OLIS czyli lista najlepiej sprzedających się polskich płyt (28.02 – 05.03.2020)

OLIS to lista najlepiej sprzedających się płyt w Polsce przygotowywana przez ZPAV (Związek Producentów Audio Video). Na potrzeby naszego portalu wyodrębniliśmy dziesiątkę polskich albumów. Tym razem najpopularniejszą polską płytą został nowy krążek O.S.T.R. – „Gniew”.

1. O.S.T.R. – „Gniew”. Ostry po raz kolejny pokazuje, że nic go nie obchodzą hiphopowe mody – stawia na autorski rap ze szczerym przekazem, niejednokrotnie odwołując się do brzmień z przeszłości (ale i na nich nie poprzestając). „GNIEW na materializm, sztuczne piękno i wszechobecną walkę o adorację. Udajemy kogoś, kim nie jesteśmy. Prowadzimy podwójne życie. Niby żyjemy w społeczeństwie, a tworzymy wirtualne społeczności. Samotni, napawamy się cudzym nieszczęściem, jakby niepowodzenie było dla nas pożywieniem, dowodem na to, że wszystko, co złe należy się każdemu po równo. GNIEW na lęk i przymykanie oczu na to, co dzieje się za ścianą. GNIEW na przedkładanie swojego dobra nad dobro innych i na radość czerpaną z cudzego upadku.

 

2. Szpaku & Kubi Producent – „Dzieci duchy”. To debiutancka płyta Szpaka oraz Kubiego Producenta wydana pod szyldem GUGU. GUGU zaprasza każdego śmiałka do poznania tego magicznego, przerażającego, a zarazem baśniowego świata. Tworzymy nową kulturę, tworzymy DZIECI DUCHY.

 

3. Kruszwil – „Disco Marek”.

 

4. MATA – “100 dni do matury”. Mata rusza na podbój rapowej sceny. Po EPce i multimilionowych singlach nadszedł czas na oficjalny debiut młodego rapera znad Wisły. Płyta „100 dni do matury” to najlepsza pamiątka z czasów szkolnych jaką artysta mógł sprezentować sobie i słuchaczom. Krążek jest zapisem historii i emocji, które przewijały się podczas beztroskich czasów edukacji.

Wśród czternastu utworów znajduje się burzliwe życie młodego człowieka, spisane w sto dni, od studniówki do ostatnich chwil przed maturą. Debiut Maty przybliża klimat szkolnych lat. Nawiązuje on do czasów beztroskich a zarazem pełnych wyborów, wątpliwości i odkrywania samego siebie. Wspomnienia wraz z całą paletą emocji stanowią trzon płyty i są największą inspiracją dla Maty. Na płycie aż kipi od retrospekcji a wszystko łączy się z charakterystyczną dla autora autoironią i dystansem do siebie i świata.

 

 

5. Buczer – „Biały kruk”. To  6-ty solowy album reprezentanta toruńskiej sceny. Buczer zaczął nagrywać ten album przebywając w Hamburgu. „Ten album to powrót starego Buczer’a ” mówi sam raper. Na płycie udzielili się między-innymi goście tacy jak: Malik Montana, Kizo, Sobota, Milionair, Hellfield, MAAF, Dj.Seli czy Zelo.

 

6. „Męskie Granie 2019” to dziesiąty album dokumentujący niezwykła trasę koncertową z udziałem polskich artystów. Dekada z Męskim Graniem to mnóstwo znakomitej muzyki zagranej na żywo przed wielotysięczną publicznością. Nie inaczej było w roku 2019. Na albumie znajdują się między innymi porywające interpretacje klasyki polskiej i zagranicznej muzyki rozrywkowej w wykonaniu między innymi Natalii Przybysz, duetu The Dumplings oraz zespołu Lao Che. Na albumie znajdziemy też między innymi chwytający za serce hołd dla grupy Breakout oraz pełne energii utwory w wykonaniu Darii Zawiałow i duetu Mazolewski/Porter. Drugą część wydawnictwa tworzy zapis koncertu zespołu Męskie Granie Orkiestra 2019 na czele z Katarzyną Nosowską, Tomaszem Organkiem, Igorem Walaszkiem i Krzysztofem Zalewskim. W Ich wykonaniu między innymi jeden z największych przebojów roku – utwór „Sobie i Wam”, który był jednocześnie hymnem jubileuszowej edycji.

