Paulina Przybysz nagrała właśnie singiel „Lulaj” – piosenkę świąteczną, która dedykowana jest wszystkim tym, którzy ten wyjątkowy czas chcą przeżywać po swojemu.
Gdy tylko z centrów handlowych znikają znicze ich miejsce zastępują kolorowe światełka, ozdoby choinkowe, a muzyka z głośników ma wprawić nas w zakupowy nastrój. Jedni temu ulegają, inni narzekają na komercjalizację tego czasu, a jeszcze innym w ogóle się ten klimat nie udziela.
Paulina Przybysz postanowiła nagrać piosenkę świąteczną, która udowadnia, że każdy ma prawo do własnego przeżywania Świąt.
fot. materiały promocyjne
Paulina Przybysz o „Lulaj”:
„Zawsze w okresie przedświątecznym, kiedy zalewa nas już Wham! i Mariah Carey mam taką spóźnioną myśl, że powinnam napisać swój numer na ten magiczny moment. Udało się to przy współpracy z Amarem Ziembińskim (Bitamina). Kiedy pracował nad utworem, po studiu kręcił się gdzieś Vito, który też coś zaśpiewał w tle, polecam się wsłuchać. Uwielbiam tradycje, choć nie jestem blisko z kościołem, to po wigilii długo zmywam, rozmawiam do rana z rodziną i mimo tego, że nie pędzę na pasterkę to z pewnością święta są częścią mnie – od dziecka żyjemy w cyklach tradycji i towarzyszącym im emocjom. „Lulaj” to moja osobista kolęda, z którą mam nadzieje utożsami się kilka osób. Wesołych Świąt jakkolwiek je spędzacie!”