„Nie czuję goryczy” to tytuł debiutanckiej płyty zespołu TUGA, ale też utworu zamykającego ten album. To, co ich wyróżnia, to melodyjne gitarowe riffy i energetyczna sekcja rytmiczna.
Płyta, tak jak i ostatni utwór noszą ten sam tytuł. Znajdziemy na niej 9 utworów o tematyce miłości, samotności, sile i wytrwałości, czyli kondycji człowieka we współczesnym otaczającym go świecie. Dużo tu wstydu, szamotania się z samym sobą. Egzystencjalnego rozdarcia, które jest wpisane w ludzką naturę i nie ma możliwości od tego uciec.
Sama nazwa TUGA oznacza smutek wyrażany poprzez tęsknotę. Niech tematyka Was nie zwiedzie. Muzycznie jest to energetyczny tygiel gitar, instrumentów dętych oraz perkusji i syntezatorów.
fot. Beata Wencławek BW Pictures
Utwór „Nie czuje goryczy” jest klamrą. Doceniona dziś depresja ma wiele twarzy. Tak jak przy nałogu trzeba mieć dużo siły alby w tym trwać i funkcjonować tak i w depresji jest potrzebny olbrzymi zapas sił do życia. Kiedy znasz swoje słabe punkty, popełniłeś w życiu trochę błędów ale idziesz twardo z podniesionym czołem. Nikt za Ciebie tego nie przeżyje.
*****
Płyta została nagrana w kilku lokalizacjach takich jak: pokój pełen ubrań na wieszakach. Sala prób z mobilnym studiem nagrań PROartBart. Studio nagrań C2 w Poznaniu u Bartka Napieralskiego. Studio Radia Meteor.
Gościnie w tytułowym numerze zagrało rodzeństwo Joel i Jasmine Okraku (piano i skrzypce). Na płycie chórki nagrali Maria Białas oraz Łukasz Stępniewicz. W „Zachodzie” klawisze nagrał Stanisław Pawlak. Mix i master całości – Łukasz Stępniewicz.
Płyta „Nie czuję goryczy”, to 9 melodyjnych utworów z tekstami w języku polskim. Osadzone w klimacie codzienności z nutką tęsknoty. Materiał nagrany w całości przez żywych muzyków kilka utworów zostało nagranych na setkę (bas, bębny, gitara) i to da się wyczuć. Wszystko spina sekcja dęta, która raz brzmi jak orkiestra big bandu a raz jak bałkańska kapela. Energetyczny beat i groove podbija opowiadane historie. Utwory na tej płycie muzycznie i tekstowo są powieścią.
Nazywamy się TUGA, a nasze piosenki są o miłości. To, co nas wyróżnia, to sekcja dęta, która nadaje wzniosłości i nutkę rzewności. Melodyjne gitarowe riffy i energetyczna sekcja rytmiczna, to kolejne składniki naszego brzmienia. Teksty w języku polskim to osobiste opowieści, zabawy słowem, które dotkną Cię w serduszko.
*****
Skład:
Bartosz Knapiński – gitary, głos
Jędrzej Kaniewski – bass
Jacek Sienkiewicz – perkusja, SPD
Jan Stachowiak – puzon
Maciej Dorna – trąbka
Szymon Kulczyński – saksofon