Wspólny utwór „SUPRO” Darii Zawiałow i Taco Hemingwaya, to ostatnia zapowiedź nadchodzącego albumu „Dziewczyna Pop”. Natomiast w teledysku pojawił się… Tomasz Kot.
Duet Darii Zawiałow i Taco Hemingwaya ponownie zaskakuje. Choć zaledwie tydzień temu ukazał się nowy album rapera z gościnnym udziałem wokalistki w utworze „Mix Sałat”, to nie koniec współpracy artystów. Właśnie ukazał się nowy utwór „SUPRO”, który zaskakuje wyjątkowo melodyjnym wokalem Hemingwaya oraz niebanalnym teledyskiem.
fot. Karol Gustavv Małecki
Artyści w „SUPRO” prowadzą transkontynentalny dialog – Daria z bezkresnej, amerykańskiej pustyni, a Taco z warszawskich ulic. Surrealizmu tej sytuacji dodaje fakt, że w rolę Taco w teledysku wciela się aktor – Tomasz Kot.
„Pomysł, aby zaangażować do tego projektu Tomka powstał bardzo spontanicznie. „SUPRO” jest napisane i zaśpiewane przez nas z lekkim przymrużeniem oka. Zależało nam więc na tym, aby teledysk do tego numeru również nie był brany całkowicie na poważnie.
Chwilę później wpadliśmy na pomysł „a co by było gdyby Filipa zagrał aktor?”. I w zasadzie od razu przyszedł nam do głowy Tomasz Kot. Razem z Taco ogromnie szanujemy jego postać i kunszt, a poza tym panowie przy pomocy odrobiny charakteryzacji okazało się, że są do siebie zaskakująco podobni!
Tomek – ku mojemu zdziwieniu – zgodził się na udział w klipie praktycznie tego samego dnia, kiedy nieśmiało do niego napisałam i wszedł w to z ogromnym zaangażowaniem i poświęceniem, pomimo wielu zawodowych obowiązków. Jestem przeszczęśliwa i mega dumna z tego, że mogę mieć w jednym projekcie u swego boku dwóch tak wspaniałych artystów!” – opowiada Daria.
Premiera nowego singla zbiega się z kolejnym, ogromnym sukcesem na koncie artystki. 25 września Daria przebiła magiczną granicę 2 milionów słuchaczy na Spotify! Jest trzecią Polką w historii platformy, której udało się zgromadzić tak wielką rzeszę słuchaczy.
„SUPRO” jest ostatnią zapowiedzią czwartego, solowego albumu Darii – „Dziewczyna Pop”. Wydawnictwo ukaże się już 20 października w trzech różnych wersjach wizualnych. Płyta powstała we współpracy z Bartoszem Dziedzicem – producentem odpowiedzialnym za legendarne już płyty tj. „Granda” Brodki czy „Małomiasteczkowy” Dawida Podsiadło.
Przy tworzeniu albumu duetowi od strony muzycznej przyświecały gitarowe lata dziewięćdziesiąte, a lirycznie Daria postanowiła wyjść z roli narratora i skupić się na swoich osobistych doświadczeniach i przemyśleniach – pisać o nich bardziej wprost, bez owijania w bawełnę i z przymrużeniem oka.
Album jest podzielony na trzy rozdziały. Pod każdym z nich kryją się cztery utwory, a wraz z nimi osobna historia, warstwa wizualna i miejsce na mapie Stanów Zjednoczonych.
Pierwszy z segmentów albumu – 92’ – to podróż nie tylko do onirycznego i słonecznego Los Angeles, ale przede wszystkim podróż w czasie – do czasów pierwszych miłości, rozczarowań i pożegnań w życiu Darii. Z tego rozdziału pochodzi przebój „FIFI HOLLYWOOD”.
Rozdział Pete Stop opowiadać będzie o momencie w życiu wokalistki, w którym pozwoliła sobie na zatrzymanie się w codziennym, życiowym pędzie i zaczęła marzyć o miłości i potrzebie stabilizacji.
Ostatnia część tryptyku – rozdział Backdoor, który reprezentuje najnowsze „SUPRO” – to rozmyślanie artystki nad tym „co by było gdyby…”. Utwory te od strony lirycznej są w głównej mierze abstrakcją i wytworem wyobraźni Darii. Jak sama opowiada:
„Są krzywym zwierciadłem moich obaw i lęków, które otworzyły tytułowe tylne drzwiczki w mojej głowie, których chyba nigdy nie chciałam otwierać. (…) Osadziłam ten rozdział na bezkresnej pustyni, na totalnym pustkowiu – nieopodal Arizony, tak aby zintensyfikować u odbiorcy poczucie bezsilności i samotności.”