Yaga Kowalik, jedna z najbardziej wyrazistych przedstawicielek piosenki francuskiej w Polsce wydała nowy singiel. Utwór „J’arrive” to cover piosenki autorstwa Jacquesa Brela, którego twórczość wielokrotnie inspirowała rodzimych artystów.
Przejmujące, głęboko emocjonalne, doskonale poprowadzone od strony interpretacyjnej. Takie jest nowe wykonanie utworu „J’arrive” przez Yagę Kowalik. Zresztą czy mogło być inaczej, skoro mamy do czynienia z jedną z najciekawszych przedstawicielek piosenki francuskiej w Polsce? To propozycja doskonale znana przez fanów Jacquesa Brela, która powstała jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku. Artystka postawiła w tym przypadku na klasyczny wydźwięk, ale też niezwykle przeszywającą interpretację, która w pełni odsłania uniwersalny aspekt tego utworu.
fot. z archiwum artystki
Imponujące możliwości wokalne Yagi Kowalik pozwoliły na uwypuklenie dramatyzmu oraz oddalenie się od sztampowej, zbyt przewidywalnej odsłony tej jakże poruszającej w swych pierwotnych założeniach piosenki. Oczywiście nie jest tak, że przy klasycznych motywach, w pełni oddających szacunek do pierwowzoru, dostaliśmy coś archaicznego. Poprzez własny kunszt artystka oddała nam interpretację współczesną, lekko zabarwioną dzisiejszym kolorytem muzycznym.
Należy jednak zauważyć, że brzmienie kompozycji zostało delikatnie wycofane na drugi plan, na rzecz wykonawstwa i podkreślenia kunsztu wokalnego, co w takiej odsłonie ma swoją istotną wymowę. W tym przypadku otrzymaliśmy wręcz połączenie sztuki wokalno-aktorskiej z mocnym przekazem odnajdującym swoje uzasadnienie w teraźniejszości. W tym przypadku manifest artystyczny, będący sprzeciwem wobec wojennego okrucieństwa zyskał swoje wyraźniejsze oblicze. Z pewnością wykonanie na żywo „J’arrive” może jeszcze bardziej pogłębić tak istotnie określony przekaz.
*****
„J’arrive” stanowi część większego projektu i promuje koncert „WIELCY… piosenki francuskiej”. Premiera wydarzenia zapowiedziana jest na wiosnę 2023 roku. W programie 16 utworów z repertuaru m.in. Edith Piaf, Juliette Greco, Gilberta Becaud czy Barbary.
Pragnęłam stworzyć swój własny manifest artystyczny, wyrazić sprzeciw wobec rosyjskich działań wojennych. „J’arrive” śpiewałam już wcześniej, na koncercie piosenek Juliette Greco. Wybrałam ten utwór ze względu na jego emocjonalną żarliwość i poruszającą tematykę. Piosenka dotyka problematyki przemijania, symbolicznej niezgody na okrucieństwo, a także potrzeby doświadczenia piękna i miłości. Szczególnie ważna jest dla mnie róża, którą można zobaczyć w teledysku. Kwiat ten, w czarno-białym świecie, jako jedyny zachowuje swój kolor, ma napełniać nadzieją i zwiastować zmiany. Nie jestem w stanie zaakceptować tak okrutnego świata, dlatego spoglądam w przyszłość wypatrując przejawów dobra – mówi o najnowszym singlu Kowalik.
*****
Yaga Kowalik jest obecna na scenie artystycznej od przeszło trzech dekad. Ukończyła Akademię Muzyczną w Krakowie, a wśród jej osiągnięć wymienić można m.in. nagrody na licznych festiwalach piosenki. W latach 90. przebywała na stypendium muzycznym w Paryżu, gdzie uczyła się w prestiżowym „Conservatoire Mobel” pod okiem Alice Dona. Nagrała tam utwór „Cracovie” (wraz z Norbertem Chiche), który umożliwił jej wzięcie udziału w targach płytowych MIDEM w Cannes oraz występ na Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie. Największa rozpoznawalność artystce przyniósł cykl „Yaga Kowalik w repertuarze…”, w którym wykonuje utwory artystów takich jak Barbara, Piaf, Greco czy Aznavour.
Wokalistka nie zwalnia tempa i oprócz premiery najnowszego singla „J’arrive” zapowiada również kolejne wydawnictwo płytowe. „Chansons d’amour – Piosenki miłości” – jak przyznaje sama artystka – powstawały długo, ale były warte włożonego trudu.
Kowalik w repertuarze ikon francuskiej piosenki można zobaczyć już niedługo na koncercie w Otwocku (09 grudnia 2022 roku).
Jedna odpowiedź do “Yaga Kowalik w intepretacji utworu „J’arrive” Jacquesa Brela [RECENZJA]”