Singlem „Mama (idzie w długą)” po siedmiu latach scenicznej nieobecności powraca Tatiana Okupnik. Co się z nią działo i co się przez ten czas zmieniło – w jej głowie, ciele i muzyce?
Przez ostatnie lata Tatiana Okupnik poświęciła się wychowaniu dzieci. Jak sama przyznaje, przez pewien czas muzyka ucichła w jej domu, jednak zawsze wiedziała, że prędzej czy później wróci do działalności artystycznej. Trudami macierzyństwa dzieliła się na swoim instagramie, na którym prowadziła rozmowy z innymi kobietami, które borykały się z podobnymi problemami. 19 sierpnia Tatiana podzieliła się z słuchaczami swoim najnowszym singlem „Mama (idzie w długą)”. Zarówno ten utwór, jak i inne nowe piosenki wokalistki to podróż w najbardziej osobiste rejony jej życia.
fot. materiały prasowe
Nowy materiał Tatiany jest zupełnie nowym rozdziałem w jej artystycznej podróży, zarówno pod względem tekstowym, jak i muzycznym. Artystka popowe melodie porzuciła na rzecz surowych, bluesowych brzmień. – Po tak długiej przerwie czuje się jak debiutantka i w sumie nią jestem, bo nowe utwory to zupełnie inna Tatiana, do której dawni słuchacze mogą nie być przyzwyczajeni. Jednak mam ten komfort, że robię to, co kocham, tak jak czuję i chcę, i mam nadzieję, że ta prawda będzie widoczna w moich piosenkach – mówi.
2 odpowiedzi na “Tatiana Okupnik powraca z utworem „Mama (idzie w długą)””