23 kwietnia ukazał się trzeci album Agi Derlak, zatytułowany “Parallel”, który został nagrany w septecie z gościnnym udziałem Atom String Quartet. Zapraszamy do zapoznania się z naszą recenzją tej płyty.
fot. okładka albumu
Recenzja płyty „Parallel” – Aga Derlak (2023)
„Parallel” to album pianistki Agi Derlak nagrany z ogromnym wyczuciem, ale też otwartością, która pozwoliła artystce zawrzeć szerokie inspiracje jazzem akustycznym. Ważne miejsce zajmują klasyczne odniesienia, stające się inspiracją do zaskakującego rozwoju bogatych brzmieniowo kompozycji. Niemałe znaczenie w urozmaicaniu poszczególnych projekcji muzycznych ma gościnny udział Atom String Quartet. A przecież gdzieniegdzie pojawia się także wokal.
Ten nagrany w septecie album nosi w sobie znaczące ślady innowacyjności, które wychodząc z klasycznych wtrąceń, umożliwiają twórczyni faktyczny rozwój własnej tożsamości artystycznej. Dlatego nałożenie na siebie poszczególnych warstw muzycznych nie tworzy zamętu, bo całość została zaprezentowana niezwykle elokwentnie, ale też na tyle wprawnie, by nie rodzić dysproporcji pomiędzy poszczególnymi elementami, budującymi strukturę utworów. Szczególnie ma to znaczenie, gdy pojawia się Atom String Quintet („Pojutrze„).
Do tego dochodzą motywy czystej improwizacji, podbijające sens, szczególnie tych dłuższych propozycji, a złożoność projektu doskonale obrazuje trwający ponad 13 minut – „Present Past„.
Twórczość Agi Derlak wciąż jest ekspresyjna, a co za tym idzie, niezwykle żywa, przy okazji pobudzająca emocjonalną stronę całości, która naturalnie wypływa z jej poszczególnych części. Jeżeli dodamy do tego filozofię, w jakiś sposób kształtującą tak określony wyraz artystyczny, to ukaże nam się coś jeszcze bardziej przemyślanego, ale też solidnego w szerszym przekazie konceptualnym („spośród milionów możliwości coś kieruje naszą wrażliwość w stronę konkretnych wyborów, które kreują charakter i mikroświat kompozycji oraz zespołu”).
To znów pokazuje, że każdy z nas jest kreatorem własnej rzeczywistości, a poprzez dokonywanie wyborów, tworzymy nowy wszechświat. Można to pomóc nam zrozumieć przesłanie kryjące się za tytułem „Parallel” („równolegle”), jednocześnie potwierdzając tezę, że wiele wątków rozwija się w nieprzewidywalnym kierunku. Przez to jesteśmy nieustannie zaskakiwani wyrafinowaniem i kreatywnością, która kieruje całym przedsięwzięciem.
Wiele też można usłyszeć w wokalnych interpretacjach, gdzie słowa mają dodatkową wartość w tak rozciągniętej przestrzeni muzycznej, bo poezja Agi odnosi się właśnie m.in. „do iluzji czasu i przestrzeni”. Pomaga nam to zgłębić zjawiskowa wokalistka Basia Derlak (wysmakowana subtelność, ale też siła korelacji w „Things I’ll Never Have„). W tej muzycznej podróży towarzyszą też artystce – świetnie odnajdujący się w takim kolorycie muzycznym kontrabasista – Michał Kapczuk i zadziwiająco wyczulony na odbiór poszczególnych dźwięków perkusista jazzowy – Szymon Madej („Recuerdo„). To niebanalne uzupełnienie tak finezyjnej twórczości znamiennie kształtuje jego istotę.
Na albumie „Parallel” znajdziemy zupełnie zadziwiające wystąpienia muzyczna, które choć nie podążają w stronę eksperymentu, to oddają nam świeżość indywidualnie zaprezentowanych ilustracji muzycznych. Nie zabrakło w tym nawiązań melodycznych, które profilują bardziej przyjazny kształt całości, co przy ciekawych motywach improwizowanych nabiera mocniejszego wydźwięku.
Możemy być pewni, że podczas odsłuchiwania „Parallel” będziemy wielokrotnie zaskakiwani nie tylko podejściem do samej materii artystycznej, ale urzeczywistnieniem muzyki, która w istocie odnosi się do wrażliwości wyczulonego na taki rodzaj ekspresji słuchacza.
Łukasz Dębowski
fot. Ola Borysiewicz