Muchy z kolejnym singlem z albumu „Szaroróżowe”. Posłuchaj utworu „Nie tak”

Do sieci trafił utwór “Nie tak” – piąty singiel z albumu “Szaroróżowe” zespołu Muchy. To zwieńczenie pracy nad tą wyjątkową płytą, która w tym roku otrzymała nagrodę Fryderyk w kategorii Album Roku Rock.

Ostatni rok dla Much obfitował w sukcesy związane z płytą “Szaroróżowe” – świetny odbiór słuchaczy i krytyków muzycznych, liczne koncerty czy obecność na radiowych playlistach. Dopełnieniem tego świetnego czasu dla zespołu okazały się 4 nominacje do nagrody Fryderyk 2022 w kategoriach: zespół roku, utwór roku, autor roku (Michał Wiraszko) i wreszcie album roku rock, w której udało się zdobyć statuetkę.

fot. materiały prasowe

“Nie tak” to piąty singiel z albumu „Szaroróżowe”, którym zespół Muchy powrócił po siedmiu latach i ponownie zachwycił media oraz słuchaczy. Utwór zamyka album, będąc jednocześnie jego najmocniejszym, najbardziej wymownym akcentem i pointą całości. Tekstowo, to jedna z najważniejszych wypowiedzi artystycznych Michała Wiraszki – jak zawsze w punkt, ale nie wprost opisująca kondycję obecnych czasów. W wersji albumowej, utwór uświetnia na gitarze Zbyszek Krzywański – gitarzysta legendarnej Republiki. To dobry utwór na złe czasy.

Zespół Muchy:
To był znakomity rok! Kilkadziesiąt koncertów, Wasze wspaniałe przyjęcie, „Szaroróżowe” utrzymujące się przez równo rok na liście piosenek 357 i playlisty wielu stacji, a w końcu 4 nominacje i Fryderyk w kategorii album roku. Nie mogło być lepiej. 

To wszystko dzieje się jednak w czasach trudnych, czasach przemian i cierpienia, w których „Bóg nie uśmiecha się, w którąkolwiek stronę by popatrzył”. Nie bez powodu wybraliśmy „NIE TAK” na prawdopodobnie ostatni singiel z płyty.

Przejmujący tekst piosenki to osobliwa modlitwa naszych czasów i memento dla przyszłych pokoleń. Widzimy na koncertach, że w trakcie „NIE TAK” jest zupełnie inaczej, cicho i intymnie. Tak, jakby każdy przeżywał piosenkę po swojemu. Uwierzcie, że to piękny obrazek.

Od początku wiedzieliśmy, że to będzie najmocniejszy utwór w naszym dorobku. Już od pierwszych prób, kiedy piosenka nie miała jeszcze tekstu, niosła ze sobą wielki ładunek emocjonalny. Nazwaliśmy ją roboczo „JANERKA”, bo tak skojarzyła nam się jej melodia i ekspresja.

Teledysk to typowy „pomysł za zero złotych”, zrealizowany przez przyjaciół w kilka dni. Wiedzieliśmy, że w obrazku nie ma co dokładać treści. Ewentualnie podkreślić nim to, co już w piosence jest. Prosty portret i emocje – tylko tyle i aż tyle, aby zrealizować teledysk jednym ujęciem, w pokoju na kanapie.
W płytowej wersji „NIE TAK” przepiękne solo, kończące też cały album zagrał Zbyszek Krzywański. To dla nas olbrzymia symbolika. Od zawsze jesteśmy szalikowcami Republiki. Załapaliśmy się na ostatnie koncerty zespołu na początku XXI wieku, a ich muzyka towarzyszyła nam – bez przesady – od dziecka. Udział Zbyszka traktujemy jako namaszczenie i dobrą wróżbę. 

 

Leave a Reply