“Spacer po sercu” to debiutancki singiel od pochodzącego z Kłodzka – Jarka Błauty, który solowo występuje jako BŁAUTA. Do piosenki powstał teledysk.
„Spacer po sercu” to popowa propozycja, ale z wyraźnie zaznaczonym pomysłem, przez co nie staje się ona nic nie znaczącym motywem, który ma jedynie wypełnić określoną przestrzeń. Można domniemywać, że Jarek Błauta – występujący pod pseudonimem artystycznym, jako BŁAUTA – jest zafascynowany latami 80., co bardzo mocno udało się mu się wyodrębnić w swoim debiutanckim singlu. Jednocześnie utwór ma radiowy potencjał, który sprawia, że szybko asymiluje się z odbiorem słuchacza. Lekki charakter całości może wydawać się pozornie mało angażujący, ale po każdym kolejnym przesłuchaniu łatwo dojść do wniosku, że jest wręcz przeciwnie.
fot. materiały prasowe
Melodia szybko zapada w naszej pamięci, a jeśli dodamy do tego przekaz, który kryje się za nią, wyczujemy intensywność pogłębionej tekstem piosenki. Słowa w sposób bardzo bezpośredni odnoszą się do relacji pomiędzy dwojgiem ludzi i nawet jeśli niektóre metafory wydają się trywialne, to w szerszym kontekście wypadają przekonująco. Twórca jest romantykiem z duszą wrażliwca, który gdzieś w takim otoczeniu muzycznym stara się przemycić własne emocje. I to mu się udało.
Na co dzień Jarek jest organistą kościelnym, ale słychać, że jego działalność jako artysty solowego jest czymś zupełnie innym. Ta ciekawostka potwierdza tylko jego muzykalność i otwartość w szerszym znaczeniu artystycznym.
W tym przypadku liczy się przecież pewna koncepcja, którą udało się w pełni profesjonalny sposób zmaterializować, dzięki czemu nie powinniśmy mieć obiekcji do tego, czy dostaliśmy w pełni wartościowy numer. Owszem, nie jest to propozycja, która trafi do każdego, ale czy można traktować to jako zarzut? Muzyka środka też jest potrzebna, a „Spacer po sercu” spełnia w tym miejscu swoją rolę. Na pewno kierunek, który obrał BŁAUTA wydaje się ciekawy i choć to dopiero debiutancki singiel, to apetyt został zaostrzony. Czy klimat lat 80. będzie wyznacznikiem jego dalszych poczynań? O tym zapewne przekonamy się w przyszłości, jeśli wokalista zdecyduje się dalej podążać tą samą drogą artystyczną.
[rec. Łukasz Dębowski]
*****
BŁAUTA postanowił wykorzystać swoje wieloletnie doświadczenie muzyczne i stać się pełnoprawnym artystą z własnym dorobkiem.
BŁAUTA na co dzień jest organistą kościelnym oraz gra w zespole eventowym. Z pozoru poważny Pan pod 40-stkę, kryje w sobie niezliczone pokłady dobrej energii i pozytywnego nastawienia do świata.
Nie inaczej jest z utworem „Spacer po sercu” , który muzycznie w sposób subtelny przenosi nas do lat 80-tych, ale ma być prostą motywacją do zatrzymania chwili i nieprzemijalności. To taka podróż po wszystkich przegródkach ludzkiego serca.
Ciekawostką jest, że premiera utworu miała odbyć się w momencie, gdy południową zachodnią Polskę zalała “Wielka Woda”. Jarek znalazł się w centrum klęski żywiołowej. I choć jego rodzina i dom są bezpieczni, bez słów ruszył na pomoc swoim sąsiadom, a wielka mobilizacja i sprzątanie terenów zainspirowały go do spontanicznego napisania piosenki prosto z serca o zaistniałej sytuacji. Można ją znaleźć na profilach w social mediach artysty.
*****
Muzyka i słowa: Jarosław Błauta, Radosław Kot