Kwazzy to niezależny artysta, który właśnie powrócił z nowym utworem “Priorytet Balet”.
Pomimo czytelnych odniesień do popu, rapu oraz współczesnych form wyrażania się poprzez muzykę, Kwazzy stworzył własny język artystycznej wypowiedzi. „Priorytet balet” wyraźnie określa muzyczne poczynania, a także charakter twórczości, którą reprezentuje muzyk. Z wydawać by się mogło oczywistych rozwiązań buduje obraz czegoś niecodziennego, prześlizgując się pomiędzy gatunkami w sposób niezwykle umiejętny. Dzięki temu otrzymaliśmy propozycję naznaczoną ciepłym vibem, przebojowością oraz lekkością. Zwraca uwagę też dobra produkcja, która pozwala dostrzec przyzwoitą jakość tego utworu. To nie jest kawałek, który wyznacza trendy i nowe szlaki w muzyce, ale potrafi przykuwać uwagę dobrze wykorzystanymi pomysłami, które Kwazzy tu przemycił.
fot. materiały prasowe
Dostaliśmy kilka motywów, które nienagannie się ze sobą przeplatają, a jednym z nich jest pojawiające się na kilka sekund daftpunkowe tło, przywołujące na myśl „Around The Word” (chociaż należy traktować to jako luźne skojarzenie). W każdym razie nowy singiel artysty posiada niewątpliwie silne fundamenty, które podparte są przyzwoitym wokalem (rapem), rzucającym dobre światło na poczynania artysty (tutaj przychodzi na myśl estetyzm bliski poczynaniom Bisza). Oczywiście każdy może mieć nieco inne skojarzenia i na tym też polega wartość tego kawałka. Dowolność interpretacji (także tekstu) jest siłą napędową singla „Priorytet balet”. Czekamy na wiecej.
*****
Kwazzy, czyli Kuba Kwaśniewski to niezależny, spontanicznie działający artysta, który debiutuje ze swoim solowym projektem zapraszając do muzycznej wizualizacji swojego umysłu. Jego muzykę ciężko zaszufladkować, ale zawsze towarzyszy mu pozytywna energia. Na początku tego roku wypuścił singla “Pysznie”, który łączy w sobie takie gatunki muzyczne jak funk, rap czy pop.
“Priorytet Balet” to premierowa propozycja artysty, opowiadająca o dniu, który każdy z nas przeżył chociaż raz. O dniu, w którym wpadasz w trans i oddajesz się zabawie.
Ale również o tym, jak bardzo ostatnio tęskniliśmy za wyjściem z domu. “Priorytet Balet” jest w pewnym sensie kontynuacją singla “Pysznie” którego kwintesencją może być zwrot “Zaczynam się już przyzwyczajać”. Do jakich absurdów może przyzwyczaić się człowiek? Czy rzeczywiście się przyzwyczajamy czy powoli tracimy rozum i poczucie co tak naprawdę jest normalne? Czy da się tak żyć w nieskończoność? Kiedyś w końcu tęsknota za „baletami” będzie zbyt silna.
Utwór “Priorytet Balet” dostępny jest w serwisach cyfrowych: https://ffm.to/KwazzyPriorytetBalet
*****
fot. materiały prasowe
Bardzo ciekawa twórczość, słuchałam też durgiego singla
Oryginalny. Interesujący. Wciągający. Zatrzymał mnie w świecie swoich przemyśleń.