18 lutego odbyła się premiera zaskakującej wersji singla „Koniec zimy” zespołu Mikromusic, która oryginalnie jest rytmiczną, utrzymana w latach 80-tych piosenką. Tutaj możemy usłyszeć ją w wersji ballady jazzowej z przepiękną solówka zagraną na flugelhornie przez Adama Lepkę.
Mikromusic z Dolnej Półki to nowa, akustyczna odsłona zespołu. Szukając niecodziennych brzmień grupa sięgnęła po nietypowe instrumenty. Czego nie umieli zrobić sami, kupili u lokalnych rzemieślników bądź znaleźli na targu staroci.
fot. materiały promocyjne
Na koncercie można usłyszeć takie instrumenty jak gitary z pudełek po cygarach czy miski dla psów, weselny akordeon, saxhorn barytonowy, basowy flet czy turecki saz. Będzie też więcej śpiewania na głosy.
Na jesień 2019 roku grupa zaplanowała premierę płyty z nowymi aranżacjami.
Nowy album z tym materiałem powstaje w równie niecodziennych okolicznościach. Zespół nagrywa na żywo w ciekawych miejscach takich jak okoliczny las, Wieża Matematyczna Uniwersytetu Wrocławskiego czy weranda wiejskiego domku malarki Pauliny Korbaczyńskiej.
Tym samym Mikromusic wraca do korzeni muzyki ludowej i improwizowanej.
Zespół jest w trakcie przygotowywania płyty. Na chwilę obecna przygotowują tylko piosenki autorskie. W planach jednak są również stare, piękne polskie piosenki.
„Mikromusic z Dolnej Półki” może zagrać gdziekolwiek, w lesie, w ogródku, na dachu, balkonie, czy w warsztacie samochodowym.