Konrad prezentuje nowy utwór. Posłuchaj singla „Paranoia” [RECENZJA]

“Paranoia” to nowy utwór wokalisty występującego jako KONRAD. Ten polskojęzyczny singiel jest apelem o wiarę w siebie i swoje własne możliwości, bez względu na to, co dzieje się dookoła i wewnątrz nas.

Z jednej strony „Paranoia„, to chwytliwy utwór w konwencji pop-rockowej, choć sam instrumentalny początek wykracza poza oczywistą formę piosenkową. Wszystko zmienia się, gdy do głosu dochodzi Konrad, bo pojawia się wyraźnie określona rytmika, która właściwie cały czas prowadzi ten numer. Z drugiej strony, wokalista opiera ideę tej piosenki na solidnie określonym przekazie, ostatecznie stanowiącym jej sedno. I to jest ważne, że propozycja wychodzi ze słowa, będącego odbiciem treści, jaką udało się mu zawrzeć w tej czytelnie sprecyzowanej przestrzeni muzycznej.

fot. materiały prasowe

Właściwie można odnieś to do fragmentu tekstu: „Wiecznie za mało od siebie daje / Może za wiele wymagań dostaje / Żyje dla siebie tak jak ja chcę / To hasło pada od zawsze”. Jeżeli połączymy treść z tytułem i zrównoważoną interpretacją Konrada, to wyjawi nam się szerszy obraz związany z tym utworem (tutaj dochodzi także wyjaśnienie, czym jest paranoja, pojawiające się na początku teledysku). Prócz tego, mamy do czynienia z dźwięcznym, charakterystycznie układającym się z warstwą muzyczną głosem wokalisty, który wie, co chce przekazać w tym kawałku. W szerszym wymiarze to podnosi ostateczną wartość całości.

Wracając do samej formy muzycznej, to brakuje w niej czegoś znamiennego, co mocniej dopasowałoby się do wrażliwości artysty, co nie znaczy, że piosenka nie jest ukształtowana zawodowo pod względem kompozycyjnym. Dobrą robotę w tym wymiarze wykonał Dawid Mateja (muzyka i produkcja). Do tego dochodzi dosyć przebojowy potencjał, który ujawnia się przede wszystkim poprzez nośny refren. Utwór nie został też przeciążony zbyt wieloma elementami, co sprawia, że szybko zapada w świadomości słuchacza. Tutaj należy również podkreślić ciekawie zaaranżowane chórki, stające się dodatkowym motywem przenikającym się z treścią utworu „Paranoia„.

Pomijając sam jakże istotny przekaz, należy powrócić do możliwości wokalnych Konrada, które w tej propozycji udało się w jakiś sposób uwypuklić. To ważne, bo ostatecznie głos mocniej naznacza jego poczynania artystyczne, które z czasem mogą nabrać jeszcze większego kolorytu. Póki, co jest bardzo przyzwoicie, a muzyczne odniesienia do wytrawnej alternatywy sprawiają, że ten utwór nie staje się nic nieznaczącym kawałkiem, który po prostu przemija. Wokalista daje do myślenia i wzbudza niewątpliwe zainteresowanie. A jaką drogą dalej będzie podążał? Czas pokaże, a póki co warto sprawdzić jego nowy singiel.

[rec. Łukasz Dębowski]

*****

KONRAD, czyli Konrad Kraus, to mieszkający w Warszawie 24-letni artysta, pochodzący z niewielkiej miejscowości na południu Polski. Muzyka to jego pasja od najmłodszych lat. Już jako mały chłopiec brał udział w licznych konkursach oraz koncertach, a gdy tylko stał się w pełni samoświadomy, pewny swoich przekonań, emocji, czy atutów i wad – zaczął tworzyć kompozycje inspirowane własnym życiem i tak oto powstają utwory, którymi sukcesywnie dzieli się ze swoimi słuchaczami. Każdy z nich to część duszy, którą oddaje w ręce słuchacza. Na swoim koncie ma takie piosenki, jak “Take Me Home“, “Horyzont“, czy “No Light In Your Eyes“.

“Paranoia” to drugi singiel artysty z polskim tekstem, który swoją premierę miał 1 grudnia 2023 roku. Piosenka ta, w której wyraźnie wyczuć można elementy pop-rocka połączone z przenikającymi chórkami i chwytliwym refrenem, bardzo dosadnie opisuje wewnętrzne doświadczenia KONRADA w świetle walki z otaczającą rzeczywistością, ale także z uczuciem niepewności, strachu i ciągłego bycia niewystarczająco dobrym.

“Paranoia” to apel o wiarę w siebie i swoje własne możliwości, bez względu na to, co dzieje się dookoła i wewnątrz nas, a także zwrócenie uwagi na to, że bardzo często, to my sami, stawiamy sobie niemożliwe do zrealizowania wymagania, których brak realizacji ciągnie nas mentalnie w dół. Wymowne słowa “ta presja niszczy mnie, zabawne to jest” zwracają uwagę na istotę problemu – presję, spowodowaną nie do końca realnym spojrzeniem na świat, której jednocześnie powodem, jak na ironię, jesteśmy my sami. Jest to kompozycja, która zapadnie w pamięci słuchacza i zagości tam na długo.

*****

Sztandarowy utwór KONRADA – „Take Me Home”, którym zaskarbił sobie serca wielu nowych słuchaczy, doczekał się w serwisach muzycznych ponad 160 000 odtworzeń. Jego muzyka dotarła w samym 2022 roku do 103 krajów na całym świecie, grając u ponad 25 000 słuchaczy, a to zaledwie początek muzycznej przygody, jaką KONRAD ma przed sobą. „Take Me Home” to także pierwszy utwór artysty, który przetarł szlak radiowy i sprawił, że kolejne single, takie jak “No Light In Your Eyes” czy ”Taste of God” miały możliwość pojawić się na antenach.

Ulubionymi artystami KONRADA, którzy jednocześnie mają znaczący wpływ na brzmienie twórczości, to między innymi Miley Cyrus, Tove Lo, Bastille, RAYE czy The Weeknd.

Na co dzień zobaczyć można wokalistę na popularnych platformach, takich jak TikTok (@conradkraus), gdzie chętnie dzieli się z widzami krótkimi filmikami z humorystycznym podejściem do życia i otaczającej nas rzeczywistości, a także na Instagramie (@conradkraus), gdzie z kolei obserwujący mogą utrzymywać bezpośredni kontakt z artystą.

 

Leave a Reply