Anna Maria Jopek będzie gościem specjalnym na koncercie Stinga, który wystąpi 25 lipca 2020 na PGE Narodowym w Warszawie.
fot. Robert Wolański
Mój występ ze Stingiem był spontaniczny. Ta scena jest na filmie w sieci i kiedy ją widzę, myślę, że powtórzyłabym ją, ilekroć mogłabym spotkać Stinga. Ustanowił język w muzyce, w którym i ja mogę dziś komunikować. Miał talent, odwagę i gust, stworzyć fuzję tylu istotnych i pozornie nieprzystających w muzyce ścieżek. Jest dla mnie źródłem niewyczerpanej inspiracji – od prostoty i doskonałości prowadzenia frazy w śpiewie po doskonałość kompozycji. No i gdyby nie Sting, być może nie kochałabym tak szaleńczo Brandforda Marsalisa czy Mino Cinelu, z którymi nagrałam mój kolejny album „Ulotne”.