BlackKay z nowym singlem „Insane” [RECENZJA]

BlackKay, czyli Kasia Bieńkowska to rockowa wokalistka szerzej znana w społeczności słuchaczy retro rocka w Polsce. Kilka dni temu odbyła się premiera nowego teledysku, tym razem do utworu “Insane“, który znalazł się na jej mini albumie “Aquarius”.

„Insane” to jeden z tych mniej oczywistych utworów w dorobku BlackKay, pokazujący nie tylko wszechstronność wokalną artystki. To taki numer, który także odsłania jej pełną charyzmę. Świetnie skrojona kompozycja uwypukla wszystko to, co stanowi wartość poczynań muzycznych Kasi. Stonowane, jakby wycofane zwrotki zamieniają się w energetyczne, ogniste, wręcz parzące interpretacją wokalistki refreny. „Insane” przykuwa uwagę od samego początku, a ten zaczyna się intrygująco – od wręcz „bondowskiego” wejścia.

fot. materiały promocyjne

Później klimat zdecydowanie się zagęszcza, zyskuje barw, stając się wytrawną wizją artystyczną BlackKay. Czytelne w gitarowym namaszczeniu Pawła Gromadzkiego brzmienie nabiera rockowego rozmachu, a to przecież stanowi o istocie tego utworu. Do tego całość wydaje się niezwykle przemyślana, choć nie brakuje jej też jakby spontanicznie wyzwolonej energii.

Artystka w tej propozycji jest jak zaginiona fala na pozornie spokojnym morzu. Uderza znienacka, pozostawiając po sobie wyraźne ślady, którymi w tym przypadku są głębokie doznanie emocjonalne. Wyrazistych postaci na polskim rynku muzycznym wciąż brakuje, dlatego doceniajmy takich wykonawców jak BlackKay. Tym bardziej, że po wysłuchaniu tego utworu chce się więcej. Wtedy warto sięgnąć po całą EPkę „Aquarius”, która ukazała się pod koniec 2021 roku. Jest moc!

*****

Pod koniec października 2021 r. wydała swój pierwszy solowy mini album „Aquarius”, który doczekał się 5 utworów i aż… 4 teledysków. Jak zapowiadała artystka – „Aquarius” to album wizualny, który właśnie został sfinalizowany piątym klipem do utworu „Insane”. Teledysk miał swoją premierę wczoraj na kanale YouTube BlackKay.

„Insane” to zdecydowanie najbardziej rockowa pozycja na EP-ce „Aquarius”. Opublikowanym dotąd utworom bliżej było bardziej do pop-rocka niż do ostrego grania w stylu hard’n’heavy, z którego Kasia jest znana w środowisku muzycznym. Jednak „Insane” to ukłon w stronę korzeni wokalistki, jak również mała zapowiedź kolejnego albumu.

–  Powiem nieskromnie, że „Insane” to moja ulubiona piosenka z „Aquariusa”. Zawiera w sobie mrok i tajemnicę, które chciałam przekazać w tym utworze. Tekstowo jest to kontynuacja fikcyjnej historii, którą stworzyłam do singla White Highway -„City Lights” z 2017 roku. Niestety, ostatnie geopolityczne wydarzenia sprawiły, że utwór nabrał nowego, jeszcze bardziej mrocznego charakteru, przynajmniej dla mnie. Przyznam szczerze, że sama nie wiedziałam, czy w ogóle opublikuję ten teledysk, bo ostatnio jakoś tak ciężko myśleć o takich rzeczach. Ale dałam słowo moim słuchaczom, więc muszę go dotrzymać. Mogę też uspokoić, że kolejny album w drodze – jak informuje BlackKay.

Teledysk do „Insane” został zrealizowany w Voodoo Club przez warszawską ekipę filmową „ApelRecords”, montażem zajął się gitarzysta – Paweł Gromadzki, który również udziela się w klipie. Poza BlackKay i Gromadzkim w teledysku zobaczymy też Mariana Lecha na basie, który zajął się miksem części utworów na „Aquariusie” oraz wykonał mastering końcowy albumu. Za perkusją zasiadł Marcin Ścierański (Kwiat Jabłoni, Percival Schuttenbach).

Albumu „Aquarius” w wersji online można odsłuchać na YouTube, Spotify i w innych platformach streamingowych (Google Music, Deezer, Tidal, iTunes i inne).  Wersję fizyczną w postaci CD można nabyć bezpośrednio u BlackKay.

 

BlackKay – “Aquarius” [RECENZJA]

Leave a Reply