30 września ukazał się w wersji cyfrowej nowy album Tachera, pt. “Pudełko na buty”. W sieci pojawił się także teledysk do utworu tytułowego.
Stojący za tym jednoosobowym projektem Maciej Tacher, był jednym z pierwszych muzyków, którzy stali się częścią projektu My Name Is New wytwórni Kayax.
fot. Durda Tylen
W ramach tej inicjatywy wydał wcześniej dwie piosenki “Love pod prąd” i “Piąte piętro”. Doświadczony trudami gry zespołowej, o swojej osobnej drodze muzycznej zaczął myśleć poważnie blisko dekadę temu. Czas ten pozwolił mu jeszcze bardziej dojrzeć i przygotować w pełni autorskie kompozycje, których można posłuchać na albumie “Pudełko na buty”.
Na swoim w pełni autorskim debiucie płytowym pod enigmatycznym tytułem: “Pudełko na buty” Tacher opowiada romantyczne, często baśniowe, ale nie pozbawione popkulturowych odniesień historie. Konstruuje metafizyczne światy, zamieszkałe przez czasem nie do końca zidentyfikowane byty. Jeśli mówi w pierwszej osobie, to ustami bohaterów, w których się wciela. W jego opowieściach samotni ludzie poszukują sacrum i spełnienia w kałużach, na brudnych ulicach przedmieść. Niebezpieczne, tętniące wielogatunkowym życiem – niczym Kantyna w Mos Eisley – Piekło, staje się alternatywą dla przyprawiającego o szaleństwo, przeszywającego szpitalnym chłodem, nieludzkiego Nieba. Okrutny kaznodzieja myli się co do natury swojego Boga. Wrażliwy urzędnik Departamentu Snów platonicznie zakochuje sie w ziemskiej kobiecie. Domagające się czułości nieznane stworzenie zostaje wystawione na sprzedaż na wielkim piekielnym bazarze, a sztuczna inteligencja o imieniu Mary przez swój związek z mężczyzną naraża się na ostracyzm społeczny. Gitarom i instrumentom smyczkowym towarzyszą na “Pudełku na buty” syntezatory, a wszystko spajają bogato zaaranżowane harmonie wokalne.
Piosenki Tachera to realizm magiczny ubrany w folk rockowy garnitur, choć taka gatunkowa łatka zdaje się nie wyczerpywać spektrum muzycznych inspiracji zawartych na całej płycie.
*****
W Piekle wyprzedaż. Na dorocznym bazarze wielogatunkowe tłumy handlują czym sie da, również – niestety – niewolnikami. Z niewielkiego pudełka na buty, na jednym ze straganów, dobiega ciche wołanie o pomoc. „Pudełko na buty” to metaforyczna piosenka o tym, że liczy się tylko przyjaźń i odrobina czułości, a samotność może czasem przyprawiać o szaleństwo.
Link do albumu:
https://kayaxmusic.lnk.to/