„Sztuka latania” zespołu Lady Pank doczekała się nowej wersji, którą przygotował Gromee. W utworze pojawili się także Wac Toja, Sara Chmiel i sam Jan Borysewicz.
Gromee wziął na swój warsztat legendarny, rockowy utwór, który niesie ze sobą mocne przesłanie. Gościnnie w odświeżonej odsłonie „Sztuki latania” pojawia się Sara Chmiel, wieloletnia wokalistka zespołu Łzy. Słyszymy ją w podniosłych, pełnych emocji refrenach.
fot. materiały prasowe
Sztuka Latania to ponadczasowy utwór, z tekstem który wgniata nam wiele myśli w głowę. Myślę, że to jeden z najlepszych utworów w historii polskiej muzyki, jednocześnie jednego z najlepszych zespołów w historii polski – opowiada Gromee.
„Sztuka latania” trafi również do młodszych słuchaczy, których rodzice doskonale pamiętają oryginalną wersję piosenki sprzed blisko 40. lat. Stanie się tak za sprawą zwrotek, jakie nagrał Wac Toja. Wszystko to pod czujnym okiem legendarnego gitarzysty, Jana Borysewicza.
Znam muzycznie Wac Toja od lat. Niesamowicie odnajduje się w różnych stylach, stąd pomysł, by to właśnie On nagrał rapowe zwrotki w Sztuce Latania. Z racji szacunku do oryginalnego utworu i pięknego tekstu, jaki napisał Andrzej Mogielnicki, zależało mi, żeby nie zmieniać niczego. Wac Toja to totalnie zrozumiał – mówi Gromee.
Zespół Lady Pank stworzył i wydał utwór „Sztuka latania” w 1985 roku. Autorem muzyki jest Jan Borysewicz, który wówczas nagrał gitary pierwszej wersji, ale teraz przyjął zaproszenie Gromeego, dogrywając swoje gitary na nowo. Autorem słów „Sztuki latania” jest Andrzej Mogielnicki. Pozornie wesoło brzmiąca piosenka, tak naprawdę przedstawia bardzo smutną, a wręcz tragiczną historię. Ostatecznie to bardzo uniwersalna kompozycja, dzięki czemu można interpretować na własny, indywidualny sposób.