Bardzo długo żyłam z intencją bycia jak najbliżej innych i robiłam wszystko, żeby uzyskać ich akceptację. Zupełnie zagubiłam umiejętność wsłuchiwania się w siebie, dlatego teraz szczególnie staram się być „najbliżej siebie, jak umiem na teraz”. Dokładnie tak śpiewam i mam świadomość, że przy tym pędzie i wymaganiach, jakie stawia przed nami życie, taki problem dotyka wielu osób.”

 

Cały album nagrywany jest w MAQ Studio przez muzyków sesyjnych. Powstają różnorodne opowieści o kobietach, uczuciach i emocjach. Znajdą się na niej zarówno ballady, jak i utwory z bardziej rytmicznym flow. ANOWA jest autorką muzyki i wszystkich tekstów.

*****

Słuchaj utworu “Najbliżej siebie” w serwisach cyfrowych: https://e-muzyka.ffm.to/anowanajblizejsiebie

 

Leave a Reply