Piotr Paduszyński z onirycznym utworem „Sen” [RECENZJA]

“Sen” to wyjątkowy utwór stworzony, nagrany i wyprodukowany przez pianistę Piotra Paduszyńskiego.

Sen” to ilustracja muzyczna pogłębiona niezwykłym, jakże ujmującym w swym chłodzie klimatem. Patrząc od strony czysto artystycznej, utwór został umieszczony w wieloznacznej formie i tylko pozornie nie dzieje się w nim zbyt wiele. Tak, bo Piotr Paduszyński postawił na delikatne cyzelowanie emocji, które w jego kunszcie wykonawczym przemieszczają się w stronę pejzażu muzycznego, a nie typowej kompozycji. Warto zwrócić uwagę na drobiazgi, składające się na tak nieoczywistą strukturę. Brzmienie pianina jest przygaszone, jakby płynęło gdzieś w tle, rozbudzając inne czynniki, które tworzą wytrawną, a przy okazji hipnotyzującą charakterystykę „Snu„.

fot. materiały prasowe

Wprawność muzyczna pozwoliła wyostrzyć bardzo ciekawy zabieg, a mianowicie dociera do nas dźwięk mechanizmu pianina, co nie tylko staje się interesujące, ale dodaje większej autentyczności tej propozycji. Takie działanie można znaleźć chociażby na płycie „Home” Hani Rani. To wymaga nie tylko dużej czujności, ale także pomysłu na ubranie dosyć niestandardowej konstrukcji w odpowiednie motywy muzyczne, które podkreślą ostateczny artyzm utworu. I to Piotrowi Paduszyńskiemu zdecydowanie się udało. Dzięki temu powstała kompozycja przepełniona głębokim nastrojem, idącym gdzieś w stronę muzyki filmowej. Jak widać artysta ma ogromną wyobraźnię twórczą oraz wszelkie narzędzia, by tworzyć niezwykle dojrzałe ilustracje, może nawet małe dzieła artystyczne, które odznaczają się wysokim kunsztem i umiejętnością wyrażania wielu emocji. Ten „Sen” nie przemija wraz ze swoim końcem, gdyż ma swoje dalsze rozwinięcie w wyobraźni słuchacza. Nieoczywisty, oryginalny, nasączony niekonwencjonalnym podejściem do budowania klimatu. Po prostu zjawiskowy kawałek niebanalnej muzyki. [rec. Łukasz Dębowski].

*****

Są różne rodzaje snów. Są sny, w których czujemy się ciepło i bezpiecznie, ale zdarzają się też sny intrygujące i niepewne. Bywają sny świadome, a wreszcie i takie, w których chcemy krzyknąć, ale nie możemy wydobyć głosu. Przestrzeń nowego utworu Piotra Paduszyńskiego należy do tych nieoczywistych i rozmytych. Mamy w niej do czynienia z domowym, wytłumionym pianinem. Słyszymy nie tylko dźwięk mechanizmu, ale także dodatkowe instrumenty i efekty, które razem składają się na spójną, filmową opowieść. Co dość nietypowe, utwór został wydany w wersji stereo oraz w formacie Dolby Atmos, czyli dźwięku przestrzennego (opcja dostępna na Apple Music oraz Tidal).

Charakter utworu odbiega od brzmienia debiutanckiej płyty “Prześwit” nagrywanej w studio Leszka Możdżera i wyznacza nowy eksperymentalny kierunek.

„Ma cudowną energię, jest bardzo szczery i spontaniczny” – Leszek Możdżer o wygranej Piotra w plebiscycie WARTO 2021

*****

Piotr Paduszyński jest pianistą i producentem muzycznym. Tworzy utwory wpisujące się w ramy muzyki neoklasycznej, ilustracyjnej i filmowej. Zadebiutował w listopadzie 2020 wydając album “Prześwit” nagrany w studio Leszka Możdżera. Album zawiera 11 utworów na fortepianie i 1 na dzwonkach Koshi. Kompozycje z płyty zostały zagrane w radio w większości miast wojewódzkich, jak i rozgłośniach internetowych, takich jak Radio Nowy Świat czy Radiospacja.

Laureat plebiscytu WARTO 2021 organizowanego przez Gazetę Wyborczą oraz laureat V Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego Wroclavile. Muzyka Piotra jest kojarzona z twórczością artystów takich jak Hania Rani, Eydis Evenssen czy Ludovico Einaudi.

Oprócz solowego projektu, jest współproducentem i częścią wschodzącego zespołu Älskar. Na serwisach streamingowych dostępne są już 3 single ze zbliżającej się płyty, a także kilka wcześniejszych piosenek (łącznie przekroczyły milion odtworzeń na Spotify). Zajmuje się również aranżowaniem i tworzeniem melodii na pozytywce, czym dzieli się na Instagramie i TikToku (wideo z melodią Mamo tyś płakała przekroczyło 400 tysięcy odtworzeń).

Słuchaj utworu “Sen” w serwisach cyfrowych: https://adm.ffm.to/PiotrPaduszynskiSen

 

fot. okładka singla (Iza Kosmos)

 

Leave a Reply