Łódzka grupa Już Nie Żyjesz wydała nowy, trzeci już album zatytułowany „Tragedia”. Prezentujemy naszą recenzję tego albumu.
Recenzja płyty „Tragedia” – Już Nie Żyjesz (Requiem Records, 2019)
Trzecia płyta w dorobku łódzkiego zespołu Już Nie Żyjesz posiada wszystko to, co dzisiejsza muzyka alternatywna nie daje, lub też nie jest na tyle ciekawa, żeby móc mierzyć się z bardzo dobrą płytą „Tragedia”. Powrót grupy należy więc uznać za zdecydowanie potrzebny.
Nie da się ukryć, że panowie spotkali się, bo mają coś do powiedzenia. Nie zrobili tego na siłę, nie musieli. Każdy nich gra w innych zespołach, a jednak powrócili i nagrali album na miarę swoich odczuć i umiejętności. A te bywają niezwykle porywające.
W tej punkowej energii i nowofalowych odniesieniach, które znamy z historii takiej muzyki, wyłania się charakterystyczny styl zespołu. Z jednej strony syntetyzm, surowe zgrywanie gitar oraz namiastka syntezatorowych emocji, a z drugiej depresyjny charakter tekstów i odrobina melodyjnych dźwięków. Tych ostatnich, choć jest trochę mniej, to dodają osobliwego klimatu całości („NDST”). Dodatkowego charakteru dokłada krzykliwy, często dosyć niejednoznaczny wokal Pawła Strzelca. Wpisuje się w pewną tnącą agresję wyzierającą z często mocnych, depresyjnych, ale jakże prawdziwych tekstów.
Stąd ten cały brud pomiędzy słowami przekłada się także na muzykę. Albo to właśnie post punkowa muzyka, mocniejsza niż na poprzednich płytach zespołu, ściera się z tymi tekstami. Wszystko stanowi jednak specyficzną i bardzo spójną formę. Dzięki temu „Tragedia” wydaje się być konceptualna.
Znajdziemy też w tej muzyce odrobinę przebojowości, co nie powoduje zetknięcia się z czymś totalnie ciężkim do przebrnięcia („Daleko”). Na płycie pojawili się zacni goście – Kostja i Ewa z Super Girl & Romantic Boys. Ich obecność szczególnie fajnie wypada w pierwszym kawałku „Ona”, gdzie odzywa się wiolonczela.
Na ile to jest album na dzisiejsze czasy, skoro znajdziemy na nim zabiegi, wykorzystywane niegdyś przez reprezentantów takiej muzyki? Okazuje się pewne historie stają się na tyle uniwersalne, że warto je przywoływać, a taka muzyka, choć mocno undergroundowa, wciąż się nie starzeje. W dorobku zespołu Już Nie żyjesz to zdecydowanie najciekawsza propozycja, a w ogólnej alternatywie rzecz niezwykle potrzebna.
Łukasz Dębowski
„Tragedia” to trzecia płyta w dorobku łódzkiej grupy Już Nie Żyjesz.
Jest to album emocjonalny, osobisty, środowiskowy, ludzki, konceptualny. Beznadzieja, złudzenia, niepowodzenia, bilet w jedną stronę. Pasja, desperacja, świadome wybory i oddawanie się chwili. Samotność, miłość, samopoznanie, poszukiwanie, wieczna droga. Powierzchowne relacje, niespełnione marzenia, obowiązki. Budzik przed świtem, nocny maraton, rzeczy przemilczane, dystans, odległość, zbliżenia. Ciało obce, ziemia obiecana, dziury w głowie, wspomnienia. Och jaki piękny dramat, jaka piękna Tragedia.
Zespół powstał w 2011 roku. Członkami grupy są osoby związane z Łódzką Sceną Alternatywną (19 Wiosen, Alles, Procesor Plus, EX – US, Demolka, Afro Porno). Zadebiutowali singlem „Ty” w nieistniejącej już legendarnej Oficynie Biedota singlem „Ty”. Następnie wydali dwa albumy: „Eskpzm” i „Nieświat”. Oba utrzymane w stylistyce post punk, cold wave. Szczególnie drugi zyskał bardzo dobre opinie u recenzentów. Przywoływali nawiązania do takich zespołów jak Republika czy Madame. Zespół koncertował u boku m.in: Variete, Ukrytych Zalet Systemu, Super Girl & Romantic Boys.
Po kilkuletniej przerwie wydali trzeci album „Tragedia”, którego wydawcą jest Requiem Records. Na płycie pojawili się goście z Super Girls & Romantic Boys. Produkcją płyty zajął się Kamil Łazikowski, kiedyś członek zespołu Cool Kids of Death.