Monika Susłyk prezentuje nowy singiel. Posłuchaj utworu „Zmiana kodu” [RECENZJA]

Monika Susłyk zaprezentowała zaskakujący singiel “Zmiana kodu”, którego premiera odbyła się w 30-te urodziny wokalistki.

Monika Susłyk zrobiła sobie prezent z okazji urodzin, nagrywając nową piosenkę, w której z przymrużeniem oka opisuje kilka przemyśleń związanych ze „zmianą kodu na trzy z przodu”. To jednocześnie pierwszy singiel wydany poza debiutanckim albumem „Wszyscy (nie)moi mężczyźni„, który ukazał się w 2023 roku. Od strony czysto muzycznej, ale też właśnie tekstowej, nowy utwór wydaje się więc rozwinięciem wcześniej zaprezentowanych pomysłów. Nie da się jednak ukryć, że wokalistka posiada talent do pisania zgrabnych, lekko ironizujących, a jednocześnie niebanalnych słów, co bardzo dobrze zostało zaprezentowane w tej propozycji.

fot. DieM Fotografia

Zmiana kodu” nie jest więc lekką pioseneczką, którą natychmiast zapomina się po przesłuchaniu, bo zawiera kilka elementów, mocno uściślających wyraźnie postawiony przekaz artystyczny. Do nich należy właśnie tekst, ale też melodyjnie płynący wokal w jakiś sposób stający się reprezentatywnym dla tego utworu.

Muzycznie jest za to całkiem szlachetnie, bo wciąż mamy do czynienia z żywym brzmieniem, które wyraźnie kształtuje formę tej kompozycji. Na wyróżnienie zasługują świetnie podprowadzone, a pochodzące jakby z innej epoki instrumenty klawiszowe (Filip Kałuża), choć tak naprawdę każdy z muzyków odegrał tu ważną rolę. I to szczególnie, gdy weźmiemy pod uwagę drugą część tego kawałka, który nabiera pewnego rozpędu, czyli większej intensywności.

Zmiana kodu” to bardzo przyjemna propozycja, która nabrzmiewa mocniejszym kolorytem, jeśli poświęcimy jej odrobinę uwagi. Wydawać by się mogło, że jest lekko, może nawet niezobowiązująco, a jednak na tyle ciekawie, że numer nie pozwala o sobie tak szybko zapomnieć. I to można uznać za nadrzędną wartość, bez której muzyczne poczynania Moniki Susłyk nie miałby sensu. A tą „trójką” z przodu nie należy się w ogóle przejmować. 😉

[rec. Łukasz Dębowski]

*****

„To najszczersza piosenka jaką napisałam, moja prywatna, kobieca spowiedź wobec stereotypów”– jak informuje wokalistka.

Co powinna kobieta w wieku 30 lat? Czy według powszechnych przekonań musi być żoną, matką, mieć stałą pracę i nie wychylać się przed szereg? Czy nadal w naszym kraju obowiązuje to stereotypowe podejście względem kobiet?

Monika Susłyk, która sama staje w obliczu 30-stki i stereotypowych poglądów odpowiada na te pytanie w swoim nowym singlu:

Tekst tej piosenki powstał w pół godziny w sierpniu 2023 roku. Bardzo zaczęło mnie męczyć gadanie uprzejmych pań z rodziny i znajomych, które uwielbiały debatować o moim życiu. Wytykano mi to, że nie mam męża, że nagrywam piosenki i powinnam się zająć jakąś poważniejszą profesją, że będę żałować tego wszystkiego co w tej chwili w moim życiu się dzieje. Był też taki czas, że pośród przyjaciół również czułam się bardzo źle. Większość z nich jest na etapie zakładania rodziny i budowy domu. Ja o tym nie myślę, więc nie mieliśmy wspólnych tematów. Czułam się przez to odrzucona i zakompleksiona. W pracy często dostawałam więcej obowiązków niż inni, a jedynym argumentem było to że „jestem młoda i nie mam jeszcze dzieci ani męża, więc mogę potyrać” i niestety, nie chcąc robić problemów zgadzałam się na to. To wszystko źle odbijało się na psychice tego kolorowego ale nadwrażliwego ptaka, którym jestem i chcę być. Nikt nie zapytał się o moje zdanie, o moje marzenia i plany na życie.

O swoich prawdziwych pragnieniach a nie spełnianiu czyichś oczekiwań zaczęłam mówić głośno dopiero podczas szczerych rozmów z uczestnikami i wykładowcami warsztatów „Sklejam Słowa”. To oni namówili mnie na szczerość, na to by moje bóle pokazać światu, co ma też dla mnie moc terapeutyczną. W jednej z rozmów mój serdeczny kolega raper Paweł Banaś powiedział mi: „Powiedz, w czym tulipan jest gorszy od róży? Oba kwiaty są piękne ale rozkwitają o innych porach i potrzebują innej pielęgnacji. Nie możesz odszukiwać siebie w oczekiwaniach innych”. To zainspirowało mnie do uzewnętrznienia swoich emocji. Czuję się wolna od innych, chociaż mówiąc to w oczach mam łzy, łzy szczęścia, że zaakceptowałam siebie i dobrze mi z tym! Przed Państwem nowa, silna kobieta.

Zmiana kodu” to najnowsza piosenka Moniki Susłyk i towarzyszącego jej zespołu w składzie: Paweł Jankowski (bas, synth bass), Filip Kałuża (instrumenty klawiszowe) oraz Nikodem Świerkowski (perkusja). Gościnnie w projekcie wziął udział Michał Dykban (gitara).

*****

Utwór ten jest kolejnym eksperymentem brzmieniowym. Tym razem zespół postawił na romans z soulem i R&B. Nieco minimalistyczny aranż ma sprzyjać przekazowi, zawartemu w tekście piosenki. Autorką muzyki i tekstu jest tak jak dotychczas liderka Monika Susłyk. Premiera singla odbyła się w 30-ste urodziny wokalistki, czyli 06.04.2024. Przypomnijmy, że w 2023 roku ukazał się – pod naszym patronatem medialnym – album zespołu zatytułowany “Wszyscy (nie)moi mężczyźni”.

Słuchaj utworu “Zmiana kodu” w serwisach cyfrowych: https://adm.ffm.to/zmianakodu

 

Leave a Reply