Powrót do lat 80-tych. AdriatiQ prezentuje utwór „Light” [RECENZJA]

Singiel “Light” artysty występującego jako AdriatiQ jest otwarciem nowego etapu w jego działalności. Wokalista czerpie z muzyki lat 80., jednocześnie zapowiadając wydanie całego albumu EP zatytułowanego “Triptich”.

Adrian Dwornicki, czyli AdriatiQ coraz śmielej realizuje własne pomysły, tym samym konkretyzując teraźniejszą muzykę, która staje się jego niezwykle czytelną wypowiedzią artystyczną. Fascynację latami 80. było już czuć, gdy wokalista jakiś czas temu zdecydował się nagrać cover „Anytime” włoskiego kwartetu Novecento. Nowy singiel „Light” jest jednak mocniejszym uzupełnieniem kierunku, w którym artysta obecnie podąża. I co ciekawe, jego wizja wydaje się bardzo spójna z każdym elementem, podkreślającym muzyczną stronę tego projektu.

fot. materiały prasowe

Stąd na pierwszy plan wysuwa się mocniej zaznaczone brzmienie elektroniczne, ale niepozbawione głębi, która dodaje ciekawego klimatu całości. Propozycja jest kontynuacją współpracy z producentką i współkompozytorką – Zuzanną Ossowską, na co dzień występującej jako OS.SO. Jeżeli ktoś zna jej dokonania, ten wie, że artystka posiada umiejętność materializowania w sposób kunsztowny i w pełni szlachetny pewnych zamierzeń twórczych. Dlatego ten utwór sprawia, że przenosimy się w czasie, ale jednocześnie wyczuwamy w nim świeżość i współczesny koloryt, który jest w stanie oddziaływać na wyobraźnię potencjalnego słuchacza.

Do tego można powiedzieć, że dostaliśmy najbardziej przebojową piosenkę w repertuarze Adriana (nienachalnie podkreślona rytmika perkusji), gdzie wciąż najważniejsze miejsce zajmuje jego charakterystyczny głos. To on staje się siłą napędową tej propozycji, jednocześnie stając się nośnikiem dobrze skonstruowanej opowieści (słowa: Karolina Bukowska-Szymczak, Zuzanna Ossowska Adrian Dwornicki). Jak informuje wokalista: “Light” jest manifestem, jak bardzo zatracamy się na co dzień w naszych działaniach, nie dostrzegając piękna, jakie nas otacza. I choć AdriatiQ świetnie posługuje się językiem angielskim, to szkoda, że nie zdecydowano się na tekst napisany w ojczystym języku, mogącym to przesłanie podkreślić.

Artysta z impetem otworzył nowy rozdział swojej działalności muzycznej. Dopełnieniem projektu staje się nieco tajemniczy teledysk, w którym twórca pokazuje się w masce (nowy image). Można uznać to za symboliczne uzupełnienie ciekawej wizji, spojonej w sposób trafny niemal z każdej strony. A to znaczy, że warto czekać na więcej.

[rec. Łukasz Dębowski]

*****

Light” to pierwszy singiel autorski singiel wydany, po premierze w 2022 roku debiutanckiego utworu “Headspace“. “Light” jest pierwszą zapowiedzią mini albumu “Triptich“, którego premiera planowana jest na listopad 2024 roku.

Singiel jest efektem i kontynuacją współpracy z producentką Zuzanną Ossowską, która pokazuje w tym utworze, że swobodnie porusza się w każdej możliwej szacie dźwięków. Inspiracją do powstania singla były szeroko pojęte lata 80. z typowym brzmieniem perkusji i basu, które doskonale słyszalne są w tym utworze. “Light” to nie tylko dźwięki wokalu, basu, czy perkusji, w tle dzieje się znacznie więcej…

Za główny fundament warstwy tekstowej w utworze odpowiada Karolina Bukowska-Szymczak, która idealnie ubrała słowami opowieść i wyobrażenie wykonawcy, w jaką podróż chce zabrać swojego potencjalnego odbiorcę. AdriatiQ nowym singlem wraca dosadnie do dźwięków, w których się wychował, czyli nostalgiczny powrót do lat 80. Połączenie sił producentki i wykonawcy, przyniosło bardzo dobre efekty.

Nowy singiel jest zupełnie inną twarzą, jaką można było poznać do tej pory, jeśli chodzi o artystyczne formy muzyczne AdriatiQ’a, bo propozycja oprócz nowych dźwięków ukazuje również zupełnie nowy image artystyczny. Pierwsza odsłona debiutanckiego mini albumu zabiera odbiorcę do tytułowego “Light” i wręcz jest manifestem wykonawcy, jak bardzo zatracamy się na co dzień w naszych działaniach, nie dostrzegając piękna, jakie nas otacza – tym pięknem jest to tytułowe “Light“, które zawsze jest z nami i obok nas, jednak uśpione…

*****

Link do serwisów streamingowych:

 

fot. okładka singla

Leave a Reply