OLIS to lista najlepiej sprzedających się płyt w Polsce przygotowywana przez ZPAV (Związek Producentów Audio Video). Na potrzeby naszego portalu wyodrębniliśmy dziesiątkę polskich albumów. Pierwsze miejsce należy tym razem do Bisza i jego płyty “Blady król”. Sprawdźcie pełną dziesiątkę.
1. „Blady król” – Bisz. Wraz z premierą teledysku, który łączy połowy utworów „Kręgi” i „Joker” (pełne wersje znajdą się na nadchodzącej płycie Bisza) wystartował preorder nowego albumu pt. „Blady król”. Zjawiskowa tancerka biorąca udział w klipie to Agata Stachowiak, laureatka wielu konkursów tanecznych w Polsce i na arenie międzynarodowej. Za realizację teledysku odpowiada ekipa Waverunners. Nowa płyta Bisza to współcześnie brzmiący koncept album, na którym melancholia splata się z wewnętrznym buntem.
2. „LP40” – Lady Pank. LP 40 to najnowszy album zespołu Lady Pank. Co ważne, ukazuje się on w jubileuszowym, 40 roku istnienia grupy. W tym czasie panowie pokonali już niejedną falę, przetrwali niejedną burzę i jako jedna z największych legend lat 80. ciągle z powodzeniem utrzymują się na polskiej scenie sami będąc inspiracją dla wielu młodych artystów.
3. „23 minuty po północy” – KAFAR DIX37. „Za kilka chwil zegar w salonie wybije północ. Na biurku tylko laptop, zdjęcie żony i syna w ramce z Ikei, spiołka z niedopalonym jointem i oczywiście chodzący za mną wszędzie Jack Daniels. Za oknem raz po raz słychać szczekającego psa sąsiadów, który wyprowadzony na nocny spacer w tę bezgwiezdną, zimną noc poczuł tę specyficzną nerwowość, tak znamienną dla całego tego pieprzonego roku. Czuję się zmęczony, ale wiem że nie zasnę, nie ma takiej opcji. Ukojenie po zabiegu z gęstego dymu zaczyna ustępować miejsca rosnącej fali niepokoju. Biorę spory łyk ze szklanki, „krzyt krzyt” – w ciszy rozbrzmiewa kamień zapalniczki, którą odpalam niedopałek z pierwszego wersu tej historii. Coś, nie wiem co, ale coś jest nie tak. Puszczam bit z folderu „Nowe rzeczy”, gapię się przez dłuższą chwilę na pustą kartkę i już wiem. Jest godzina 00:23, a ja nie mam już dla Was panaceum. Zaczynamy nowy rozdział.” – Kafar Dix37
4. „Małomiasteczkowy” – Dawid Posiadło. Podsiadło zrezygnował tym razem ze współpracy z Bogdanem Kondrackim, producentem jego dotychczasowych nagrań. Zaryzykował, ale powierzył swój los w ręce innego wybitnego fachowca – Bartosz Dziedzic stoi bowiem za sukcesami albumów „Granda” Moniki Brodki i „Składam się z ciągłych powtórzeń” Artura Rojka. Panowie nie próbowali jednak powtórzyć tamtych rozwiązań, postanowili również zerwać z dotychczasowym, poprockowym charakterem muzyki Dawida. – Na początku naszej współpracy Bartek powiedział, że chciałby zrobić przebojową płytę. Twierdził, że bardziej zaskakujące będzie, jeśli zrobię kilka przyjemnych, chwytliwych piosenek, niż gdybym próbował sił w muzyce alternatywnej. Ja też uznałem zrobienie dobrej popowej płyty za dużo większe wyzwanie i chciałem się z nim zmierzyć – mówi wokalista. Wydany u progu wakacji singel „Małomiasteczkowy” był dowodem na to, że poszukiwania Dawida i Bartka idą w dobrą stronę.
5. „Jason” – KAEN. KaeN powraca z 9 solowym albumem i budzi do życia Jason’a. Gościnnie na albumie pojawia się: Peja, Ewelina Lisowska, Kubańczyk, Dedis, Marta Gałuszewska i Floral Bugs. Za warstwę muzyczną odpowiada: Phono CoZaBit i Got Barss.
6. “Królowa dram” – sanah. Artystka w 2019 roku systematycznie zaczęła umieszczać w sieci własne kompozycje i w ciągu kilku miesięcy została zauważona przez fanów tzw. inteligentnego popu, dziennikarzy, a także „kolegów z branży” – w połowie 2019 jej „Cząstkę” na wyprzedanym koncercie zaśpiewał sam Dawid Podsiadło. Pod koniec roku sanah miała już wiele wyróżnień za single „Siebie zapytasz”, „Idź” czy „Proszę pana”.
7. “Mogło być nic” – Kwiat Jabłoni. To wyczekiwany przez fanów drugi album jednego z najważniejszych i najpopularniejszych zespołów młodego pokolenia. Kasia i Jacek Sienkiewiczowie ponownie zapraszają słuchaczy do świata pełnego mądrych i ważnych przemyśleń. Na nowym wydawnictwie znalazło się jedenaście autorskich kompozycji, które powstawały pod okiem producenta Wojtka Urbańskiego.
8. „Game plan” – Nizioł. Sam raper tak mówi o swoim projekcie: „Game Plan” to zbiór 16 utworów, które powstały w momencie reorganizacji mojego życia: dieta, treningi plus zdrowy tryb życia. Musiałem wiele rzeczy poukładać od nowa, aby móc się skupić na mojej pasji – efekt tej pracy już niebawem będziecie trzymać w dłoniach.” Za większość produkcji na płycie odpowiada Szwed SWD.
9. “Niemożliwe” – Kwiat Jabłoni. Rodzeństwo Kasia i Jacek Sienkiewiczowie jako Kwiat Jabłoni po raz pierwszy zaprezentowali się polskim słuchaczom w marcu 2018 r., wypuszczając do sieci piosenkę “Dziś późno pójdę spać” wraz z teledyskiem, który na YouTube wyświetlony został już ponad 4,5 mln razy. Drugim singlem promującym płytę została tytułowa piosenka “Niemożliwe”. Na album wyprodukowany przez Kwiat Jabłoni oraz debiutującego realizatora dźwięku Łukasza Ziębę składa się 12 utworów. Są to autorskie, refleksyjne piosenki z polskimi tekstami wykonane na dwa głosy, mandolinę i fortepian, wzbogacone elektronicznymi brzmieniami. Ta nietypowa mieszanka sprawia, że muzyka Kwiatu Jabłoni wymyka się typowym gatunkom.
10. „Muzyka poważna” – Pezet – Noon.