Maciek Starnawski i Aleksandra Radwan w kameralnym utworze „Pani z telefonu” [RECENZJA]

“Pani z telefonu” to kolejna nowa propozycja Maćka Starnawskiego. W utworze gościnnie pojawiła się Aleksandra Radwan.

Maciek Starnawski to doświadczony muzyk sesyjny, ale także świetny wokalista, który co jakiś czas wypuszcza także własną muzykę. Nie należy rozkładać na czynniki pierwsze jego historii, rozgrzebując początki związane ze śpiewaniem, zahaczające o pewien telewizyjny program. Ważne jest to, co dzieje się z nim tu i teraz, a jego poczynania artystyczne można ocenić, wsłuchując się w jakże urokliwą piosenkę „Pani z telefonu„. Tym razem twórca postawił na melodyjną, a przy okazji niezwykle kameralną propozycję, która szybko zaczepia się w świadomości słuchacza. Bez ciśnienia na przebojowość, powstał więc subtelny, ale nieuciekający naszej uwadze utwór.

fot. materiały prasowe

Być może zbyt długa kompozycja mogłaby wpaść monotonię, a tak to jest idealnie – 2 minuty i 33 sekundy treściwej muzyki. Szlachetności dodaje jej pierwiastek żeński, czyli udział Aleksandry Radwan (wokalistka od lat wspiera na scenie m.in. zespół Zakopower czy Monikę Brodkę), która wraz z Maćkiem prowadzi ten starannie ukształtowany numer. A ta staranność wynika z bardzo dobrej realizacji (nagranie i produkcja muzyczna – Michał Kowalski,  a za mix i mastering odpowiada Jarosław Yaro Płocica), choć duże znaczenie ma samo wyrażenie własnych pomysłów poprzez ładnie ujednoliconą kompozycję i trafny w takim odniesieniu, opisowy tekst (tutaj wszystko należy do Maćka).

Warto zwrócić uwagę na świeże brzmienie, które delikatnie zostało podrasowane gitarami Tomasza Pfeiffera. Właściwie w tym przypadku muzyka sama płynie, otaczając nas swoim nienachalnym charakterem. Pewnie można zarzucić, że kawałek nie ma mocniejszego wydźwięku, który pozwoliłby mu się przebić przez gąszcz otaczających nas propozycji. Ale czy jest to ważne w tym przypadku?

Cieszy fakt, że Maciek Starnawski ma ideę na to, co chciałby prezentować publiczności, czego potwierdzeniem jest właśnie ta łagodnie ukazana w swej popowej formie piosenka. Tak więc „Pani z telefonu” to utwór idealny na niedzielę, chwilę relaksu, bo dostarcza porcję czystej przyjemności, ale też odrobinę niewymuszonej refleksji.

[rec. Łukasz Dębowski]

*****

Czy da się połączyć popowy, delikatny utwór o miłości z istotnym społecznie problemem? Owszem i doskonale pokazuje to duet wyjątkowych muzyków, czyli Maciek Starnawski oraz Aleksandra Radwan. Piosenka „Pani z telefonu” to love song, ale i utwór zachęcający do nawiązywania relacji nie tylko online, ale przede wszystkim offline.

Pani z telefonu” opowiada o relacjach, które boją się wyjść poza social media i komunikatory. Samo słowo „Pani” zostało użyte w przewrotny sposób, sugerując, że kobieta po drugiej stronie telefonu jest obca, a tak naprawdę to wybranka serca, odwzajemniająca uczucia mężczyzny. Druga zwrotka zaś, jest jej odpowiedzią na strach przed spotkaniem w rzeczywistości „gościa z telefonu”. Mimo, że łączy ich wielkie uczucie, na ten moment jest ono ukryte pod „iluzją kciuków”.

Piosenka porusza temat współczesnych problemów w relacjach partnerskich i braku bliskości, którą często zastępujemy wysyłaniem emotikon. A czy właśnie fundamentem każdej relacji nie jest bliskość?

Za muzykę i tekst odpowiada Maciek Starnawski, wokalista oraz multiinstrumentalista, który od wielu lat doskonale odnajduje się na polskiej scenie muzycznej. Śpiewał i grał m.in. z Krzysztofem ZalewskimRalphem Kaminskim czy Skubasem. Tworzył również własne, solowe kompozycje. Do tej pory mogliśmy już usłyszeć takie utwory jak: „Spokój”, „B.” czy „Pierdolety”, który wykonuje w duecie z wokalistką zespołu Mikromusic – Natalią Grosiak. 26 czerwca 2003 wydał debiutancki album pt. “Drzwi do kariery”.

Pani z telefonu” to kolejny duet, tym razem z Aleksandrą Radwan. Wokalistka od lat wspiera na scenie m.in. zespół Zakopower czy Monikę Brodkę, a sympatię widzów zyskała dzięki występom w programie „Jaka to melodia?”.

Za produkcję muzyczną i nagranie odpowiedzialny jest Michał Kowalski, znany m.in. ze współpracy z Łoną czy Agnieszką Chylińską. Mix i Mastering natomiast wykonał Jarosław „Yaro” Płocica (Jazzda Music) – nadając tym samym ostateczny kształt tej kompozycji.

 

fot. materiały prasowe

 

Leave a Reply