ŻYTO/NOON powracają z nowym rapowym albumem zatytułowanym “Morza Południowe”, który ukaże się 18 czerwca.
Czy ktoś się spodziewał takiego rapowego projektu?. Żyto (Michał Żytniak) po wydaniu dwóch płyt w największych hip-hopowych wytwórniach – „Żyto” w 2012 (Asfalt Records) oraz „Wiry” w 2014 (Prosto) – skupił się wyłącznie na malarstwie, z kolei Noon (Mikołaj Bugajak) po wyprodukowaniu „Muzyki poważnej” zarzucił stricte rapowe produkcje na wiele lat.
fot. okładka płyty
Dziś ich drogi się krzyżują. „Morza południowe”, czyli współpraca Żyto/Noon, to fascynujący rapowy projekt, który ukaże się na rynku już 18 czerwca 2021 roku nakładem oficyny Nowe Nagrania.
„Album jest pełen życia, powstał na zajawce rodem z 98, a wolność tworzenia obrazuje kompletna różnorodność utworów i pełne spektrum BPM. Choć jest to propozycja momentami wręcz awangardowa, to według mnie na wskroś hip-hopowa. Choć nikt jej nie zakładał to brakowało mi takiej płyty. Mam nadzieję, że Wam też. Przedstawiamy „Morza Południowe” – Noon.
Zapowiedzią krążka duetu ŻYTO/NOON jest teledysk do utworu „Ciecz” (autorzy: Max Bugajak, Mikołaj Bugajak, Joanna Izbińska, Michał Żytniak).
*****
Cała współpraca zaczęła się już w 2013 roku… od klipu, który Mikołaj wyreżyserował do jednego z utworów Michała.
„14.05.2013 ukazał się klip do utworu „Jest mi trudno”, który zrobiłem dla Żyto. Choć były wtedy przymiarki do nagrania wspólnego materiału to skończyło się na przekierowaniu jego muzyki do Prosto. Po latach nasze drogi zupełnie się rozeszły. Skupiłem się na swojej muzyce, a Michał zaczął malować obrazy.
Obserwowałem malarstwo Michała od dłuższego czasu i odezwałem się w sprawie zakupu printu. Był to moment nagrywania ekskluzywnego singla winylowego dla U Know Me, do którego wtedy bezskutecznie szukałem sekretnego gościa. Puściłem
Michałowi muzykę i następnego dnia zarejestrowaliśmy nagranie, które jest dostępne wyłącznie na limitowanym winylu (w cyfrze jest wersja bez rapu).
Dzięki temu nagraniu poczułem głód współpracy. W listopadzie i grudniu w studiu prawie każdego dnia powstał nowy bit, a popołudniami nagrywaliśmy. Na moich oczach Michał z rapera o doskonałym warsztacie, który klei się do bitu, rozwinął się w kompletnego hip-hopowego artystę. Wyjątkowa wyobraźnia, brawura, plastyka, którą dysponuje, otworzyły również mnie na praktycznie każdy kierunek muzyczny.
Album jest pełen życia, powstał na zajawce rodem z 98, a wolność tworzenia obrazuje kompletna różnorodność utworów i pełne spektrum BPM. Choć jest to propozycja momentami wręcz awangardowa to według mnie na wskroś hip-hopowa.
Choć nikt jej nie zakładał to brakowało mi takiej płyty. Mam nadzieję, że Wam też. Przedstawiamy Morza Południowe, które nakładem Nowe Nagrania pojawią się na rynku dokładnie 8 lat od premiery klipu. Zbieżność dat przypadkowa:)” (NOON)
Tracklista:
1. Przypływ
2. Diabeł ubiera się w Stone Island
3. Zaza
4. Za
5. W oddali
6. Tola
7. Silencio
8. Ciecz
9. Ladk Zdrj
10. Mewa
11. Sporysz
12. Odpływ