Maciej Obara, to kolejny polski Artysta po Tomaszu Stańce i Marcinie Wasilewskim, który nagrywa w barwach niemieckiej ECM Records. „Three Corowns” jest drugim albumem kwartetu po świetnie przyjętym debiucie z 2017 roku „Unloved”.
W świecie jazzu ECM Records obchodzące w tym roku 50-lecie istnienia jest synonimem muzyki na najwyższym poziomie, zarówno pod względem artystycznym i produkcyjnym, jak również symbolem ogromnego prestiżu.
fot. Anita Suchocka
Album „Three Crowns” (nazwa pochodzi on nazwy szczytu górskiego Trzy Korony) zawiera 6 kompozycji autorstwa Macieja Obary oraz dwie interpretacje kompozycji Henryka Mikołaja Góreckiego (1933-2010) i został nagrany w składzie:
Maciej Obara – saksofon
Dominik Wania – fortepian
Ole Morten Vagan – kontrabas
Gard Nilssen – perkusja
W połowie polski, w połowie norweski kwartet pod wodzą saksofonisty Macieja Obary, to jedna z najciekawszych formacji na międzynarodowej, współczesnej scenie jazzowej.
Grupa i jej debiutancki album „Unloved” są laureatami nagrody Fryderyk 2017 w kategorii Album Roku i Jazzowy Artysta Roku.
W 2019 roku kwartet zdobył także pierwszą nagrodę podczas BMW Jazz Awardsw Monachium.
Premiera LIVE programu z drugiego krążka odbędzie się w Sali NOSPR w Katowicach, rodzinnego miasta Góreckiego i będzie zapowiadać kolejne przystanki na koncertowej mapie Europy m.in. w Polsce, Francji, Austrii i Niemczech.
Tytuł albumu „Three Crowns” odwołuje się do najwyższego szczytu Pienin Środkowych – gór położonych na granicy polsko-słowackiej. Nazwa nowej płyty może być jednocześnie odczytana jako nawiązanie do szczytowej formy kwartetu Macieja Obary, który zdobywa kolejne sukcesy na muzycznym szlaku wytyczonym dwa lata temu przez debiutanckie nagranie dla wytwórni ECM – album „Unloved”. Najnowszy materiał, zarejestrowany we francuskim studiu La Buissonne w marcu 2019 r., to sześć premierowych kompozycji autorstwa lidera zespołu oraz dwie interpretacje utworów pióra polskiego kompozytora muzyki poważnej, współczesnej i religijnej Henryka Mikołaja Góreckiego (1933-2010).
Obara poznał rodzinę Góreckich podczas swojego pobytu w Katowicach, mieście, w którym żył i tworzył słynny artysta. Jego spadkobiercy po raz pierwszy wyrazili aprobatę dla interpretacji utworów Góreckiego przez przedstawiciela muzyki improwizowanej. Obara zmierzył się z dwiema kompozycjami Góreckiego – pierwszą częścią suity „Trzy utwory w dawnym stylu” (1963 r.) oraz „Małe requiem dla pewnej Polki” (1993 r.). Saksofonista wraz z członkami swojego kwartetu Dominikiem Wanią, Ole Mortenem Våganem oraz Gardem Nilssenem, nadał dziełom Góreckiego intensywniejsze odcienie umiejscawiając utwory w stylistyce współczesnego jazzu.
Kwartet Obary jest zespołem wyjątkowym, który tworzy muzykę wielowarstwową. To sojusz niezwykle indywidualnych osobowości, instrumentalistów, którzy oddali się współpracy w grupie, jednocześnie potrafiąc odnaleźć przestrzeń do własnej ekspresji. Doskonałą równowagę dla intensywnego brzmienia saksofonu altowego Obary, oscylującego między liryzmem i wybuchowością, stanowi Dominik Wania, pianista o znakomitej technice i klasycznym wykształceniu. Obara i Wania to – jak określił ich John Fordham z „The Guardian” – „improwizatorzy o kosmicznej energii”. Wania po ukończeniu z wyróżnieniem krakowskiej Akademii Muzycznej odnalazł swoją ścieżkę w muzyce jazzowej. Już od pierwszego spotkania młodych artystów w zespole Tomasza Stańki było jasne, że impulsywnego i otwartego saksofonistę oraz introwertycznego i analitycznego pianistę połączy głębokie muzyczne porozumienie. Hołd dla Stańki artyści oddają w utworze zamykającym album „Three Crowns”. To elegijna ballada autorstwa Obary, zatytułowana „Mr. S”, która charakterem bliska jest słynnej „Balladynie”. Norwegowie Ole Morten Vågan oraz Gard Nilssen dołączyli do Obary i Wani w 2012 r. Wcześniej współpracowali już w wielu projektach, ale to właśnie w zespole polskiego saksofonisty odnaleźli pełną muzyczną synergię. Tradycyjne role solistów oraz sekcji rytmicznej często są w tym kwartecie odwrócone.
