Kalejdoskop polskiej muzyki – od Chopina po Big-Beat

Polska muzyka posiada piękną tradycję. Czym dziś by była, gdyby nie Chopin, wybitni kompozytorzy tworzący muzykę filmową, Niemen, Skaldowie, Budka Suflera, Kasia Sobczyk? Rozstrzał muzyczny bardzo duży, ale łączy ich jedno. Bez nich nie byłoby współczesnej muzyki.

„Chopin – romantycznie” to wyjątkowa pozycja na polskim rynku muzycznym.

„Chopinowski dorobek fonograficzny przedstawicieli polskiej tradycji pianistycznej bez wątpienia należy do najbardziej imponujących na świecie.

Wielu znakomitych polskich muzyków, dokonując licznych nagrań dzieł Fryderyka Chopina, do dziś poprzez swoje wykonania wyraża ogromny entuzjazm wobec tej twórczości.”

Chcąc przypomnieć sylwetki wybranych wybitnych polskich pianistów prezentujemy w ich interpretacjach najbardziej znane utwory Fryderyka Chopina. Album zarówno dla miłośników muzyki, poszukujących krótkiego przewodnika po znanych meandrach twórczości polskiego kompozytora, jak i fanów polskiej pianistyki. Wszystkie nagrania pochodzą ze zbiorów Archiwum Polskiego Radia.

Do tego całość posiada czysto relaksacyjny podtekst. Czas z tą płytą mija bardzo szybko i stanowi podstawowe źródło wiedzy na temat twórczości Chopina. Znajdziemy tu m.in. „Poloneza A-dur op. 40 nr 1” w wykonaniu Janusza Olejniczaka, „Mazurek a-moll op. 68 nr 2” Jerzego Godziszewskiego i „Polonez As-dur op. 53” Piotra Palecznego. Muzyka klasyczna nie gryzie. Ta płyta jest piękną historią rozrysowaną w konturze rozrywki! Pięknie gra. Warto posłuchać.

„Polska nostalgia” to jubileuszowa kolekcja płyt z okazji 90-lecia Polskiego Radia. Historia polskiej piosenki, utrwalona w studiach i na taśmach Polskiego Radia. Piosenki które wytrzymały próbę czasu i ciągle prezentują się niezwykle interesująco. Jedną z części tego projektu jest krążek „Polska nostalgia 65+”. Znajdziemy tu monumentalne dzieła („Korowód” Grechuty, „Gdybyś kochał, hej” Breakoutu, „Sen o dolinie” Budki Suflera), jak i te mniej popularne, a które zasługują na odświeżenie („Stale to samo” Dzikusy, „Oczy Ci zasłonie” M. Kossowskiego, „Kto ma dziś czas” Nurtu).

Starannie dobrany zestaw piosenek został wybrany z lat 1966 – 1974. W zestawie jest pięknie wydana książeczka, w której znajdziemy szereg wspomnieć związanych z tamtymi muzycznymi czasami.

Chronologia tych utworów staje się namacalnym przekrojem przez historię polskiej piosenki. Podtytuł tej płyty mówi sam za siebie – „trochę garażowo, rockowo i psychodelicznie, dla tych którzy chcieli mieć dżinsy i długie włosy”.

Kolejną propozycją, z którą warto się zapoznać jest płyta „Polski Big-Beat lata 1962-1964 volume 2„. Znajdziecie tu aż 23 utwory stanowiącą bazę do poznania jak świetnie prezentowała się muzyka w tamtych czasach.

Klasykę gatunku stanowią takie piosenki jak „Jedziemy autostopem” Karin Stanek i Czerwono-Czarnych, „Ballada cygańska” Michała Burano i Czerwono-Czarnych, „Powiedzcie jej” Wojciecha Kordy i Niebiesko-Czarnych, „Pod papugami” Czesława Niemena, „Droga na księżyc” Tajfunów itd. Możecie przekonać się sami jak świetnie brzmi to w dzisiejszych czasach. Tym bardziej, że każdy utwór został cyfrowo odnowiony.

Jeszcze jedną propozycją, który chcielibyśmy Wam przybliżyć jest płyta „Melodie Filmowe z lat 1934-1963„. Takie zbioru kompozycji trudno szukać na innych składankach.

Melodie filmowe z lat 1934-63 znajdujące się na tym albumie były bardzo popularnymi w czasie kiedy je nagrywano. Nucono je, śpiewano i nagrywały je różne orkiestry, zespoły muzyczne i piosenkarze. Tylko nieliczne utwory jak melodie z filmu „Gangsterzy i filantropi” stanowiły nagrania do ścieżki dźwiękowej.

„Niektóre utwory były w tamtym czasie autentycznymi przebojami światowymi. Można tak śmiało powiedzieć o melodiach z filmów: „Świat się śmieje”, „Most na rzece Kwai” czy „Czarny Orfeusz”. Pozostałe były przebojami lokalnymi śpiewanymi na każdej ulicy jak piosenka „Lato” z filmu „Szatan z VII klasy”, „Warszawa ja i ty” z filmu „Skarb” czy „Jak przygoda to tylko w Warszawie” z filmu „Przygoda na Mariensztacie”.”