Roman Kostrzewski 15 lutego skończyłby 62 lata. Artysta przez wiele lat związany był z zespołem Kat.
fot. Andrzej Wasilkiewicz
O śmierci legendarnego lidera zespołu Kat poinformował na Facebooku zespół Kat & Roman Kostrzewski, który w ostatnich latach współtworzył. “Stało się to, czego przez długi czas nie chcieliśmy dopuścić do świadomości, liczyliśmy, że sprawy potoczą się inaczej, a zamiast tej informacji przeczytacie informację o zbliżających się koncertach albo premierze płyty”.
“Z wielkim smutkiem i pogruchotanymi sercami informujemy, że dziś odszedł od nas Romek. Zasnął spokojnie, otoczony dobrą opieką i bliskimi. Już go nie boli. Do zobaczenia w Piekle Przyjacielu!” – czytamy na Facebooku.
Roman Kostrzewski to jeden z najważniejszych przedstawicieli polskiego metalu. Wokalista na początku lat 80. stanął na czele legendarnej już grupy Kat, która obok zespołów Turbo i TSA jest wymieniana jako “Wielka Trójca Polskiego Metalu”. Wraz z Katem koncertował u boku Metalliki i Iron Maiden. Od kilku lat muzyk zmagał się z problemami zdrowotnymi, a w ostatnim czasie z chorobą nowotworową.
Po raz pierwszy o problemach zdrowotnych muzyka dowiedzieliśmy się w 2019 roku, gdy był zmuszony z ich powodu odwołać zaplanowane koncerty zespołu Kat & Roman Kostrzewski. Wokalista wówczas informował fanów, że czeka go zabieg, przez który będzie musiał odpocząć od sceny. Przyjaciele ze świata metalu w lipcu 2021 roku zorganizowali specjalny koncert, którym chcieli wesprzeć muzyka.