Podejście Nilssena do nieograniczonego wykorzystania zestawu perkusyjnego często generuje ścianę dźwięków i strumień niespożytej energii. Jego styl nawiązuje do takich perkusistów jak Jon Christensen, czy Audun Kleive. Wyraźnie słychać to w muzycznej narracji norweskiego muzyka, którą buduje dramaturgię tytułowego utworu na płycie. Vågan swobodnie porusza się w brzmieniu zespołu przestrzegając harmonicznych i rytmicznych zasad a jednocześnie dodaje świeżości muzyce wplatając w materiał własne pomysły.
Solowa improwizacja Vågana otwiera utwór “Blue Skies for Andy” – to wzruszający hołd Obary dla jego zmarłego ojca, który większość swojego życia spędził w społeczności romskiej. Ta kluczowa w nowym repertuarze kompozycja jest muzyczną podróżą przez wiele dźwiękowych światów. W tle dynamicznej solówki Obary, pozostali artyści konsekwentnie budują napięcie, a następnie cała czwórka wspólnie rozwija dynamikę utworu. Dominik Wania ma wiele mocnych momentów na płycie, m.in. w utworze „Glow”, który rozpoczyna misterny solowy wstęp pianisty, a którego motywy pojawiają się też w dalszej części kompozycji.
Brzmienie duetu Obary i Wani pełne jest tu dramaturgii, często dając nieodparte wrażenie, że muzycy perfekcyjnie dopełniają się w tym pełnym napięcia i prędkości świecie improwizacji. Tematy kompozycji, w których duży nacisk położony został na melodię, służą jako zarysy utworów, z których, jak określa Obara: „uwalniane jest brzmienie zespołu”. Umożliwiają one każdemu z muzyków nadanie kształtu, koloru oraz siły tworzonej wspólnie muzyki.
Pozycja Macieja Obary w jazzowym świecie nieustannie rośnie. W maju 2019 r. kwartet polskiego saksofonisty wygrał pierwszą nagrodę w prestiżowym konkursie „BMW Jazz Welt Award”. Jury doceniło zespół przede wszystkim za „ogromną amplitudę emocji, dynamikę oraz możliwości ekspresji, którymi zaskoczył i zafascynował publiczność Maciej Obara i jego kwartet. To właśnie liryczność brzmienia Obary, siła kompozycji oraz spontaniczność i nieskrępowana siła improwizacji tego wybitnego zespołu sprawiły, że kwartet stał się tegorocznym zwycięzcą”. Każdy z muzyków tego wyjątkowego zespołu jest w szczytowym punkcie swojej kariery.
Czy mowa tu o Gardzie Nilssenie, tegorocznym „artist in residence” najważniejszego norweskiego festiwalu Molde Jazz, Ole Morten Våganie, dyrektorze artystycznym Trondheim Jazz Orchestra (współpracującą w ostatnim czasie z Corym Smythem), czy o Dominiku Wani, który przygotowuje materiał na swój nadchodzący solowy album dla wytwórni ECM.
Kwartet Obary zaprezentuje muzykę z płyty „Three Crowns” podczas jesiennej trasy koncertowej, którą rozpocznie występ w Sali koncertowej NOSPR w Katowicach oraz warszawskim Koneserze w ramach obchodów 50-lecia istnienia wytwórni ECM. Zespół wystąpi również we Francji, Niemczech, Norwegii oraz Finlandii.