 

7. Karaś/Rogucki – “Ostatni bastion romantyzmu”. Na płycie znajdują się utwory, które artyści opisują jako erotyki motoryzacyjno-katastroficzne, opowiadające o uczuciach w epoce końca cywilizacji. Całość przybrała formę mroczną, gęstą i duszną, zainspirowaną muzyką lat 80., zimną falą oraz new romantic.

Kuba Karaś o płycie: „Ostatni bastion romantyzmu” to dla mnie wyjątkowa płyta. Współpraca z Piotrem nad tym albumem trwała ponad rok (najdłużej w moim życiu). Nagrywaliśmy w różnych miejscach i porach roku. Przy kreowaniu własnego brzmienia i pisaniu piosenek pomagał nam też Kamil Kryszak. Mnogość muzycznych eksperymentów z różnymi efektami, ale też instrumentarium była często zainspirowana podróżami po różnych rejonach świata. Nie mogę doczekać się zaprezentowania tych utworów na żywo, mamy świetny skład i zależy nam na pokazaniu prawdziwego show, aby te utwory wybrzmiały na 150%. Piotr Rogucki o płycie: „Ostatni bastion romantyzmu” to płyta z koncepcją, opowiadamy o miłości, ale staramy się nie robić tego w banalny sposób, jeden do jednego. Słychać tu strach za plecami. To nasza opowieść o miłości w czasach zarazy. Scenografią do rozmyślań są katastrofy drogowe, ciasnota miasta, strach przed zagładą cywilizacji, samotność w sieci, zagrożenia płynące z nieludzkiej polityki, czy klęski żywiołowe i na tym tle prawdziwe uczucie. Na ile jest możliwa miłość w takich warunkach? A może jedynie miłość jest sposobem na naprawę świata? Bo to, że nasz świat wymaga naprawy, to już nie jest tylko wrażenie malkontentów, ale wspólny niepokój wszystkich wrażliwych i świadomych ludzi. Muzycznie poszliśmy za instynktem świeżej energii spotkania, mieszając sporo emocji z bitami tanecznymi, grubym basem i dużą ilością melodii opartych na eksperymentalnym brzmieniu gitar i syntezatorów. 

 

8. Dawid Podsiadło – “Małomiasteczkowy”. Podsiadło zrezygnował tym razem ze współpracy z Bogdanem Kondrackim, producentem jego dotychczasowych nagrań. Zaryzykował, ale powierzył swój los w ręce innego wybitnego fachowca – Bartosz Dziedzic stoi bowiem za sukcesami albumów „Granda” Moniki Brodki i „Składam się z ciągłych powtórzeń” Artura Rojka. Panowie nie próbowali jednak powtórzyć tamtych rozwiązań, postanowili również zerwać z dotychczasowym, poprockowym charakterem muzyki Dawida. – Na początku naszej współpracy Bartek powiedział, że chciałby zrobić przebojową płytę. Twierdził, że bardziej zaskakujące będzie, jeśli zrobię kilka przyjemnych, chwytliwych piosenek, niż gdybym próbował sił w muzyce alternatywnej.

 

9. KAEN – „On”. Alter Ego KaeNa czyli D.ave przejął znowu kontrolę i postanowił się ostro zabawić. Po tym jak ponabijał się z KaeNa i jak to ujął jego „popowego gówna” postanowił pokazać mu jak się robi muzykę. Na ten album składa się 15 utworów. Gościnnie pojawiają się: Zbuku, Epis Dym KNF, Opał, Floral Bugs, B.R.O., Adam Graf. Za warstwę muzyczną odpowiadają: @atutowy, PSR, MR.G, Olek, Jaz Brothers.

 

10. Daria Zawiałow – „Helsinki”. Ze wszystkich miast na świecie wybrała stolicę Finlandii. „Helsinki” to tytuł albumu Darii Zawiałow, z którym artystka wraca po dwóch latach od znakomitego debiutu. – “Helsinki są bajkową krainą mojej wyobraźni. Miejscem tajemniczym, magicznym, niedopowiedzianym, humorystycznym, filozoficznym. I wszystkim po trochu – kojarzą mi się z miastem skutym lodem, ale też z jednym z najbardziej zielonych, otoczonych gęstą siecią wód miejsc Europy. Z innej strony, Helsinki to azyl, do którego można uciec przed otaczającym światem, złymi emocjami, toksycznymi relacjami, obłudą. To przestrzeń dystansu, która mogłaby mnie bardzo inspirować do tworzenia” – mówi artystka.

 

Leave a Reply