Charyzma i styl. Beniamin Sobaniec z utworem “Selfie” [RECENZJA]

12 kwietnia  2023 roku odbyła się premiera drugiego solowego utworu Beniamina Sobańca pt. “Selfie”.

Długo musieliśmy czekać na kolejny premierowy utwór Beniamina Sobańca, ale jedno jest pewne – było warto. Wokalista jest niezwykle konsekwentny w swoich solowych poczynaniach artystycznych, dlatego “Selfie” to stylowy numer, który zaraża słuchacza energią wydobytą z vintage’owych brzmień. Tutaj leży sukces jego nowej propozycji. Oddalając się od typowo współczesnej, często przewidywalnej materii muzycznej, artysta intryguje bluesowo-rockowym sznytem, który podkreśla jego inspiracje, sięgające nawet lat 70. Całość ma jednak lekki, nieprzeładowany stylistycznie zamysł, co sprawia, że łatwo się z tą propozycją utożsamić.

fot. Beata Kobiela

To też zasługa realizacji i produkcji muzycznej, za którą odpowiada (uwaga!) Grzegorz Skawiński (aranżacja i wykonanie to Grzegorz Skawiński i Wojciech Horny). Beniamin już nie trzyma w tajemnicy, kto pomógł mu zobrazować jego wizję, ale też nie ma potrzeby tego dłużej ukrywać, bo powstał numer, broniący się doskonałym wyrazem artystycznym. Udowadnia to także specyfika wokalna, będąca niezwykle charakterystyczna dla samego Sobańca – jego głos jest głęboki, szorstki, a przy okazji mocno osadzony w charakterystyce tej piosenki.

Wbrew temu, co może się wydawać, nie mamy aż tak wielu artystów, którzy potrafią czerpać z niedzisiejszego kolorytu, przenosząc go zręcznie do współczesności (tutaj także poprzez tytuł). On nie tylko przemieścił niedzisiejszą formę do naszych czasów, ale też nadał jej teraźniejszą koncepcyjność, która z charyzmą artysty staje się co najmniej intrygująca. Do tego dochodzi odpowiednia przystępność piosenki, sprawiająca, że jej odbiór z jednej strony jest łatwy, a z drugiej na tyle emocjonalny, by jej przekaz nie uciekł nam po pierwszym przesłuchaniu. Właściwie nic więcej nie należy dodawać, bo dobra muzyka broni się w tym przypadku sama. Warto posłuchać kilkukrotnie, by w pełni odkryć wszystkie walory “Selfie“.

[rec. Łukasz Dębowski]

*****

Jest to drugą odsłona solowego projektu nad którym Beniamin pracuje z Grzegorzem Skawińskim oraz Wojciechem Hornym (KOMBII, O.N.A.).

Selfie” to bluesowa ballada opowiadająca o miłości, która przytrafia się tylko raz w życiu i która poza łączącą relację namiętnością ma istotniejszy cel.

Beniamin Sobaniec o utworze: Selfie jest metaforą lustrzanego odbicia drugiej połówki tej samej duszy, które są opisywane jako bliźniacze płomienie (tzw. Twin Flames).

Tekst utworu opisuje miłość absolutną dwóch osób, które cały czas marzą i myślą o sobie, ale które poza namiętnością łączy również misja pomagania sobie nawzajem aby stać się najlepszą wersją siebie. To opowieść o namiętności i pełnej akceptacji drugiej osoby. To rodzaj relacji, która zmienia postrzeganie o nas samych i pomaga stać się kimś lepszym. Takiego uczucia życzę każdemu. 

*****

Beniamin Sobaniec pojawił się na rynku muzycznym w 2010 roku jako założyciel i wokalista zespołu Roots Rockets, z którym podbił serca jury i publiczności programu Must Be The Music, docierając do finału 9. edycji programu.

Z zespołem wydał dwa albumy “RRewolucja” i “Marsala 2.0.1.5”. W 2017 roku odszedł z RR i wydał album zatytułowany „Zatrzymać czas” z zespołem Beniamin. Na płycie gościnnie wystąpili Gutek i Junior Stress. Do 2019 roku koncertował, zbierając dalsze sceniczne doświadczenia.

Uważany za wyjątkowo charyzmatycznego wokalistę. Na scenie zamienia się w wulkan energii, który elektryzuje publiczność. Na przestrzeni lat ewoluował nie tylko jego wizerunek ale również styl muzyczny. Od muzyki reggae, przez blues-rock, aż po ballady i pop-rockowe aranżacje. Jak sam mówi nie zamyka się na żaden styl, lubi łączyć różne gatunki muzyczne i ciągle odkrywać nowe brzmienia. Jedno pozostaje niezmienne – w swoich tekstach porusza tematy ważne, opisuje relacje międzyludzkie, doświadczenia zarówno własne jak i zaobserwowane u innych.

Artysta ma już całkiem spore doświadczenie sceniczne. Grał na wielu festiwalach – Przystanek Woodstock, Ostróda Reggae Festiwal, Jarocin Festiwal i Czad Festiwal. Występował na jednej scenie z takimi artystami jak: Dżem, LemON, Ania Rusowicz, Nattali Riza, Kamil Bednarek, Happysad.

W 2021 roku poznaliśmy jego pierwszy oficjalny singiel “Unoszę się”.

*****

„Selfie” jest dostępne we wszystkich serwisach z muzyką cyfrową: https://link.emuze.me/beniaminsobaniecselfie

 

Leave a Reply