Zmysłowość i charyzma. Gaya Rosa z debiutanckim singlem „Pantera” [RECENZJA]

„Pantera” to tytuł pierwszego singla Gai Rosy. Do piosenki będącej połączeniem jazzu, soulu, popu, world music, a nawet muzyki klasycznej powstał teledysk. To nowa jakość na polskiej scenie muzycznej.

fot. materiały prasowe

Jest w tym siła, determinacja oraz umiejętność kreatywnego zobrazowania dosyć specyficznego wyrazu artystycznego. Kryje się w tym także subtelność i połączenie międzygatunkowe, tworzące nową jakość na polskim rynku muzycznym. Mowa o debiutanckim singlu „Pantera” Gai Rosy, która niezwykle świadomie podąża za głosem własnych zainteresowań i emocji, jakże szeroko zaprezentowanych przy tej okazji.

Warto również dostrzec szlachetność, kryjącą się za wyważoną formą muzyczną. A ta została oparta na brzmieniu żywego instrumentarium, które tworzy tło do przekazu, tak istotnego w przypadku wokalistki, która bardzo świadomie podeszła do wyrażenia siebie poprzez ten utwór.

Warto więc zwrócić uwagę, że nie dostaliśmy czegoś na kształt prostej piosenki, ale materię pogłębioną nieoczywistym zgraniem instrumentów, gdzie na pierwszy plan wysuwa się pewna transowość oraz dźwięki altówki (z gościnnym udziałem Agnieszki Żyniewicz – altowiolistka klasyczna Narodowego Forum Muzyki). Rolę producenta przyjął natomiast ceniony Adam Kabaciński, który nie tylko nadał niepowtarzalności tej propozycji, ale także jasno zaakcentował charyzmę samej artystki. Dzięki temu ten niebanalnie ukształtowany numer ma swoją moc, a nawet unosi się w nim coś magicznego, co trudno zdefiniować nawet po kilkukrotnym przesłuchaniu. Stąd mowa o łączeniu gatunków (pop, word music, soul, jazz), bo żaden z nich w pełni nie oddaje charakteru debiutanckiego singla wokalistki. A Gaya dopiero wkracza na polski rynek z solowym projektem, tym bardziej zaskakujące jest to, że już teraz udało jej się efektywnie zaznaczyć swoją obecność.

Dopełnieniem staje się ładnie ukształtowany pierwiastek kobiecości, który intryguje, wzbudza ciekawość, a że wszystko dzieje się w sposób niezwykle wysmakowany, nie wzbudza to żadnych kontrowersji. To po prostu siła czystego piękna z odrobiną sensualności, co ma oddziaływać na zmysły słuchacza.

„Pantera” to dobre rozpoczęcie, świadomie podążającej we własnym kierunku Gai Rosy, która umie określić, co jest dla niej ważne w muzyce. Stąd pomimo rozbieżności stylistycznej, utwór tworzy pewną całość, stając się wizytówką dobrze zapowiadającej się artystki, która treściwie czerpie ze swojego, wcześniej zdobytego już doświadczenia.

[rec. Łukasz Dębowski]

*****

Długo można by omawiać zawarte treści w „Panterze” – muzyczne, tekstowe, ale także te niewerbalne – energetyczne, duchowe, wizualne. Gaya jest bowiem artystką niezainteresowaną półśrodkami i nieidącą na skróty. „Pantera” to jej pierwsze dziecko – mocne, spójne, wyraziste, kobiece, sensualne i poruszające na wielu poziomach. Spotyka różne gatunki: jazz, soul, pop, world music, a nawet muzykę klasyczną.

Prócz Gai i Adama Kabacińskiego (producent), w „Panterze” gra również Agnieszka Żyniewicz – altowiolistka klasyczna Narodowego Forum Muzyki, członkini Aglica Trio, koncertującego w Polsce i Europie. Piosence towarzyszy także teledysk, zrealizowany przez Barbarę Bielecką-Szajkowską, która to w swoim dorobku ma m. in. prezentację swojego filmu na festiwalu filmowym w Cannes. W teledysku pojawiają się stroje zaprojektowane przez Gayę, wykonane w Wójcicka Atelier.

Sensualna wokalistka o wielowymiarowym głosie, który nie pozostawia słuchacza obojętnym. Charyzmatyczna artystka śpiewem wyraża treści serca, dbając przy tym o finezyjny poziom wykonawczy. Aktywnie koncertuje. Jest absolwentką wokalistyki jazzowej na Akademii Muzycznej w Katowicach. W jej krwi płyną jazz, soul oraz r&b. Swojego głosu używa także jako lektorka, nagrywając m. in. audiobooki.

Obecnie Gaya przygotowuje debiutancką płytę. Znajdą się na niej wyłącznie kompozycje Gai, z polskimi tekstami artystki, które zdają się być niejako współczesną poezją. Ten debiut to opowieści wyrażane w miksturze gatunkowej jazzu, popu, soulu, r&b. Usłyszeć można także subtelne wpływy muzyki klasycznej – artystka spędziła naście lat grając na gitarze klasycznej, pianinie, a także kontrabasie.

Album tworzony jest we współpracy z wybitnym producentem o pięknym wnętrzu, Adamem Kabacińskim (Night Marks Trio, Paulina Przybysz). Niebagatelna wrażliwość tego duetu sugeruje, że płyta będzie ważnym wydarzeniem na polskim rynku muzycznym.

Słuchaj utworu „Pantera” w serwisach cyfrowych:  https://adm.ffm.to/pantera

 

fot. materiały prasowe

Leave a Reply