“Minął już rok” to drugi singiel Moniki Susłyk i towarzyszącego jej zespołu. Tym razem artystka postawiła na bardziej alternatywną, a przy okazji liryczną propozycję, w której ważną część zajmuje brzmienie skrzypiec. Utwór zapowiada debiutancką EPkę grupy.
Monika Susłyk z zespołem zaprezentowała kolejny utwór, który pokazuje ich niewątpliwą wszechstronność. Grupa nie zamyka się na ściśle określony gatunek muzyczny, czego potwierdzeniem jest ich premierowy singiel „Minął już rok„, wyraźnie różniący się od poprzedniej propozycji – „Co przyniesie jutro”. I choć w obu odsłonach twórczość Moniki wypada przekonująco, to ten najnowszy utwór staje się wyznacznikiem pewnej jakości, który wyraźnie oddaje namiastkę, kryjącego się za nim artyzmu.
fot. materiały prasowe
Sama kompozycja posiada przyjemny, nienatarczywy groove, podkreślający ładnie uwypukloną melodykę. I choć mieści się ona w kategoriach popu, to posiada szlachetne motywy oraz potencjał noszący znamiona czegoś bardziej istotnego. Obok klasycznego brzmienia instrumentów (klawisze, gitara, perkusja) usłyszymy skrzypce, dodające samej piosence wyraźniejszego stylu. Szczególne wyróżnienie należy się jednak Nikodemowi Świerkowskiemu (świetna rytmika perkusyjna).
Wszystko dzieje w konkretnej przestrzeni artystycznej, niewychylającej się nadmiernie w stronę mainstreamu. Zespół robi swoje, bez oglądania się na mody i zapotrzebowanie rynku fonograficznego. To muzyka duszy, wyciągnięta z nieprzerysowanej formy, mającej w sobie namiastkę „lirycznej poezji dźwięku”, ale w nieco alternatywnej odsłonie. I choć same słowa nie stają się mariażem poetyckich słów, to tworzą udany przekaz. Jest w tym również coś współcześnie ważnego, a co za tym idzie, nie dostaliśmy czegoś przesadnie trudnego w odbiorze. To po prostu siła talentu i młodości. Jeśli dodamy do tego ujmujący, jakże umiejętnie chwytający emocje wokal Moniki Susłyk (także skrzypaczki), to ujawni nam się cały koloryt propozycji „Minął już rok„. Czy ten utwór stanie się znamienny dla całego albumu EP, który wkrótce się ukaże? Niedługo się o tym przekonamy. (cdn.)
*****
Piosenka “Minął już rok” różni się znacznie stylistyką i nastrojem od debiutanckiego singla “Co przyniesie jutro”. Tym razem Monika Susłyk zaskakuje koncepcją utworu, będąca mieszanką popu i alternatywy, która z początkowego, melancholijnego klimatu przenosi nas w bardzo rozedrgany i emocjonalny finał, podkreślony połączeniem skrzypiec i syntezatora.
Autorem tekstu i muzyki jest ponownie sama wokalistka:
„Ta piosenka, może być interpretowana w różny sposób. Mi chodziło o uchwycenie zarówno w tekście, muzyce, jak i w teledysku kilku aspektów: uczucia niespełnionej miłości, relacji z rozsądku i tego, że nieważne w co wierzymy, w tym kolejnym życiu wszystko może ułożyć się inaczej. Czasem bywa tak, że kocha się kogoś z kimś nie można być z różnych powodów. Tworzą się inne relacje, bez wielkich uczuć, czekając z nadzieją, że gdzieś po drugiej stronie będzie inaczej, i nie widząc tego, że krzywdzimy tych co nas kochają”.
Premiera teledysku i singla odbyła się 12 stycznia 2023 roku. „Wybór daty premiery jest także symboliczny. Co roku, koniec grudnia staje się czasem refleksji nad minionym rokiem. Styczeń natomiast to czas postanowień i planowania zmian. W tej piosence, na przekór temu, że mijają lata, nic się nie zmienia – ani obojętność, ani uczucia”.
Singiel zapowiada konceptualną EP-kę wokalistki „Wszyscy (nie)moi mężczyźni”, która zostanie wydana już wkrótce.
*****
Monika Susłyk to wokalistka i skrzypaczka, występująca na stałe z zespołem w składzie: Paweł Jankowski (bas, synth bass), Filip Kałuża (instrumenty klawiszowe) oraz Nikodem Świerkowski (perkusja). Muzycy poznali się w 2018 roku podczas tworzenia projektu Gospel. Przez dwa lata koncertowali z coverowym materiałem, od 2020 roku rozpoczęli pracę nad autorskimi piosenkami, a sami siebie nazywają „romantykami z groovowym pazurem”.