Dziś ma miejsce oficjalna premiera teledysku do debiutanckiego singla „Zza kart” Izy Gosk, występującej jako BELA.. Autorami utworu są wokalistka, Marcin Majerczyk i znany w świecie muzycznym, kompozytor wielu piosenek – Marcin Nierubiec.
Utwór na pierwszy rzut oka przedstawia historię osoby, która utraciła swoją miłość, ta jednak nie daje o sobie zapomnieć. Chciałabym jednak, żeby moja twórczość była wolna od narzuconej interpretacji i pozostawiała otwartą przestrzeń na inne spojrzenia i percepcje. Na tym samym zależy mi w malowaniu: dlatego na wernisażu do każdego obrazu dołączone będą dwa wiersze – mój i mojego męża, żaden jednak nie będzie podpisany. Chcemy w ten sposób pokazać możliwości percepcji danego obrazu i zachęcić widza do podróży w głąb siebie i wydobycia swoich własnych wniosków. – jak informuje Iza Gosk.
fot. materiały prasowe
Premiera piosenki „Zza kart” i teledysku do niej jest o tyle nietypowa, że odbywa się nie tylko wirtualnie, ale również stacjonarnie – w Prochowni Żoliborz. Tam właśnie zostanie wyświetlony teledysk, ale dodatkowo odbędzie się wernisaż obrazów artystki:
Ten event to nie tylko premiera. To też WERNISAŻ moich obrazów, które zaczęłam malować pół roku temu (więc jeśli ktoś ma nadzieję na dzieła a la dyplomowe z ASP, to zapraszam, pośmiejecie się). Każdy obraz będzie okraszony dwoma wierszami: mojego autorstwa i mojego męża, ale nigdy nie będzie podane, czyj jest czyj. Pokażemy Wam w ten sposób, jak indywidualna jest interpretacja tego, co widzimy i zachęcimy do Waszych własnych refleksji.
Zajeżdza grafomaństwem. Dodatkowo, artystyka wspmina wiele o wolności, w tym tej do ekspresji, a wypuszcza teledysk na YouTube z zablokowanymi komentarzami.
Myślę, że to pokłosie nieudanego występu w Kanale Zero, który pożegnał się z Panią Izabelą Gosk po dwóch odcinkach ze względu na nieprzychylne komentarze oglądających. Twierdzili oni, że brak jej jakiegokolwiek dystansu i wybujałe ego, czemu najlelpiej dają wyraz opisy premiery tej piosenki.
Absurdem jest też to, że artystka mówi tyle o wolności, a wydaje mi się, żę opiera swoją muzyczną kariere na patriarchalnych korzyściach płynących za bogatym zamążpójściem, a dokładniej finansowaniem kariery, domu, samochodu przez teściów. Nic dziwnego, że artystyka mogła wyrwać się z korporacji, skoro finansowo opiera się na mężczyznach i utwierdza w ten sposób opresyjny, dla nas kobiet, system, z którego zaznacza, żę się wyrwała.
Tagi: BELA., Izabela Gosk, Izabela Kaszuba, Kanał Zero
Linki do Kanału Zero:
https://www.youtube.com/watch?v=DKsuVRwvVSw